Dzień dobry 🙂
Dziś druga relacja z naszego pobytu w Gdańsku. Jak już zapewnie wiecie bardzo kochamy morze i plażę ( chociaż nie do końca lubię plażowanie), ale spacery po plaży jak najbardziej! Dlatego też będąc w Gdańsku, bądź co bądź mieście z dostępem do morza,nie mogliśmy odmówić sobie przyjemność spaceru w takich pięknych okolicznościach przyrody. Dlatego w trzecim dniu naszego pobytu ( ja już zdecydowanie lepiej się czułam) wsiedliśmy w samochód i pojechaliśmy do Brzeźna gdzie jest piękne molo i oczywiście woda i piasek. Zapraszam więc na spacer, pogoda jak widać wymarzona!
Tutaj w oddali widać molo w Sopocie, widoczność nie była pierwszorzędna. Sądzę więc że gdyby było bardziej przejrzyście to widok byłby zacny
Taki ptaszek nas zainteresował, przyznam się szczerze że początkowo myślałam że to jakiś pingwin. Ale moje córki sprawdziły w sieci po zdjęciu i okazało się że ten ptak to lodówka, ptak z rodziny kaczkowatych. Z 10 minut podziwialiśmy jego popisy,bo potrafi nurkować i chodzi po dnie i co chwilę się wynurza
A tu " tradycja" wymyślona przez moją pierworodna,czyli na każdym pobycie musimy tak się właśnie ustawić i musi być fotka butów, nie wiem do końca o co z tym chodzi, ale nie przeszkadza mi to 🙂😉
I ujęcie mola z plaży. Chciałam zrobić zdjęcie na wejściu, ale takie tłumy były że nie było to możliwe, wiecie rodo, publikacja wizerunku itd...
Piękne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję 😘
UsuńSuper relacja. Takiego ptaka i ja nie widziałam... Z butami u nas to samo... Rodzinne musi być... Czasem robimy kanapkę... Hihi. To jest tata boczek, mama chlebek, synek ser, córka szynka. Hihi. Tak tradycyjnie.
OdpowiedzUsuńPogoda wam się udała... Zdjęcia super. Pozdrawiam.
Tak pogoda była wymarzona! Bo w drodze powrotnej do domu było fatalnie...
Usuńptak to lodówka - nie słyszalam wcześniej o takim, śmieszna nazwa:) Widzę ze udany wypad:)
OdpowiedzUsuńTeż nas rozbawiła i jednocześnie zachwyciła 🤩
UsuńOh, jaka cudna fotorelacja z jednego z moich ulubionych miejsc w Gdańsku. A wiesz, że tam czasem można spotkać Janusza L. Wiśniewskiego, autora "S@motności w Sieci", bo on tam mieszka niedaleko?
OdpowiedzUsuńNie nie miałam pojęcia, dziękuję za taką informację 😘
UsuńOj tak, ja też uwielbiam morze, nigdzie tak dobrze nie odpoczywam, chociaż tak jak Ty nie lubię leżenia plackiem na plaży :) W zeszłym roku pierwszy raz byliśmy w Gdyni i muszę powiedzieć, że nadmorskie widoki jeszcze bardziej mnie zachwyciły, chociaż Gdańsk też bardzo lubię :)
OdpowiedzUsuńNo My mamy całe Trójmiasto już odhaczone i muszę szczerze powiedzieć że Gdańsk u nas wygrywa,bo przedtem na prowadzeniu była Gdynia.
UsuńOj jak pięknie! Zazdroszczę wyprawy :) I nawet na zdjęciach udało Ci się uchwycić ptactwo - super!!
OdpowiedzUsuńPolowałam na nie w locie żeby były takie ładne fotki 😉
UsuńPiękna relacja 😘 Trochę Ci zazdroszczę 😪
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję. Ja też zawsze zazdroszczę gdy ktoś jest nad morzem a ja w pracy 😂
UsuńPowrót do Gdańska po latach, wspominam, jak było kiedyś.
OdpowiedzUsuńCiepło pozdrawiam kochana💙🤗