Dzień dobry w dzień środkowy 😁
Ja mega zadowolona dziś, bo muszę szybko ogarnąć dniówkę i pakujemy się z rodzinką do auta i jedziemy nad morze. Odwiedzimy miejsce,w którym jeszcze nie byliśmy, ale póki co cicho sza 😉
Na drogę przygotowałam dla siebie takie babeczki. Na bazie otrąb i mąki orkiszowej. Dziewczynki nie zapałały entuzjazmem do takiej wersji babeczek, więc im upiekłam " tradycyjne". Ja będę skubać te w razie ataku słodkiego potwora. Chociaż ze zdziwieniem muszę przyznać, że coraz rzadziej mnie on nawiedza. Co mnie bardzo cieszy. Bo wolę odmówić sobie na wyjeździe coś słodkiego a zjeść z mężusiem smażoną rybkę. To ja lecę do pracy,a potem w drogę a Was zapraszam na przepis i udanego weekendu życzę! 😘
Odezwę się w poniedziałek 🤗
150 g mąki orkiszowej
85 g otrąb pszennych
175 ml wody
15 g kakao
100 g erytrolu
100 g masła roślinnego
1 jajko
2 łyżeczki proszku do pieczenia
15 suszonych śliwek
Do miski przełożyć mąkę, otręby i proszek do pieczenia, wymieszać.
Do niedużego rondelka przełożyć wodę, masło, erytrol i kakao. Podgrzewać do rozpuszczenia masła i erytrolu.
Zdjąć z ognia i ostudzić. Następnie dodać jajko i wymieszać.
Dodać sypkie składniki i wymieszać do połączenia.
Foremki do babeczek wyłożyć papilotkami i nałożyć po czubatej łyżce ciasta. Wcisnąć śliwkę.
Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 st i piec około 20-22 minut do suchego patyczka. Wyjąć, ostudzić na kratce. Smacznego.
1 szt 97 kcal.
Zdecydowanie coś dla mnie. Przepis muszę wykorzystać.
OdpowiedzUsuńLubię wszystkie babeczki, miłego wypoczynku życzę, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTo jest zdecydowanie dla mnie 😀😀
OdpowiedzUsuńŚwietne babeczki na tylko na podróż :) udanego wypoczynku :)
OdpowiedzUsuńhttps://apetycznie-klasycznie.pl/
Te muffinki wyglądają przepysznie.
OdpowiedzUsuńBabeczki wyglądają bardzo apetycznie. Muszę kupić składniki i wypróbować Twój przepis. Pozdrawiam serdecznie i życzę udanego wyjazdu.
OdpowiedzUsuńpyszne i zdrowe:D
OdpowiedzUsuńPyszna propozycja. Miłego weekendu. :)
OdpowiedzUsuńAle smakowitości!!! Cudownego weekendu Ci życzę, kochana Moniu.
OdpowiedzUsuńOdpoczywaj i ładuj baterie :)
Smaczne, zdrowe- dla dzieci i dorosłych pyszna przekąska na słodko:)
OdpowiedzUsuńDzień dobry!
OdpowiedzUsuńTo jestem ciekawa w jakie nadmorskie zakątki się wybieracie :) Odpoczywajcie, cudownego urlopu Wam życzę! :)
Takiej wersji babeczek jeszcze nie jadłam, ale wyglądają bardzo kusząco. I tak też pewnie smakują, mimo, że nie są turbo słodkie ;)
Pozdrawiam cieplutko.
Super babeczki : ) Udanego wyjazdu ^_^
OdpowiedzUsuńPychotka i można eksperymentować z dodaytkami :) Czasami dodaję borówki lub czekoladę gorzką do środka ;)
OdpowiedzUsuńPychotka!
OdpowiedzUsuńWitam Cię cieplutko 🖐👦
OdpowiedzUsuńWspaniałe babeczki na podwieczorek. Życzę Ci wspaniałego, bezpiecznego, radosnego i udanego wypoczynku 🤗
Pozdrawiam Cię cieplutko 🖐👦💖
Akurat na moją chorobę, aż tak zdrowo jeść nie mogę, ale tak jak i Twoje dziewczyny wolałabym wersję tradycyjną. Jednak też już mi wychodzi coraz lepiej z obywaniem się bez słodyczy. Czasem skubnę gorzką czekoladę, ale to wiadomo - źródło magnezu :)
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem gdzie Was wywiało. Będę czekać na relację :)
Pysznie wyglądają te babeczki :)
OdpowiedzUsuńzapowiadają się przepysznie
OdpowiedzUsuńZjadłabym taką zdrową babeczkę :) Ja właśnie próbuję też stopniowo ograniczać cukier. Gorzkiej herbaty nie wypiję, ale zamierzam przejść na pół łyżeczki. Póki co z 2 zeszłam do jednej. Na początku nie było łatwo, a teraz tak słodzona herbata najlepiej mi smakuje. Człowiek musi się najwyraźniej odzwyczaić od tego smaku. Na początku to trwa, ale potem będzie dobrze.
OdpowiedzUsuńA u Ciebie jak zwykle same pyszności, zjadłabym takie babeczki:)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że wyjazd się udał:)