środa, 3 grudnia 2025

Placuszki z piersi kurczaka z suszonymi grzybami

Dzień dobry 🙂 

Mamy już trzeci dzień grudnia,za równe 3 tygodnie Wigilia. Myślę więc, że to najwyższa pora na dzielenie się przepisami na ten wyjątkowy grudniowy czas. Co prawda pomysł, który mam dziś dla Was nie jest do końca świąteczny ale przecież coś pysznego też możemy zjeść jeszcze przed świętami. Zgadzacie się ze mną? I nie wiem jak dla Was, ale dla mnie wytrwany smak grudnia to smak suszonych grzybów. I taki pomysł mam dla Was. Pyszne i sycące, a do tego proste w przygotowaniu placuszki z kurczakiem , grzybami i jajkami. Zachęceni? Mam nadzieję że tak, serdecznie polecam pomysł 🙂




2 nieduże piersi z kurczaka -ok. 350 g

15 g suszonych grzybów 

1 duża ugotowana marchewka 

1/2 pęczka koperku 

1/2 cebuli 

2 jajka rozm M

3-4 łyżki mąki 

1 czubata łyżka majonezu 

Sól pieprz do smaku 

1/2 łyżeczki czosnku granulowanego 

Olej do smażenia 


Grzyby zalać szklanką wrzątku. Odstawić na godzinę. Następnie odcedzić i drobniutko posiekać, przełożyć do miski.

Mięso umyć, osuszyć i drobno pokroić. Dodać do grzybów.

Czosnek i koperek drobno posiekać. Marchewkę pokroić w dużą kostkę. Dodać do miski, dodać przyprawy i wymieszać.

W małej miseczce wymieszać jajka z majonezem. Dodać do miski wraz z mąką ( mąkę dodawać partiami) i wymieszać aby ciasto było gęste.

Kłaść łyżką na rozgrzany olej i smażyć z obu stron na rumiano. Smacznego.










poniedziałek, 1 grudnia 2025

Listopad w obiektywie

Dzień dobry 🙂 

Listopad za nami,pora więc na małe podsumowanie tego miesiąca. Może pamiętacie gdy wspomniałam że październik minął mi bardzo szybko. Nie mogę tego powiedzieć o listopadzie...z jakiegoś powodu ten miesiąc bardzo się ciągnął i to pomimo że miałam dłuższy weekend podczas którego wyjechaliśmy. Zdjęcia przyrody to właśnie zdjęcia z dwóch następujących po sobie weekendów, chociaż w  inne dni też coś się udało zrobić.Pierwsze to dokładnie z pierwszego listopada gdy wybraliśmy się na spacer nad pobliskie jezioro. Pogoda tego dnia była piękna. Zrobiłam podczas tego spaceru prawie 40 zdjęć i każde tak mi się podobało, że miałam duży problem żeby wybrać te najlepsze do dzisiejszego posta. Ale myślę że mogę stwierdzić że te sześć poniżej zdjęć podobają mi się najbardziej. A Wy co o nich sądzicie?












Ta sekcja zdjęć jest z długiego weekendu i naszego wypadu nad morze. My dotarliśmy do Darłówka w piątek późnym wieczorem. Przebicie się przez Poznań a potem Oborniki to był koszmar, więc droga nam zajęła ponad 6 godzin! Ale gdy w sobotę wyszliśmy nad morze to piękna pogoda , która wynagrodziła trudy podróży.





Taki piękny zachód słońca udało nam się uchwycić.












Rzutem na taśmę, tydzień temu w weekend wybraliśmy się na spacer na inne jezioro niż to z pierwszych zdjęć, ale równie blisko naszego domu. I był to ten weekend gdy trochę poprószyło śniegiem i był lekki przymrozek, więc i pierwsze zimowe zdjęcia.










A potem przyszedł 26 listopada i takie oto widoki w Poznaniu 

Poniżej łapki naszej Koteczki na stoliku na balkonie 




A tak wyglądał nasz balkon o 5:40 rano ( zdjęcie zrobione z okna w kuchni)










Pierwszy bałwanek w tym roku zrobiony przez moje " Malutkie Córeczki" 😁



I oczywiście co miesięczna porcja Belluni 🥰




Przyniosłam do prania przed sezonem zimowym kurtki i oczywiście kotek musiał sprawdzić co to za wór 😆





A tu sesja nocna. Skoro obudziła mnie po 23:30 ,no to za karę miała fotki zdobione.




A poniżej kilka moich stylizacji. Bluzkę z duszkiem miałam na sobie 29 listopada, gdyż wtedy był w naszej szkole halloween i można było się przebrać. Skorzystałam więc z okazji i chociaż trochę się dostosowałam do sytuacji w szkole.

Tutaj na drugim zdjęciu mam przypiętego kotyliona z okazji Święta Niepodległości. Ktoś może pomyśleć, że trochę przesadzam, ale ja uważam że jestem teraz częścią szkoły więc powinnam się odpowiednio zachować. Zresztą Pani od Muzyki, która była głównym organizatorem apelu powiedziała,że bardzo Ją ujęłam tym gestem...
A poniżej ja w nowych butach. Po 8 latach kupiłam sobie buty na wysokim obcasie. I zakładam je od czasu do czasu, bo jednak moje nogi nie są przyzwyczajone do takich wysokości. Ale buty tak mi się podobały że nie umiałam sobie ich odmówić...😁



W listopadzie udało mi się opublikować 15 postów. 
8 w wersji wytrawnej, 6 w wersji słodkiej i jeden nazwijmy go podróżniczy.

Przepisy wytrawne:
1. Zupa pomidorowa Zupa pomidorowa
2. Gulasz wielowarzywny Gulasz wielowarzywny
3. Mini burgery Mini burgery
4. Bułki warkocze Bułki warkocze
5. Zupa grochowa Zupa grochowa
6. Roladki z kurczaka Roladki drobiowe
7. Zapiekanka Zapiekanka
8. Roladki z tortilli Roladki z tortilli

Przepisy słodkie:
1. Tort serowy Tort serowy
2. Rogale Rogale
3. Koktajl Koktajl
4. Torcik kokosowy Torcik kokosowy
5. Śniadanie w słoiku Śniadanie w słoiku
6. Ciasto na śmietanie Ciasto na śmietanie

Bardzo dziękuję za dobrnięcie do końca wpisu. Gdy zabierałam się za pisanie to myślałam że nie będzie i czym. Że nic się nie działo ciekawego w tym listopadzie,a tu wszysło mnóstwo zdjęć. Ale cieszę się, bardzo lubię robić zdjęcia. Dziękuję wszystkim za obecność w listopadzie i życzę udanego i magicznego grudnia!

niedziela, 30 listopada 2025

Ciasto na kwaśniej śmietanie z jabłkami i kruszonką

Dzień dobry 🙂 

Witam Was serdecznie w ostatni dzień listopada. U nas ostatnie dni były w lekkim mroziku ale bez zasp śniegowych,a jak u Was? 

Jakiś czas temu pokazałam Wam ciasto jakie zrobiłam na pożegnanie dla moich współpracowników z poczty. Dziś zapraszam na pierwsze ciasto jakie zaniosłam do szkoły. Wszystkim bardzo smakowało,a co poniektóre koleżanki były zdziwione gdy się dowiedziały że ciasto jest na śmietanie a nie drożdżowe. Wyszło takie ładne że myślały że tak pięknie na drożdżach wyrosły! A Wy robicie takie ciasto na śmietanie? Pochwalcie się w komentarzach. Serdecznie polecam.

Udanej niedzieli 🙂 



400 g mąki pszennej 

400 g śmietany 18%

1 czubata łyżka proszku do pieczenia 

4 jajka w temperaturze pokojowej 

90 go masła 

200 g drobnego cukru do wypieków 

3 małe jabłka 

Kruszonka:

30 g mąki 

30 g cukru 

30 g masła 


Śmietana powinna być w temperaturze pokojowej. Masło rozpuścić w mikrofali.

Do sporej miski przełożyć śmietanę i dodać cukier i dokładnie wymieszać. Następnie dodawać po 1 jajku, za każdym razem dokładnie wymieszać ( można to zrobić ręczna trzepaczką). Stale mieszając dodać masło. 

W mniejszej misce wymieszać z proszkiem do pieczenia. Następnie przesiać do mokrych składników i dokładnie wymieszać. 


Tortownicę 22 cm wyłożyć papierem do pieczenia. Wyłożyć ciasto. Jabłka wydrążyć i pokroić w ósemki. Ułożyć na cieście. 

Kruszonka:

Do małej miseczki przełożyć mąkę, wymieszać z cukrem. Dodać kawałki masła, rozetrzeć w palcach, aby kruszonka miała konsystencję mokrego piasku. Obsypać ciasto obficie i wstawić do zimnego piekarnika. Nastawić na 180 st i piec około 45 minut. Wyjąć, ostudzić na kratce. Smacznego. 







piątek, 28 listopada 2025

Proste przekąski na zimno z tortilli pełnoziarnistej

Dzień dobry 🙂 

Przed nami weekend pełen imprez, wszak to Andrzejki. My się nigdzie nie wybieramy, może włączymy jakiś film albo pogramy w karty z córkami, ale przecież to nie znaczy, że nie możemy zjeść czegoś smakowitego. Tym razem postawiłam na zawijaski z tortilli. Z dwóch powodów- po pierwsze- miałam ochotę na takie cosie,a po drugie miałam do wykorzystania otwartą paczkę placków tortilli i wędliny. I tak powstały smakowite przekąski na zimno. Sprawdzą się także jako drugie śniadanie do pracy czy szkoły. Serdecznie polecam 🙂

Udanego weekendu i imprez Wam życzę jeśli się wybieracie 🫶



3 placki tortilli pełnoziarnistej 

3 duże plastry mortadeli włoskiej 

1 kubeczek serka kanapkowego w ulubionym smaku 

Garść szpinakiem baby 

9 cienkich kabanosików drobiowych 


Każdy placek tortilli posmarować obficie serkiem, nałożyć mortadelę.

Następnie dać szpinak ( na całej powierzchni) i ułożyć po 3 kabanosiki.

Dokładnie zrolować. Zabezpieczyć folią spożywczą i wstawić do lodówki na 5-6 godzin. Następnie pokroić w kawałki po około 1,5 cm. Smacznego.







środa, 26 listopada 2025

Zapiekany tort z szynką i warzywami

Dzień dobry 🙂 

Dziś zapraszam Was na zapiekankę makaronową z której jestem szczególnie zadowolona. Zresztą nie tylko ja. Moja rodzinka też była bardzo zadowolona. Pomimo że sporo mi wyszło tego zapiekańca,to w dwa dni uporaliśmy się z tym daniem.  Wykonanie proste, stosunkowo szybkie i naprawdę świetne w smaku. Danie może nie jest szczególnie fotogenicznej, ale nie idzie na konkurs piękności tylko do brzuszka 😆 jest tylko to jedno zdjęcie,bo tym razem nie umiałam dobrze uchwycić tego dania. A chciałam Wam pokazać ten pomysł,bo być może ktoś się nim zainspiruje. Do czego gorąco zachęcam! 

Udanej środy 🙂



500 g makaronu 

1 średnia cukinia 

1 duża marchewką 

300 g pieczarek 

1 pietruszka 

300 g szynki wędzonej w kawałku 

15 cm pora 

3 łyżki oleju 

1 puszka pomidorów 

3 łyżki koncentratu pomidorowego 

150 g sera cheddar w kawałku 

Sól pieprz do smaku 

1 łyżeczka przyprawy włoskiej 


Makaron ugotować aldente.

Wszystkie warzywa rozdrobnić ( najlepiej użyć malaksera lub blendera z ostrzami,łatwiej przemycić warzywa dzieciom).

W dużym rondlu rozgrzać olej, wrzucić warzywa i podsmażyć około 5 minut. W międzyczasie szynkę pokroić w drobną kostkę. Dodać do warzyw i smażyć kolejne 3 minuty.

Pomidory zmiksować, dodać do garnka wraz z koncentratem i 100 ml wody. Dusić całość do miękkości warzyw. Doprawić solą i pieprzem oraz przyprawą włoską. Ostudzić.

W dużym garnku wymieszać warzywa z makaronem. Tortownicę 22 cm i 16 cm wyłożyć papierem do pieczenia i nałożyć połowę zawartości garnka. Posypać starym serem i nałożyć resztę makaronu i dać resztę sera . Zapiekać w temperaturze 180 st około 30 minut, do ładnego zapieczenia sera.

Smacznego.