Dzień dobry:)
W większości kraju pogoda jest niesprzyjająca na grillowanie, ale to nie znaczy, że nie można zjeść czegoś pysznego. Ja tym razem postawiłam na pałeczki z kurczaka. Do tego ugotowana kapusta, która została po jakimś farszu, ale bo łazanek albo pierożków. Wyszło tak smakowicie, że będę częściej przygotować kurczaka w takiej wersji. I znów nic nie zmarnowałam 😁, najważniejsza to duma z siebie haha:)
8 pałek z kurczaka
250 g ugotowanej kapusty kiszonej
5 dużych pieczarek
1 cebula
5 łyżek oleju
Po 1 łyżeczce: soli,pieprzu słodkiej papryki i ostrej papryki
2 liście laurowe
3 ziela angielskie
1/2 łyżeczki kminku
1 łyżka masła
Ok. 350 ml wody
Mieszkanie umyć i osuszyć. Oprószyć każdą pałki sypkimi przyprawami. Odłożyć na pół godziny.
W dużym rondku rozgrzanym olej i zrumienić mięso. Następnie obłożyć na talerz a w rondlu roztopić masło.
Do rondla dodać posiekaną cebulę. Następnie dodać pieczarki pokrojone na ćwiartki oraz kapustę.
Ponownie do rondla wyłożyć mięso, dodać wodę oraz liść laurowy i ziele angielskie. Wymieszać. Zmniejszyć ogień i dusić do miękkości mięsa. Kontrolować ilość płynu. Doprawić solą, pieprzem i kminkiem. Smacznego.