wtorek, 31 stycznia 2023

Ziemniaczana zapiekanka z szynką i pieczarkami

Dzień dobry:)

Jakiś czas temu pokazałam Wam zapiekankę makaronową. I gdy tamtą piekłam wiedziałam, że wkrótce zrobię taką z ziemniaków. I tadam,jest! Rany jaka była smaczna, kilka prostych składników i wyszło fantastycznie. Moja rodzinka, a szczególnie mąż był zachwycony naszym obiadem. Mam jeszcze kilka pomysłów na ziemniakową zapiekankę więc wyglądajcie przepisu, a póki co zapraszam na tą 😀




800 g ziemniaków 

130 g pieczarek

1 cebula 

180 g szynki wieprzowej gotowanej ( w kawałku)

90 g papryki piqullo 

2 łyżki oleju 

2 trójkąty serka topionego śmietankowego

2 jajka 

125 g sera żółtego 

Sól, pieprz do smaku 

1 płaska łyżeczka przyprawy do ziemniaków 

Masło i bułka tarta do wysmarowania foremki 


Ziemniaki wyszorować i przełożyć do garnka. Ugotować do miękkości w mundurkach. Ostudzić i obrać z łupin, pokroić w plastry około 5 mm.

Szynkę zetrzeć na tarce o dużych oczkach. Cebulę pokroić w półplasterki, a pieczarki w cienkie plasterki. 

Na patelni rozgrzać olej, wrzucić cebulę. Gdy się zeszkli dodać pieczarki. Gdy pieczarki zmniejszą objętość dodać szynkę. Smażyć całość około 5 minut  dodać pokrojoną paprykę ze słoika i 2 łyżki jej zalewy. Dusić, aż plyn odparuje. Doprawić solą i pieprz do smaku, zdjąć z ognia i ostudzić. 

Formę do zapiekania wysmarować masłem i wysypać bułką tartą. 

Serek topiony zmiksować z jajkami i przyprawą do ziemniaków w blenderze z ostrzami. Ser zetrzeć na tarce o dużych oczkach. 

Na dno formy ułożyć pierwszą warstwę ziemniaków, jeden obok drugiego. Nałożyć połowę farszu z patelni i polać 1/3 zawartości blendera. Posypać 1/3 sera żółtego. 

Kolejna warstwa ziemniaków, potem farszu i znów mieszanka sera z jajkami i ser żółty. Dwie ostatnie warstwy to ziemniaki i ser żółty. 

Zapiekać w 180 st około 20-22 minuty, smacznego. 







niedziela, 29 stycznia 2023

Sznycle z kurczaka z pieczarkami i serem

Witajcie:)

I kończy nam się powoli pierwszy miesiąc nowego roku. I jak Wam upłynął? U mnie w sumie tak jak wszystkie miesiące- dom, praca i szkoła moich córuś. I oczywiście gotowanie dla tej mojej kochanej gromadki. Tym razem przygotowałam piersi z kurczaka pod pierzynką z pieczarek i sera żółtego. Tym obiadem szczególnie usatysfakcjonowany był mój mąż. Kurczak i ser żółty to zdecydowanie jego smaki. A Wy z czym łączycie piersi z kurczaka?

U nas od jutra ferie się zaczynają i moje Babeczki bardzo zachwycone tym faktem 😃




2 sznycle z kurczaka 

2 większe pieczarki 

2 łyżki ketchupu 

30 g sera żółtego 

3 łyżki oliwy 

1 ząbek czosnku 

Sól, pieprz do smaku 

1/2 łyżeczki suszonego tymianku 


Mięso umyć, osuszyć. Oprószyć solą i pieprzem. Obsmażyć na 2 łyżkach oliwy










sobota, 28 stycznia 2023

Mini skyrniki z pieczonym bananem i 2 urodziny bloga

Dzień dobry:)

Przed nami ostatni weekend stycznia. A dla mnie i mojego bloga jest to wyjątkowy weekend, bo akurat jutro będziemy obchodzić drugi rok, jak "pokazuję" Wam jak wygląda moja kuchnia. Pewnie początkowo część z Was spodziewa się samych dietetycznych przepisów czytając :" na diecie ". I w sumie trudno się dziwić, mnie sporo czasu zabrało zrozumienie, że dieta to nie tylko ta oznaczająca restrykcje czy odmawianie sobie wszystkiego. A przecież dieta to sposób odżywiania. Nie musi być reżimowe tylko rozsądne. Wiele różnych diet przeszłam zanim to zrozumiałam. Teraz jem wszystko, tylko rozsądnej dobieram składniki. I dzięki temu jestem zadowolona z życia, a nie ciągle umartwiona, że jestem głodna a i tak nie chudnę. Dlatego przewartościowałam pewne sprawy i od dłuższego czasu gotuje tak jak widzicie. Oczywiście słodkości też są i będą, bo uwielbiam piec i jeść. A kiedy da się trochę " oszukać " na cukrze czy tłuszczu to robię to i niczego nie żałuję 😄

Na jubileusz bardziej pasowałby tort, ale wyjątkowo nie miałam żadnego pomysłu na takowy. Za to od razu zmontował mi się pomysł na mini serniczki. Ale chciałam zrobić je inaczej i dlatego użyłam skyru zamiast twarogu i powstały skyrniki 😀 pyszne  delikatne, niezbyt słodkie i kaloryczne. W jednej sztuce jest około 150-160 kcal,a doskonale zaspokaja apetyt na słodycze. Serdecznie zapraszam na przepis. 

Jednocześnie bardzo dziękuję za każde odwiedziny i komentarz, serdecznie zapraszam do dalszego odwiedzania mnie. Pozdrawiam Monika 😘





Spód:

120 g suchego biszkoptu lub herbatników 

70 g masła 

Szczypta cynamonu 

Masa skyrowa:

300 g skyru naturalnego 

2 duże banany

3-4 łyżki erytrolu 

3 łyżeczki żelatyny 

Dodatkowo :

200 ml śmietany kremówki 

1 śmietan-fix

1 łyżeczka słodkiego kakao 

12 chipsów bananowych


Spód:

Masło rozpuścić i ostudzić. Ciastka przełożyć do pojemnika blendera z ostrzami i zmielić. Przełożyć do miski, dodać cynamon i masło. Wymieszać, aby masa była jednolita. 

Do silikonowych foremek na muffinki nałożyć po łyżce ciasta i " uklepać " kieliszkiem. Wstawić do lodówki na czas przygotowania masy skyrowej. 

Masa skyrowa:

Banany ułożyć na blasze do pieczenia wyłożonej papierem i wstawić do piekarnika. Nagrzać go do 200 st z termoobiegiem i piec owoce około 10 minut, aż całkowicie ściemniają. Wyjąć i ostudzić. 

Żelatynę namoczyć w 2 łyżkach wody, następnie rozpuścić w kąpieli wodnej lub w mikrofali. Lekko ostudzić. 

Do pojemnika blendera lub do miski przełożyć skyr, banana i erytrol. Zmiksować. 

Do żelatyny dodać 1-2 łyżki masy i wymieszać. Następnie dodać do reszty kremu i zmiksować.

Masę wylać na spód z ciasteczek i wstawić do lodówki na 3-4 godziny. Po tym czasie ostrożnie wyjąć z foremek. 

Dekoracja:

Śmietanę ubić na sztywno z kakao i zagęstnikiem. Przełożyć do rękawa cukierniczego i udekorować serniczki, dodać chips bananowy. Schłodzić przed podaniem, smacznego. 










czwartek, 26 stycznia 2023

Duże ciacha orzechowo-owsiane

Witajcie:)

Parę dni nie było słodkiego wpisu, więc pora nadrobić. Duże i pyszne ciastka na bazie płatków owsianych i orzechów. Idealne do kawy, do śniadaniówki szkolej czy ot tak gdy mamy ochotę " na coś dobrego ". Zapraszam na przepis:)

Zostawiam Was z przepisem, a sama lecę upiec muffinki na szkolny kiermasz,tylko jeszcze sama nie wiem jakie będą....😉



250 g masła lub margaryny tortowej 

80 g cukru brązowego 

100 g erytrolu 

3 jajka rozm.L 

200 g łuskanych orzechów włoskich 

200 g płatków owsianych 

150 g mąki pszennej 

1 łyżeczka proszku do pieczenia 

50 g kuwertury z białej czekolady 


Z podanych składników wyszło mi 22 duże ciastka. 

Orzechy zmielić w blenderze z ostrzami. Następnie dodać płatki i krótko zmielić. 

Do dużej miski ( naprawdę dużej) przełożyć masło i dodać oba cukry. Utrzeć na jasną i puszystą masę. Następnie dodawać po 1 jajku, za każdym razem dokładnie wymieszać. 

Dodać wszystkie sypie składniki i wymieszać. 

Odstawić do lodówki na całą. 

Po tym czasie blachy wyłożyć papierem do pieczenia .

Z ciasta nabierać porcję po 50 g i formować kuleczki. Układać na blasze. Następnie płaskim naczyniem spłaszczyć każdą kuleczkę- najlepiej ulżyć na wierzchu papier do pieczenia, aby się ciasto nie przyklejało. 

Wstawić do piekarnika nagrzanego do 170 st z termoobiegiem i piec 10-12 minut do ładnego zrumnienienia. W połowie czasu zamienić układ blach w piekarniku. Wyjąć i ostudzić na kratce. 

Kuwerturę posiekać i rozpuścić w kąpieli wodnej. Lekko ostudzić i przełożyć do rękawa cukierniczego i udekorować ciacha. Smacznego. 






wtorek, 24 stycznia 2023

Pizzerki z ciasta francuskiego

Dzień dobry:)

Mam nadzieję, że nie macie dosyć ciasta francuskiego? 😉 Bo mam kolejny pomysł na nie. Do tego pieczarki, sos pomidorowy oraz ser żółty i pyszne pizerrinki gotowe. Jesteśmy w połowie karnawału, więc jeśli organizujecie jakąś domówkę z tej okazji to takie pizerrinki będą idealną przekąska. Ponieważ doskonale smakują na ciepło, ale można przygotować je wcześniej i takie chłodne też będą pyszne. Mam nadzieję, że Was zainspirowałam. 

Pysznego wtorku 🙂



1 płat ciasta francuskiego 

400 g pieczarek 

8 łyżek sosu pomidorowego 

80 g sera żółtego 

1 cebula 

1 łyżka sosu teryiaki 

Sól, pieprz do smaku 

2 łyżki oleju 



Cebulę drobno pokroić. Wrzucić ją na rozgrzany olej i zeszklić. Pieczarki zmielić w blenderze z ostrzami i dodać na patelnię. 

Dusić aż płyn odparuje z grzybków. Dodać sól, sos teryiaki oraz pieprz. Wymieszać, zostawić do ostygnięcia. 

Z ciasta wykroić 8 krążków o średnicy 10-12 cm. Na każdy nałożyć po łyżce sosu i rozsmarować go. Nałożyć pieczarki, posypać tartym serem. 

Piec w 200 st około 15 minut. Smacznego. 










niedziela, 22 stycznia 2023

Udka w prostym sosie własnym

Dzień dobry:)

Szukacie pomysłu na dzisiajszy obiad? To może drobiowe udka w prostym sosie własnym. Ja przygotowałam taki obiad tydzień temu i mąż zapytał mnie dlaczego dopiero teraz wpadłam na taki pyszny pomysł? Bo właśnie czemu? Pewnie dlatego, że w głowie zakodowało mi się,że takie mięsko nadaje się tylko do pieczenia lub grillowania. Czyli faktem jest, że ogranicza nas tylko nasza wyobraźnia. Zaciekawiłam Was? Jeśli tak to zapraszam dalej 🙂




4 udka z kurczaka 

1 łyżeczka mielonego czosnku 

1 łyżka majeranku 

Sól, pieprz do smaku 

1 łyżka smalcu ze skwarkami

2 łyżki oleju 

500 ml rosołu 

1 czubata łyżka mąki +1/2 łyżki rosołu 

1 łyżka sosu sojowego 

1 łyżka sosu teryiaki 




Mięso umyć, dokładnie osuszyć. Przyprawy wymieszać w małej miseczce i dokładnie obsypać mięso. Odłożyć na 10 minut.

Dużą patelnię rozgrzać, dodać smalec wraz z olejem. Gdy tłuszcz będzie gorący wyłożyć mięso i dokładnie obsmażyć z każdej strony. Gdy mięso będzie ładnie rumiane zalać rosołem, zmniejszyć ogień i przykryć pokrywką. Dusić do miękkości i do odparowania większości płynu.

Do małej miseczki przełożyć mąkę, dodać rosół oraz oba sosy i dokładnie wymieszać. Mięso przełożyć na talerz, a na patelnię wylać zaklepkę z mąki, dokładnie wymieszać i zagotować. Włożyć ponownie
mięso i gotować jeszcze minutę. Podawać gorące, smacznego.







piątek, 20 stycznia 2023

Lany chrust na mleczku kokosowym

Dzień dobry:)

Do Tłustego Czwartku zostało mniej niż miesiąc czasu. Postanowiłam więc poćwiczyć już teraz jakieś smakołyki. I przypomniało mi się, że bardzo dawno nie robiłam lanego chrustu. A jak już zdążyliście mnie poznać zawsze muszę coś zmienić. Tym razem postawiłam na mleczko kokosowe. Chrust wychodzi bardzo delikatny,ale ku mojemu rozczarowanie smaku kokosowego nie czuć. Ale i tak warto było zrobić ten deser. Dziewczynki były zadowolone, że mogły pochrupać coś do czytanej lektury szkolnej,za czym średnio przepadają 😉







200 ml mleczka kokosowego 

75 ml śmietany kremówki 

200 g mąki 

3 jajka 

2 łyżki wódki 

Olej do smażenia 

Cukier puder 


Do miski wlać mleczko oraz śmietanę, dodać mąkę. Dokładnie wymieszać trzepaczką. Dodać wódkę oraz żółtka ( białka odłożyć do osobnej miski). Ponownie dokładnie wymieszać.

Białka ubić na pianę. Dodać do ciasta i delikatnie wymieszać. Przełożyć do rękawa cukierniczego lub do butelki z " dziubkiem".

Olej rozgrzać, następnie wyciskać " esy-floresy" na tłuszcz. Smażyć na ładny rumiany kolor. 

Odsączyć na ręczniku papierowym i oprószyć cukrem pudrem przed podaniem. Smacznego. 






czwartek, 19 stycznia 2023

Prosta pasta jajeczno- rybna z czerwonym curry

Dzień dobry:)

Złapałam się ostatnio na tym, że mam pewne fazy jeśli chodzi o jedzenie- albo jem dużo zup,albo gulasze lub właśnie past do pieczywa..A tą szczególnie wspominam, bo taką często robiła moja Mama. Ja musiałam wprowadzić drobną modyfikację i dodałam czerwone curry.  Pasta nabrała ciekawego posmaku. Skusicie się? Ja polecam na 100%. 




1 puszka makreli w oleju 

3 jajka ugotowane na twardo

2 łyżki szczypiorku 

3 łyżki pikantnego ketchupu 

1/2 łyżeczki czerwonej pasty curry 

Sól pieprz do smaku 


Makrelę przełożyć na sitko i zostawić do odcieknięcia. Następnie przełożyć do miski i rozgnieść widelcem. 

Jajka obrać i drobno posiekać lub zetrzeć na tarce o grubych oczkach. Dodać do ryby.

Dodać pastę curry, ketchup i szczypiorek. Wymieszać. Skosztować i doprawić do smaku solą i pieprzem. Wstawić do lodówki na około godzinę. Smacznego. 






wtorek, 17 stycznia 2023

Drobiowo-warzywne placuszki z chorizzo

Dzień dobry:)

Macie ochotę na szybkie,proste i kolorowe kotleciki/ placuszki na obiad? Jeśli tak,to doskonale trafiliście, takimi właśnie częstuje. Przygotowałam je z piersi kurczaka, warzyw z rosołu i podkręciłam smak odrobiną chorizzo. I okazało się ,że to doskonały pomysł. Dodatek chorizzo wyniósł te placuszki na wyższy poziom, wyszły obłędne w smaku. To kto jest chętny? Serdecznie polecam i zapraszam 🙂




185 g piersi z kurczaka 

1 gotowana marchewka

1 gotowana piertruszka 

2 duże pieczarki 

30 g chorizzo 

2 łyżki majonezu 

2 jajka 

2 łyżki mąki 

Sól, pieprz do smaku 

Olej do smażenia 


Pierś umyć, osuszyć i pokroić w małą kostkę. Marchewkę, pietruszkę oraz pieczarki również drobno pokroić. 

Chorizzo drobno posiekać. Przełożyć wszystko do miski. W drugiej misce wymieszać jajka z majonezem, doprawić do smaku i wymieszać. Stopniach dodawać mąkę  aby uzyskać gęste ciasto. Odłożyć na 10-15 minut. 

Na patelni rozgrzać olej i nakładać po 2 łyżki ciasta i smażyć placuszki na rumiano z obu stron. Smacznego. 







niedziela, 15 stycznia 2023

Pieczony jogurtowiec na amaretti

Witajcie w niedzielę:)

Dzisiaj częstuje ciastem, do które inspiracje stanowiło ciasto styropian. Gdy miałam się za nie zabierać  okazało się, że mam za mało jogurtu, więc zamiast zrobić styropian upiekłam jogurtowo- budyniowy twór na bazie ciasteczek amaretti. Ciasto wyszło bardzo wilgotne i naprawdę bardzo smaczne. Upiekłam w małej tortownicy i przez weekend zjedliśmy. Doskonale gdy się ma ochotę na co nieco słodkiego. Serdecznie zapraszam na przepis. 

Udanej i rodzinnej niedzieli 🙂





70 g ciasteczek amaretti

400 g jogurtu greckiego 

2 budynie o smaku masło orzechowe- karmel 

2 jajka rozm.L 

50 g cukru 

50 g erytrolu 

35 g masła 

Polewa:

50 ml śmietany kremówki 

35 g czekolady gorzkiej 

Wiórki kokosowe 

Połówki orzechów 





Jogurt i jajka muszą być w temperaturze pokojowej. 

Dno i boki tortownicy o średnicy 18 cm wyłożyć papierem do pieczenia. Z zewnątrz warto formę zabezpieczyć folią aluminiową. 

Masło rozpuścić i ostudzić. 

Do miski przełożyć jogurt, jajka oba cukry oraz masło. Zmiksować do połączenia. 

Dodać oba budynie (proszek) I zmiksować do połączenia składników. 

Na dno tortownicy wyłożyć ciasteczka i ostrożnie wylać masę jogurtowa. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 st ( góra-dół) i piec około 60 minut. Następnie wyłączyć piekarnik i zostawić ciasto na jeszcze 5 minut. 

Po tym czasie wyjąć z piekarnika i zostawić do ostygnięcia. Następnie wyjąć z formy. Może się okazać  że amaretti podeszły do góry, wystraczy obrócić ciasto i otrzymamy równą powierznię do polewy. 

Polewa:

W małym garnuszku doprowadzić do wrzenia śmietankę. W międzyczasie czekoladę posiekać. Wlać do niej śmietankę i zostawić na 2 minuty. Następnie dokładnie wymieszać i zostawić do ostygnięcia. Oblać jogurtowiec i nim polewa zastygnie udekorować wiórkami kokosowymi i orzechami. Wstawić do lodówki na całą noc. Smacznego. 










piątek, 13 stycznia 2023

Sałatka makaronowa z kurczakiem ( wersja zero waste)

Witajcie:)

Zapraszam dzisiaj na kolejny pomysł w stylu zero waste,czyli sałatka z nadmiaru ugotowanego makaronu oraz kotleta w panierce który został z obiadu. Do tego mała torebka miksu sałaty i pyszna kolacja albo śniadanie do pracy gotowe. Skusicie się? Serdecznie polecam:)




2 szklanki ugotowanego drobnego makaronu 

1 większy kotlet z kurczaka w panierce 

2 garści miksu sałat

12 czarnych oliwek 

8 pomidorków truskawkowych 

1 czubata łyżka majonezu lekkiego 

3 łyżki mleka 

1 ząbek czosnku 

Sól, pieprz do smaku 


Do miski przełożyć makaron. Kotlet pokroić w kostkę średniej wielkości i dodać do miski. 

Sałatę z grubsza posiekać i również dodać do miski. Oliwki pokroić w plasterki, a pomidorki na ćwiartki. Dodać do miski wraz z solą i pieprzem, wymieszać. 

Do małej miseczki zetrzeć na tarce o drobnych oczkach obrany czosnek, dodać majonez oraz mleko i dokładnie wymieszać. 

Przełożyć do sałatki, delikatnie wymieszać. Wstawić do lodówki na pół godziny aby smaki się przegryzły.

Smacznego. 










czwartek, 12 stycznia 2023

Drobiowe klopsiki pieczone w sosie pomidorowym

Dzień dobry:)

Czy Wy też zmagacie się z tematem- co zrobić z mięsem z rosołu. Ok,czasem zjadam go ot tak,najczęściej robię farsz do pierogów czy krokietów, ale ile nożna ciągle to samo? Dlatego postanowiłam zrobić cośmy nowego i tak poszedł mi z pomocą mój ulubiony kucharz czyli Jamie Oliver. Stworzył kiedyś pieczone klopsiki z gotowanego mięsa i dodatkowo je zapiekł w sosie...u mnie taki zapiekany sos by się nie sprawdził, ale zainspirowałam się. Klopski upiekłam ,zrobiłam sos na bazie passaty i wyszło mega smacznie. Jedliśmy, aż się uszy trzęsły 😁. Bardzo mnie to cieszy, bo mam w kolekcji kolejny pomysł na gotowane mięso drobiowe. A Wy co z niego robicie? Dajcie znać w komentarzach 🙂

Radosnego dnia!




Klopsiki:

3 udka z kurczaka gotowane 

1 kulka mozzarelli z zalewą 

1/3 szklanki mleka 

1 jajko 

1/2 szklanki bułki tartej 

10 oliwek zielonych 

2 ząbki czosnku 

1/2 pęczka szczypiorku 

Sól, pieprz do smaku 

2-3 łyżki oleju z czosnkiem i bazylią 

Sos pomidorowy:

1 cebula 

2 ząbki czosnku 

2 kawałki papryki ze słoika 

1 łyżeczka pasty czerwonego curry 

700 g passaty pomidorowej 

2 łyżki oliwy 

1 łyżeczka cukru 

Sól, pieprz do smaku 


Mięso oddzielić od kości i skóry, przełożyć do pojemnika blendera z ostrzami lub malaksera. 

Dodać mozzarellę wraz z zalewą, ząbki czosnku oraz kawałki szczypiorku. Wrzucić oliwki, dodać mleko oraz bułkę tartą. Ząbki na gładko. Dodać jajko i ponownie zmiksować. 

Formę do zapoznania wysmarować olejem. Układać klopsiki ( najlepiej formować wilgotnymi dłońmi).

Piec w 200 st 20-22 minut. Wyjąć z piekarnika. 

Sos:

Cebulę drobno posiekać, podobnie czosnek i paprykę. 

Dużą patelnię rozgrzać dodać oliwę. Wrzucić cebulę, gdy się zeszkli dodać czosnek i paprykę. Po 2 kolejnych minutach dodać pastę curry 

Gdy się połączy z resztą składników wlać passatę, dodać 1/2 szklanki wody, cukier i zagotować. Zmniejszyć ogień i gotować 12 minut. Doprawić do smaku solą i pieprzem, włożyć klopsiki. Smacznego. 










wtorek, 10 stycznia 2023

Sałatka owocowa z sosem wiśniowym

Dzień dobry:)

Dzisiaj częstuję czymś naprawdę smakowitym. Myślę, że większość z nas może sobie pozwolić na takie pyszności, nie zrujnuje to żadnej diety. Jedynie uczulenie na któryś owoc może stanowić zagrożenie, ale można go zamienić lub zupełnie usunąć z dania. A o czym mowa? O sałatce owocowej 😄 przyznam szczerze, że zupełnie zapomniałam, że w taki sposób można podać owoce, ja najczęściej jem ot tak,albo robię koktajle.  Zainspirowałam mnie Małgosia z Marcepanowy Kącik,gdzie sałatka była z dżemikiem gruszkowym,a u mnie z sosem wiśniowym. Sałatka była ta dla mnie wybawieniem w ubiegłą niedzielę gdy przeprowadzałam owocowo- warzywny detoks. Jadłam ją z ogromną przyjemnością, a Wy skusicie się? Zapraszam:)





1 zielone jabłko 

1 duża pomarańcza

3 mandarynki 

1 banan 

2 kiwi 

1/2 żółtego melona 

1 łyżka soku z cytryny 

Sos:

70 g mrożonych wiśni 

1 łyżeczka miodu 

1 łyżeczka oliwy z oliwek 

3-4 łyżki wody 


Owoce porządnie umyć i osuszyć. Pomarańczy, mandarynki, kiwi i banana obrać. 

Pomarańczę pokroić w kostkę, kiwi w pół plasterki, a banana w plasterki. Mandarynki podzielić na cząstki i dodać do reszty składników. 

Jabłko pozbawić gniazda nasiennego, najlepiej przy użyciu specjalnego nożyka. Następnie pokroić w cieniutkie plasterki i przełożyć do miski, polać sokiem z cytryny. 

Z melona przy pomocy specjalnej łyżeczki wykrawać kulki i przekładać do miski. Całość dokładnie wymieszać. Wstawić do lodówki na co najmniej pół godziny. 

Sos:

Do pojemnika blendera przełożyć wiśnie, dodać wodę, miód i oliwę. Zmiksować na gładko, jeśli sos będzie zbyt gęsty dodać odrobinę wody. 

Sałatkę przełożyć do miseczki po melonie lub ładnych pucharków i polać sosem wiśniowym. Smacznego. 







niedziela, 8 stycznia 2023

Mini torciki serowo- cytrusowe

Dzień dobry:)

I weekend dobiega nam końca, dlatego na jego pyszne zakończenie proponuję mini torciki z twarogiem i owocami cytrusowymi. Deserki są delikatne i pyszne w smaku, chociaż odrobinę pracochłonne. Ale można przygotować jednego dnia w wieczór , a resztę dokończyć kolejnego ranka i po obiedzie można delektować się eleganckim deserkiem. Oczywiście można ciut pracę przyspieszyć i przygotować jeden torcik średnicy 18-20 cm. To ja Was zostawiam z przepisem, a sama idę szykować się na kolejny tydzień pracy, zapraszam:)


 



Biszkopt:

3 jajka 

3 łyżki mąki 

6 łyżek cukru ( dałam 4)

1 łyżka kakao +2 łyżki wrzątku 

1/2 łyżeczki proszku do pieczenia 

Masa serowo- cytrusowa:

250 g sera białego 

250 ml mleka 

Sok z 3 pomarańczy 

Sok z 2 mandarynek 

1 galaretka pomarańczowa 

200 g śmietany 30%

3 mandarynki

Dodatkowo:

240 g śmietany kremówki 

1 łyżeczka cukru pudru 

1 łyżeczka kakao 

1 śmietan fix

Owocem do dekoracji 


Biszkopt:

Kakao zalać wrzątkiem, dokładnie wymieszać do rozpuszczenia i zostawić do ostygnięcia. Białka oddzielić od żółtek. 

Białka wstępnie ubitej na pianę, a następnie stale ubijając dodawać po łyżce cukru. Następnie dodawać po 1 żółtku. Ostrożnie wlać kakao i delikat wymieszać mikserem. 

Mąkę przesiać z proszkiem do pieczenia i dodać do masy jajecznej. Delikat wymieszać do połączenia składników. 

Blachę o wymiarach 29*33 cm wyłożyć papierem do pieczenia i wylać ciasto. Wyrównać. Piec w 180 s około 12 minut. 

Wyjąć i ostudzić.  Wyłożyć 8 mini spodów- u mnie 4 okrągłe i 4 kwadratowe. Resztę biszkoptu można zjeść lub wysuszyć i zrobić bajaderki. 

Masa serowo- cytrusowa:

Z owoców wycisnąć sok, musi być go w sumie 250 ml.  Zagotować sok i rozpuścić w nim galaretka, zostawić do ostygnięcia. 

Ser zmiksować z mlekiem na gładko. Śmietankę ubić na sztywno, następnie ostrożnie połączyć ją z masą serową i zimną galaretką. Dodać pokrojone na małe kawałki mandarynki, wymieszać. 

Jeśli masa jest zbyt płynna wstawić na 10-15 minut do lodówki.

Przygotowane ringi wraz ze spodami z biszkoptu zalać masą serową o wstawić do lodówki na 3-4 godziny ,a najlepiej na całą noc. 

Kolejnego dnia uwolnić torciki z obręczy. 

Śmietankę ubić na sztywną z cukrem i zagęstnikiem. Podzielić na 2 porcję. Do jednej dodać kakao i wymieszać dokładnie. 

Każdy kolor śmietany przełożyć do osobnego worka cukierniczego. Następnie przełożyć je do większego wraz z tylką w kształcie gwiazdki i wyciskać dwukolorowe rozetki. Udekorować owocami. Smacznego. 










piątek, 6 stycznia 2023

Ciasto francuskie z leśnymi grzybami o boczkiem

Witajcie:)

Przed nami pierwszy długi weekend w tym roku.

Można jeszcze bardziej doładować baterie przed nadchodzącymi obowiązkami, tym bardziej, że kolejny długi weekend dopiero na Wielkanoc...A jak zapewne już wiecie ja najlepiej ładuje baterie w kuchni. Czasem gdy mam wolny weekend, taki bez męża, który jest w pracy, to spędzam w kuchni 5-6 godzin gotując. Potem nogi wchodzą mi wiadomo gdzie,  ale jestem mega zadowolona 😀 a najbardziej lubię gotowanie kreatywne jak to nazywam, tzn .wyciągam z lodówki i szafek wszystko co się kończy lub zaraz termin minie. Tak było z tymi przekąskami. 

Zawsze w lodówce mam ciasto francuskie, ale gdy wkładam go do koszyka nigdy nie mam konkretnego pomysłu na niego. Pomysł co z nim zrobić sam mnie znajduje najczęściej gdy termin na cieście zbliża się ku końcowi. Tym razem dodałam resztę mrożonych grzybków, które zostały w zamrażarce po przygotowaniach świątecznych, do tego wyjątkowo duża pieczarka i odrobina boczku i wyszły małe, przepyszne poduszeczki wytrawne. Może i Wy się zainspirujecie? A może podrzucie swoje pomysły na ciasto francuskie? Tych nigdy za wiele 😃

Udanego i rodzinnego długiego weekendu 😘




1 płat ciasta francuskiego 

100 g grzybów leśnych ( u mnie mrożone podgrzybki)

1 duża pieczarka- ok. 45 g

70 g boczku wędzonego surowego 

2 ząbki czosnku 

2 łyżki oleju 

70 g sera żółtego 

12 czarnych oliwek 

Sól, pieprz do smaku 

1/2 jajka


Grzyby rozmrozić i pokroić na mniejsze kawałki. Boczek również pokroić drobno. 

Czosnek pokroić w cienkie plasterki. 

Na patelni rozgrzać olej, dodać czosnek i po 30 sekundach dodać boczek. Gdy się zrumieni dodać grzyby leśne. 

W międzyczasie drobno pokroić pieczarkę. Dodać na patelnię i dusić miękkości i odparowania płynów. Doprawić do smaku solą i pieprzem. Dodać pokrojone w plasterki oliwki,wymieszać i po minucie zdjąć z ognia. Ostudzić. 

Ciasto wyjąć z lodówki odpowiednio wcześniej, aby dobrze się z nim pracowało. 

Pokroić go na 12 w miarę równych kwadratów. Przełożyć każdy na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Przy pomocy widelca zrobić ozdoby wzorek na każdym boku ciasta. Na środku ułożyć i lekko rozsmarować po łyżce farszu. 

Ser zetrzeć na tarce o małych oczkach lub zmielić w blenderze. Posypać po grzybowym farszu. 

Jajko roztrzepać i posmarować nim wolne przestrzenie ciasta. 

Piec w 200 s około 20-22 minuty do ładnego zrumnienienia. Smacznego.