środa, 15 maja 2024

Pikantny koktajl z pieczonej papryki z pomidorami

Dzień dobry 🙂 

Dziś zapraszam na koktajl w kolorze czerwonym. Połączenie papryki czerwonej i pomidorów jest rewelacyjne! Do tego koktajlu paprykę upiekłam, ale można znacznie przyśpieszyć proces i zrobić na surowej papryce. Wypróbowałam, także jest smaczny. Ma tylko jeden mankament, zostają na języku takie maluście kawałki skórki z papryki. A po upieczeniu skórkę można łatwo zdjąć i ten problem podczas picia koktajlu odpada. Zaciekawiłam Was? Jeśli tak to serdecznie zapraszam na przepis 🙂 




1 papryka czerwona 

2 pomidory malinowe 

3 duże rzodkiewki 

2 pomarańcze 

300 ml wody 

2 małe suszone papryczki peperonicini 


Paprykę przekroić na pół, wyjąć gniazda nasienne i przełożyć na blachę w piekarniku lub we frytkownicy beztłuszczowej. Dodać także przekrojoną na pół rzodkiewkę i upiec do miękkości. Paprykę owinąć folią aluminiową i zostawić na 10 minut. Następnie zdjąć skórkę.

Pomidory naciąć i zalać wrzątkiem. Także zdjąć skórkę.

Wszystkie warzywa przełożyć do dzbanka, dodać kawałki pomarańcza, wodę oraz papryczki. Dokładnie zmiksować. W razie konieczności dodać miód. Zmiksować. Przed podaniem schłodzić. Smacznego.






poniedziałek, 13 maja 2024

Szybki sernikowoszpinakowy - truskawkowy przekładaniec bez pieczenia

Dzień dobry 🙂 

I jak minął Wam weekend? My w sobotę byliśmy na takiej niedużej wystawie kotów rasowych. No cudne wszystkie! Byliśmy po raz pierwszy na takim wydarzeniu bo wcześniej gdy nie mieliśmy naszej Belli to baliśmy się, że wróciły z kotkiem z takiego miejsca. A teraz ryzyko było mniejsze, ale było 😉 wytłumaczyliśmy sobie jednak że podróżowanie z dwoma kotami byłoby uciążliwe i póki co Belka jest księżnisią w naszym domu 🥰 potem zrobiłam małe zakupy dla siebie. Nie bardzo chciałam to robić, ale tak wszystkie spodnie na mnie wiszą,marynarki zresztą też i był to już niejako przymus. Marynarkę kupiłam w rozmiarze 38,a poprzednią w 46. A spodnie w rozmiarze 40,a wcześniejsze były w rozmiarach 44-46 w zależności od sklepu. Tak więc dopiero teraz widać efekty mojej pracy. Oczywiście nie muszę Wam mówić jak się czuje. Od soboty non stop się uśmiecham, sama się na tym łapię 😀 ale dość o mnie pora do konkretów przejść.

Zaczynam nowy tydzień. Dla części z nas/ Was będzie stresujący, ponieważ od jutra ósme klasy zaczynają egzaminy końcowe. My w tym roku jeszcze bezstresowo, ale za rok moja pierworodna będzie przystępować do tych egzaminów i z pewnością stres będzie. Pewnie u mnie większy niż u niej. Moje córki póki co przez te trzy dni będą w domu i dlatego potrzeba coś pysznego. A co jest pyszniejszego niż truskawki? Truskawki, szpinak i delikatny serek. 10 minut i obłędnie pyszny, zdrowy i uroczy deser gotowy. Moim córkom bardzo smakowało, zwłaszcza starszej bo młodsza do pewnych smakowicie musi dorosnąć 😉 ale może Was przekonam tym deserem? Szczerze polecam! 

Udanego tygodnia! A wszystkim ośmioklasistom i ich rodzicom dużo spokoju życzę, będzie dobrze! 🫶🫶🫶




15 g płatków owsianych

Szczypta cynamonu

2-3 łyżki wrzątku

150 g serka homogenizowanego naturalnego

200 g truskawek

15 g szpinaku baby

1 łyżka soku z cytryny

1 łyżka erytrolu


Do miseczki przełożyć płatki, wymieszać z cynamonem i wodą, odstawić na 5 minut.

Do dzbanka przełożyć szpinak, serek, erytrol oraz sok z cytryny. Zmiksować na gładko.

W misce zmiksować truskawki.

Na dno pucharka lub słoiczka dać płatki za następnie na przemian serek i truskawki. Schłodzić godzinę. Smacznego.








sobota, 11 maja 2024

Margarita na orkiszowym spodzie

Dzień dobry 🙂 

Dziś sobota, trochę spokojniejszą niż tydzień temu bo nie ma parcia, że trzeba coś majówkowego zrobić. I wstępny plan mamy, ale co z niego wyjdzie to się okaże po obiedzie. No właśnie a co na obiad? Może margarita na orkiszowym spodzie? Lekka, sycąca, lekko orzechowym smaku. Pracy tyle co przy cieście na klasycznej mące,a troszkę lżej na brzuszku i na sumieniu u tych co muszą uważać na to co jedzą. Smakosze mięska mogą z tej podstawowej wersji zrobić jakąś z szynką lub salami czy pieczarkami. Pełna dowolność. Ja w sumie od zawsze lubię tą klasyczną,czyli tylko ser i sos. Chociaż może pamiętacie, że w ubiegłym roku na urlopie próbowałam takiej z ananasem 🤗

Zapraszam na przepis i życzę smacznego i udanego weekendu 🥰 




125 g mąki orkiszowej jasnej 

125 g mąki orkiszowej pełnoziarnistej 

4 g drożdży 

125 ml letniej wody 

1/2 łyżeczki soli 

2 łyżki zmiksowanych pomidorów z puszki 

1/2 kulki mozzarelli light 


Do miski przełożyć obie mąki. Dodać sól oraz drożdże, wymieszać. Dodać wodę i wyrobić na gładkie ciasto. Przykryć i zostawić na 2 godziny do wyrośnięcia.

Po tym czasie lekko rozwałkować i ułożyć na blasze do pizzy ( 30 cm). Posmarować promotorami i ułożyć kawałki sera. 

Wstawić do piekarnika nagrzanego do maksimum i piec około 10 minut,do wyraźnego zrumienienia. Przed podaniem posypać listkami bazylii. Smacznego.






czwartek, 9 maja 2024

Koktajl Shrek II

Dzień dobry 🙂 

Dziś druga odsłona koktajlu Shrek. Tym razem na bazie szpinaku, kiwi i maślanki. Piękny w kolorze, delikatny w smaku. Istna bomba witaminowa dla każdego. Moja młodsza córka w życiu by do szpinaku nie podeszła, ale gdy zmiksuje go z jogurtem czy maślanką i jakimś słodkim owocem i odpowiednio schłodzę to chętnie wypiję taki koktajl. Może i Wy się skusicie? Serdecznie polecam i zapraszam 😀




100 g szpinaku baby

2 kiwi

100 g winogrona zielonego

250 ml maślanki

250 ml wody 

Sok z 1/2 cytryny

1,5 łyżki erytrolu 


Do wysokiego dzbanka przełożyć szpinak, kawałki kiwi oraz winogrona. Dodać wodę i wstępnie zmiksować. 

Dodać erytrol,sok z cytryny oraz maślankę i zmiksować na gładko. Wstawić do lodówki na kilka godzin. Smacznego.








wtorek, 7 maja 2024

Najbliższa okolica

Dzień dobry 🙂 

Wiecie już że na długi majowy weekend nigdzie nie wyjeżdżaliśmy. Ale to nie znaczy, że nie było co robić. W piątek to w sumie cały dzień przeleżałam w łóżku bo to nagła zmiana pogody spowodowała u mnie spory ból głowy. Na szczęście w sobotę byłam już sprawna więc wybraliśmy się z rodzinką na spacer. A na szczęście mamy gdzie spacerować. Dosłownie 10 minut spacerem od naszego osiedla mamy las. 


Ten nasz spacer porwał ponad dwie godziny i takie piękne kadry mogłam zrobić.














I tak ten nasz spacer zaprowadził nas nad jezioro,o którym Wam pisałam czyli nad Rusałkę. I takie fotki zrobiłam po drodze 








I mnie i mężowi tak się ten spacer spodobał, że w niedzielę no kawie, zanim jeszcze nasze córki wstały poszliśmy na spacer. I tak jezioro wyglądało po 7 godzinie rano 😀













Teraz czekamy na kolejny długi weekend, który będzie na koniec maja. My już mamy zabukowany wyjazd, oczywiście nad morze 😉😁

Udanego tygodnia 😘 

niedziela, 5 maja 2024

Makaron z indykiem oraz warzywami

Dzień dobry 🙂 

Czy są tu miłośnicy makaronu? Jeśli tak to serdecznie zapraszam na mój dzisiejszy obiad. Lekki a jednocześnie sycący. Ktoś powie, mówi że jest na diecie a " biały" makaron je. A tak jem, ale raz na jakiś czas i w rozsądnej ilości. W końcu wszystko jest dla ludzi, tylko z umiarem. Do tego odpowiednia oprawa dla tego wspaniałego produktu i pyszny posiłek gotowy. A czy wiecie, że makaron jest tak wszechstronnym produktem, że posiadanie go w kuchennych zapasach gwarantuje że nic z lodówki się nie zmarnuję. Makaron,w sumie w każdej postaci, czy to nitki,penne czy świderki,jest idealnym produktem aby wdrożyć w swojej kuchni zero west. Bo czyż nie będzie pyszna zapiekanka z wędliną, sosem pomidorowym czy serem. Makaron można również zaserwować jako deser. Chyba już skutecznie przekonałam Was do tego że makaronu jest dobry dla każdego 😁 serdecznie zapraszam 🩷




430 g ugotowanego makaronu rurki

380 g piersi z indyka

400 g cukini

95 g pieczarek

100 g mrożonego groszku

1 duża cebula

2 łyżki oleju rzepakowego

1 łyżeczka curry mielonego

Sól pieprz do smaku

Pomidorki koktajlowe kilka sztuk


Cebulę pokroić w drobną kostkę. Pieczarki w plastry,a umytą cukinię zetrzeć na tarce o grubych oczkach.

Mięso umyć, osuszyć i pokroić w średniej wielkości kostkę. Doprawić solą.

Na patelni rozgrzać łyżkę oleju i dokładnie obsmażyć mięso, przełożyć na talerz.

Na patelnię dodać resztę oleju i wrzucić cebulę. Gdy się zeszkli dodać groszek ( bez rozmrażania ) oraz cukinię. Gdy odparuje większość płynu dodać pieczarki i mięso i dusić do miękkości. Kontrolować ilość płynu, jeśli jest za mało dodać odrobinę wody. Doprawić do smaku solą i pieprzem oraz curry. Zdjąć z ognia o dodać ugotowany makaron. 

Przed podaniem podgrzać i dodać pomidory. Smacznego.









czwartek, 2 maja 2024

Marchewkowy zawrót głowy w słoiku

Dzień dobry w środku majówki 😀

Jak się macie? Grillowanko było? U nas można powiedzieć, że było bo w naszej frytkownicy beztłuszczowej zrobiliśmy kiełbaskę. Nawet ja skusiłam na małą porcję 💪 a potem zrobiłam jeszcze takie cudo. Proste, piękne i jakie smaczne. Do tego bez nadmiaru tłuszczu i cukru. No i ten kolor, czyż nie jest bardzo wiosenny? 

Zapraszam Was na przepis a sama znikam do pracy. Udanej reszty majówki 😀 




3 duże marchewki 

150 ml wody 

300 g skyra naturalnego 

10 g nasion chia 

Skórka otarta z pomarańczy 

1 duży pomarańcz

3 łyżki erytrolu zmielonego na puder 


Do małej miseczce przełożyć chia, dodać 2-3 łyżki wody i zostaw do napęcznienia.

Marchewkę umyć, obrać. Pokroić na mniejsze kawałki, zalać wodą i gotować do miękkości.

Ostudzić i następnie wraz z płynem z gotowaniem marchewki, skórką pomarańczową oraz 2 łyżkami erytrolu zmiksować na gładko. Przełożyć do dwóch słoików.

Do skyru dodać erytrol oraz chia, dokładnie wymieszać. I podzielić pomiędzy dwa słoiczki.

Pomarańcze obrać, wykroić fleciki i ułożyć na wierzchu deserów. Schłodzić przed podaniem. Smacznego.