Rocznicowy obiad: pieczony kurczak i ziemniaki

Witajcie:)

Parę dni temu obiecałam Wam,że pokażę Wam jakie pyszności przygotowałam na niedzielę. W miniony weekend obchodziliśmy z mężem 17 rocznicę ślubu. I z tej okazji przygotować uroczysty obiad, oczywiście tort oraz bezalkoholowy koktajl na toast dla całej rodzinki. Zważywszy, że pogoda była ekstremalne i prace w kuchni nie należały do najłatwiejszych 😉to wszystko pięknie mi się udało. Rodzinka była zachwycona i zaproponowali, żeby częściej taki obiad robić 🙂 Może i Wy się zainspirujecie na Wasze jubileusze,serdecznie polecam. Pozostałe przepisy z rocznicowego obiadu wkrótce😀

Pieczony kurczak:

1 tuszka z kurczaka 

1 łyżeczka mielonego czosnku 

1 łyżeczka mielonej papryki 

1/2 łyżeczki gałki muszkatołowej mielonej 

1/2 łyżeczki tymianku 

1 łyżeczka majeranku 

Sól do smaku 

1 łyżka masła - zimnego

Pieczone ziemniaki:

1 kg ziemniaków 

3 łyżki oleju 

1 łyżeczka przyprawy do ziemniaków

Sól do smaku 

Kurczak:

Mięso umyć i dokładnie ususzyć. Rozkroić na pół, rozkrajając od strony kręgosłupa. W miseczce wymieszać wszystkie przyprawy ( z wyjątkiem soli). Solą porządnie oprószyć tuszkę, a później natrzeć mieszanką przypraw. Zabezpieczyć folią spożywczą i wstawić na noc do lodówki. 

Kolejnego dnia wyjąć mięso na godzinę przed pieczeniem.  Ułożyć tuszkę na kratce. Zetrzeć lub drobniutko pokroić masło i obłożyć mięso. Wstawić do zimnego piekarnika nastawionego na 220 st. Piec około 1,5 godziny. Po 45 minutach zmniejszyć temperaturę  do 200 st, wtedy wstawiamy ziemniaki do piekarnika. 

Ziemniaki:

Ziemniaki jeśli są młode to porządnie wyszorować, jeśli stare to obrać i umyć. Duże podzielić na ćwiartki. W misce wymieszać przyprawę do ziemniaków, dodać sól i olej. Dodać ziemniaki i wymieszać. Odstawić na 30 minut. Następnie przełożyć do naczynia do zapiekania i wstawić do piekarnika pod pieczonego kurczaka i piec razem około 45 minut ( 45 minut samego kurczaka i kolejne 45 kurczaka i ziemniaki). Smacznego. 

Babeczki z morelami

Witajcie:)

I zaczęły się wakacje! Moje córcie są zachwycone I szczerze mówiąc ja też. Ten rok był dość trudny, wiele sprawdzianów i różnych projektów. I czasami trzeba było ogarnąć obie córcie na raz, tak więc ja też trochę odpocznę 😉i w nagrodę dla naszej trójki przygotowałam proste babeczki z morelami. Miały być z truskawkami, ale nim się obejrzałam a truskawki gdzieś " wyszły " i nawet wiem kto im w tym pomógł 😆 . Zostały morele, które trafiły się trochę kwaskowate, więc do samodzielnego pochrupania nie bardzo smakowały, ale w babeczkach jak najbardziej.  Do popicia przygotowałam szybki koktajl z maślanką truskawkową i bananem i dzisiaj zaczęłyśmy lato! Właściwe oficjalne otwarcie wakacji powinno być wczoraj, ale poprzednie dwa dni umierałam z powodu potwornego bólu głowy, więc trochę się przesunęło. A jutro to dopiero będzie uczta, ale to opowiem następnym razem 😘

150 g jogurtu brzoskiwiniowego

150 g mąki + 1 łyżka

2 łyżeczki proszku do pieczenia 

2 jajka 

75 ml oleju 

50 g cukru 

70 g erytrolu 

4 średniej wielkości morele 

Cukier puder do oprószenia 

Jogurt wyjąć z lodówki, aby nabrał temperatury pokojowej.  Następnie przełożyć do miski, dodać jajka, i oba cukry. Wymieszać trzepaczką. 

W drugiej misce wymieszać mąkę z proszkiem do pieczenia. Następnie w dwóch partiach przesiać do mokrych składników i wymieszać. 

Morele pokroić w małą kostkę, dodać mąkę i wymieszać. Dodać do surowego ciasta i delikatnie wymieszać. 

Foremki wyłożyć papilotkami i wyłożyć do nich po czubatej łyżce. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 i piec około 23-25 minut. Wyjąć, ostudzić. Oprószyć cukrem pudrem. Smacznego.

Wieloowocowe ciasto serowe bez pieczenia

 Witajcie:)

Macie ochotę na pyszne, lekkie, owocowe i kolorowe ciasto bez pieczenia? Jeśli tak to ja takowe mam:) Wygląda obłędnie i jest naprawdę smaczne. Dodatek miksowanych brzoskwiń działa zaskakująco orzeźwiająco. Myślę, że takie ciasto będzie dobrym pomysłem na tort urodzinowy na letnie przyjęcie. To ja Wam zostawiam przepis a sama będę myśleć o torcie na najbliższy weekend na naszą rocznicę ślubu:)

 

Spód:

140 g ciastek z nadzieniem 

50 g masła 

Masa serowa:

600 g serka homogenizowanego waniliowego 

3 brzoskiwonie 

3 łyżeczki żelatyny 

4 łyżki erytrolu 

Truskawki 

Czereśnie

Dodatkowo:

200 g śmietany kremówki 

2 łyżeczki erytrolu 

1/2 brzoskiwni 

Czereśnie 

1 kiwi 

Listki mięty

Tortownica 18 cm

Masło roztopić, lekko ostudzić. W pojemniku blendera z ostrzami zmielić ciastka, dodać masło i dokończyć miksowanie. 

Dno tortownicy wyłożyć papierem do pieczenia i wysypać okruchy, wylepić dno i wstawić do lodówki. 

Masa serowa:

Żelatynę namoczyć w 3 łyżkach wody i zostawić do napęcznienia. Następnie rozpuścić w kąpieli wodnej lub w mikrofali, lekko ostudzić. 

Brzoskiwnie obrać ze skórki i przełożyć do miski. Dodać serek i wszystko zmiksować. Dodać erytrol. Wymieszać. 2-3 łyżki mieszanki dodać do żelatyny i zahartować ją. Następnie dodać do reszty masy serowej i zmiksować po raz ostatni. 

Na ciasteczkowy spód wylać połowę masy serowej. Dodać pokrojone truskawki i połówki czereśni. Dodać resztę masy serowej. Wstawić do lodówki na 3-4 godziny. 

Wykończenie:

Śmietankę ubić na sztywno z erytrolem. 

Na zimne ciasto dać 1 łyżkę ubitej kremówki i rozsmarować. Następnie zrobić rozetki dookoła. Środek ciasta wypełnić owocami. Zrobić " koronę " z czereśni. 

Smacznego:)

Boczek w ketchupie pieczony w papilotach

Witajcie:)

Wiem,że boczek to nie jest zbyt dietetyczny produkt 😝 ale z drugiej strony nie samą dietą człowiek żyje. A poza tym raz na jakiś czas taka rozpusta nikomu nie zaszkodzi, nie dajmy się zwariować. Mięso tak przygotowane smakuje wybornie. Myślę  że pokrojone w plastry i posmarowane taką marynatą i później położone na grillu też będzie super pomysłem. Zatem szybciutko po boczek do masarni i potem ucztujemy 😀

800 g boczku surowego

2 łyżki oleju 

2 łyżki ketchupu 

1/2 łyżeczki pieprzu 

1/2 łyżeczki majeranku 

1/2 łyżeczki czosnku granulowanego 

1 łyżka słodkiego sosu chili 

Sól 

Mięso umyć i osuszyć. Porządnie posolić. 

Do miseczki przełożyć olej, ketchup oraz wszystkie przyprawy ( poza solą). Wymieszać i posmarować ze wszystkich stron mięso. Odłożyć na godzinę. 

Po tym czasie piekarnik rozgrzać do 180 st . Mięso obłożyć papierem do pieczenia, ale niezbyt ciasno, aby był przepływ powietrza. Po około 50 minut wyłączyć piekarnik ,rozłożyć papier i zostawić tak mięso do wystygnięcia ( w piekarniku). Smacznego. 

Mleczne babeczki z brzoskwionią

Dzień dobry:)

Jakie plany na ten upalny dzień? My albo do zoo pojedziemy, albo nad jezioro, jeszcze nie wiemy.  Ale pewne jest, że zabierzemy ze sobą pyszne i szybkie w wykonaniu babeczki. Tym razem smak podkręciłam mlekiem w proszku. Serdecznie polecam i udanego leniuchowania Wam życzę:)

200 ml mleka 

50 g mleka w proszku 

50 g cukru 

50 g erytrolu 

250 g mąki +1 łyżka

2 jajka

100 ml oleju 

2 łyżeczki proszku do pieczenia 

3 połówki brzoskwini ( poza sezonem można użyć z puszki)

Brzoskwinie pokroić na małe kawałki, przełożyć na ręcznik papierowy. 

Do rondelka przelać mleko, dodać mleko w proszku, oba cukry, zagotować stale mieszając. Zdjąć z ognia i ostudzić. 

Następnie wbić po 1 jajku, za każdym razem mieszając. Dodać olej, wymieszać.

Mąkę (250 g) wymieszać z proszkiem do pieczenia i przesiać do mokrych składników. Wymieszać. 

Do małej miseczki przełożyć 1 łyżkę mąki, dodać owoce i wymieszać. Całość przerzucić do miski z ciastem i po raz ostatni wymieszać. 

Silikonowe foremki do muffinek wyłożyć papilotkami i nałożyć po łyżce ciasta. 

Piec w 180 ( piekarnik góra-dół) 25 minut. Wyjąć, ostudzić na kratce i oprószyć cukrem pudrem. 

Pieczone kotlety z szynki w sosie własnym

Witajcie w małą sobotę 😄

Takie wolne w środku tygodnia roboczego to fajny czas.  Można dłużej pospać, zjeść nieśpiesznie śniadanie z rodzinką, a później przygotować pyszny obiad. Ja tym razem przygotowałam kotlety z szynki w sosie, ale nie do końca w tradycyjnej formie, bo pokrojone mięsko wcześniej upiekłam i dopiero potem zrobiłam sos. Szynka tak przygotowana jest mięciutka i soczysta. Serdecznie zapraszam na przepis i udanego wolnego czwarteczku Wam życzę 🙂

4 grubsze kotlety z szynki bez kości 

Po 1 łyżeczce: białego pieprzu mielonego, papryki słodkiej mielonej i majeranku 

4 łyżki oliwy z oliwek

2 szklanki bulionu

2 łyżki mąki + 1 szklanka wody 

Sól do smaku 

Mięso umyć, osuszyć. Można przekroić na dwie części. Przyprawy wymieszać w małej miseczce ( razem z solą) i dokładnie natrzeć mięso. Odłożyć na bok na pół godziny. 

Po tym czasie na dno formy do zapiekania wylać oliwę, ułożyć kotlety i zalać bulionem. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 200 st i piec około 30-35 minut,do ładnego zrumnienienia. 

Po tym czasie wyjąć formę z piekarnika, mięso przełożyć na talerz. Płyny, które pozostały w formie przelać do rondelka. Zagotować. W międzyczasie z mąki i wody zrobić zaklepkimi,którą połączyć z sosem, doprawić solą i pieprzem, zagotować. Następnie gotować na wolnym ogniu doprawić do zgęstnienia sosu, włożyć kotlety z szynki. Smacznego. 

 

Barszcz z pastą curry i tortellnii

Dzień dobry:)

Macie ochotę na zupę? Muszę Wam się przyznać, że jestem wielką fanką zup- zarówno kremowych,jak i tych " tradycyjnych ". I jestem zdania,że zupa jest dobra cały rok! Tym razem przygotowałam barszczy, bo wiem jak bardzo tą zupę lubi mój mąż. Oczywiście nie byłabym sobą gdybym czegoś nie wykombinowała 😆i dlatego na koniec gotowania dodałam pastę czerwonego curry. Na początku trochę sama przestraszyłam się tego pomysłu, ale gdy produkt wylądował w garnku było już za późno ☺ na szczęście okazało się ,że barszcz z takim dodatkiem naprawdę interesująco smakuje. Do tego dorzuciłam garść ugotowanego tortellini i mąż był kupiony w 100%. A Wam jak podoba się ten pomysł?

1 litr rosołu

1,5 litra wody 

3 duże buraki 

3 duże ziemniaki 

1 duża marchewka

1 duza pietruszka

1 łyżeczka pasty curry- czerwonej 

1 łyżki masła klarowanego 

2 opakowania tortellini z mięsem 

Sól do smaku 

Marchewkę i pietruszkę porządnie wyszorować, osuszyć. Pokroić w średniej wielkości kostkę. W dużym garnku rozgrzać masło i wrzucić rozdrobnione warzywa. Podsmażać około 5 minut po czym wlać rosół i wodę. Doprowadzić do zagotowania. W międzyczasie buraki umyć i obrać, przekroić na ćwiartki. Wrzucić do garnka. Ponownie doprowadzić do wrzenia,zmniejszyć ogień i gotować zupę.  

Gdy buraki będą na wpół miękkie dodać wyszorowane i pokrojone w grubą kostkę ziemniaki. Dodać do garnka wraz z solą i gotować do miękkości warzyw. 

Po tym czasie buraki wyjąć na talerz ( warto przygotować z nich ćwikłę) ,a do zupy dodać pastę curry i po raz ostatni zagotować zupę. 

W międzyczasie ugotować tortellini według instrukcji na opakowaniu. Na talerz wykładać pierożki i zalewać gorącym barszczem,smacznego:)

Sernik na zimno z truskawami i galaretką ( z dodatkiem mleczka skonensowanego)

Dzień dobry:)

My już w domu po powrocie z naszego urlopiku. Byliśmy nad naszym ukochanym morzem! Uwielbiam wszystko co związane z morzem, doskonale tam odpoczywam. Naładowałam akumulatory i znów mogę działać w domku i w kuchni:). I tym razem przygotowałam sernik na zimno z truskawkami i galaretką. Czyli klasycznie i pysznie, chociaż nie byłabym sobą gdybym nie podkręciła przepisu na swój pomysł;). Do masy sernikowej dodałam mleczko skondensowane co spowodowało, że serniczek nabrał lekkości. Zaciekawiłam Was? Jeśli tak to zapraszam dalej;)

6 podłużnych biszkoptów 

250 g sera białego 

350 ml mleka skondensowanego bez cukru 

150 g truskawek 

3 łyżeczki żelatyny 

4 łyżki erytrolu 

Dodatkowo:

Galaretka truskawkowa+400 ml wody 

Truskawki 

Żelatynę namoczyć w 3 łyżkach wody. Zostawić do napęcznienia. Następnie rozpuścić w kąpieli wodnej lub w mikrofali. Lekko ostudzić. 

Do miski przełożyć ser,mleczko, truskawki oraz erytrol. Zmiksować na gładko. 3 łyżki mieszanki przełożyć do żelatyny i zahartować ją,następnie dodać do masy serowej i dokończyć miksowanie. 

Tortownicę 18 cm przygotować do wylania masy sernikowej ( dno wyłożyć papierem do pieczenia, a bok folią rantową). Następnie ułożyć biszkopty i ostrożnie wylać masę sernikową. Wstawić do lodówki na około godzinę do stężenia. 

W międzyczasie przygotować galaretkę i ostudzić ją. Truskawki pokroić. Owoce ułożyć na masie serowej, ostrożnie wlać galaretkę i wstawic do lodówki do całkowitego stężenia. 

Smacznego:)

2 koktajle: rabarbar, jabłko i truskawka

 Dzień dobry:)

Dzisiaj podzielę się z Wami przepisami na 2 koktajle- oba na bazie rabarbaru, jabłka i truskawek. Ale każdy z nich przygotowany w inny sposób- pierwszy na bazie kompotu ugotowanego z rabarbaru i jabłka ( I to nasz tegoroczny hit) i drugi z surowego rabarbaru i jabłka.  W pierwszej wersji smak rabarbaru jest przyjemnie wyczuwalny. Nadaje świeżości i ten specyficzny smak gotowanego rabarbaru. A drugi chociaż smaczny to jednak czegoś innego się spodziewałam. Myślałam, że będzie bardziej kwaśny i bardziej będzie czuć rabarbar, a w tej " surowej " wersji truskawki są zdecydowanie wyczuwalny. A Wy którą wersję wybierzecie?

To Was zostawiam z tym pytaniem a sama zbieram się na krótki urlop, do zobaczenia w sobotę;)

Wersja z gotowanych owoców:

250 g rabarbaru

1 jabłko

750 ml wody 

3 łyżki erytrolu 

1 jogurt truskawkowy

250 g truskawek 

Rabarbar i jabłko obrać. Osuszyć. Rabarbar obrać i pokroić w mniejsze kawałki. Jabłko pozbawić gniazd nasiennych i pokroić w kostkę. Przełożyć do garnka, dodać wodę i postawić na ogniu. Ugotować do miękkości i ostudzić. Dodać truskawki,jogurt i erytrol. Zmiksować na gładko. Schłodzić porządnie w lodówce. Z podanych składników wyszło mi około 1,5 litra koktajlu.

Wersja z surowych owoców:

2 duże łodygi 

1 jabłko 

200 g truskawek 

1 łyżka erytrolu 

1 jogurt truskawkowy 

300 ml przegotowanej wody 

Owoce umyć i osuszyć. Rabarbaru obrać,  z jabłek wykroić gniazda nasienne. Pokroić na mniejsze kawałki. Przełożyć do blendera, dodać wodę i erytrol. Zmiksować. Dodać jogurt i po raz ostatni zmiksować. Przed podaniem porządnie schłodzić. 

Ciasto na kwaśnej śmietanie z truskawkami i rabarbarem

Dzień dobry:)

Jakie ciasto kojarzy się z latem? Mnie oczywiście ciasto z truskawkami i rabarbarem. Najlepiej w wersji drożdżowej. Ale jest znacznie szybszy sposób na ciasto czyli znane już ciasto na kwaśnej śmietanie. Miesza się je łyżką i po sprawie. Ciasto wychodzi lekkie, puszyste i naprawdę pyszne. Mój mąż była zachwycony, a on jest dosyć wymagający jeśli chodzi o ciasto. Serdecznie zapraszam na przepis:)

400 g śmietany 12%

400 g mąki 

3 łyżeczki proszku do pieczenia 

100 g erytrolu 

70 g cukru 

50 ml oleju 

3 jajka rozm. L 

Truskawki 

Rabarbar 

Kruszonka:

50 g mąki 

30 g cukru 

30 g zimnego masła 

Forma 23*23 cm

Śmietana powinna być w temperaturze pokojowej. 

Do sporej miski przełożyć śmietanę i dodać oba cukry i dokładnie wymieszać. Następnie dodawać po 1 jajku, za każdym razem dokładnie wymieszać ( można to zrobić ręczna trzepaczką). Stale mieszając dodać olej. 

W mniejszej misce wymieszać z proszkiem do pieczenia. Następnie przesiać do mokrych składników i dokładnie wymieszać. 

Formę wyłożyć papierem do pieczenia. Wyłożyć połowę ciasta. Rabarbar obrać i pokroić w małą kostkę. Ułożyć na cieście i dać resztę ciasta. Na cieście ułożyć kawałki truskawek.

Kruszonka:

Do małej miseczki przełożyć mąkę, wymieszać z cukrem. Dodać kawałki masła, rozetrzeć w palcach, aby kruszonka miała konsystencję mokrego piasku. Obsypać ciasto obficie i wstawić do zimnego piekarnika. Nastawić na 180 st i piec około 45 minut. Wyjąć, ostudzić na kratce. Smacznego. 

Pałeczki drobiowe w marynacie curry pieczone w rękawie

Dzień dobry:)

Zapraszam na kolejny pomysł na kurczaka. Pewnie już Wam wspominałam, że moja rodzinka bardzo lubi mięsko z kurczaka. I to w każdej postaci. Dlatego obok znanych i lubianych przez nas wersji od czasu do czasu lubię przygotować " coś " nowego. Tym razem postawiłam na trio- miód, musztarda i curry mielone. Wyszło pyszne i soczyste mięsko, idealne na niedzielny obiad. Do tego praktycznie robi się samo, wystarczy przygotować marynatę a potem pozwolić, aby magia sama zadziałała 😋 Myślę, że wystarczająco zachęciłam Was do przygotowania takiego mięska. Dlatego nie przedłużając zapraszam na przepis.

10 pałek drobiowych

Marynata:

2 łyżki miodu

1 łyżka musztardy

1 łyżka oleju

1 łyżeczka przyprawy curry 

1 łyżeczka białego pieprzu mielonego

sól do smaku

Do miseczki przełożyć miód, musztardę, olej oraz curry i pieprz. Postawić na garnku z gotującą się

wodą i stale podgrzewając mieszać do rozpuszczenia się miodu i połączenia się składników.

W międzyczasie mięso umyć, osuszyć i oprószyć solą z każdej strony. Marynatą posmarować każdą 

pałeczkę, przełożyć do rękawa do pieczenia i zostawić w lodówce na noc. Kolejnego dnia wyjąć 

paczuszkę z lodówki na godzinę przed pieczeniem, aby mięso nabrało temperatury pokojowej. Wstawić

do zimnego piekarnika, nastawić temperaturę 200 st i piec około godziny do wyraźnego zrumienia. 

Smacznego!