środa, 30 marca 2022

Babka marchewkowa z lukrem

Dzień dobry:)

Dzisiaj mam dla Was przepis na babkę, ale trochę taką nie typową 😉przygotowałam ją z wiórków jakie my zostały po przygotowaniu soku. Chyba zdążyliście mnie poznać na tyle, że wiecie jak bardzo nie lubię wyrzucać jedzenia....dlatego gdy córcia poprosiła o sok marchewkowy, od razu wiedziałam co upiekę z pozostałości. Babka jest wilgotna i odpowiednio słodka. Jeśli wolicie można dać tylko cukier i wtedy około 150 g należy go dać. I koniecznie nie zapomnijcie o skórce z pomarańczy bo świetnie wzbogaca smak marchewki. Serdecznie zapraszam:)






540 g wiórków z marchewki po przygotowaniu soku

4 jajka rozm. L

100 g masła - miękkiego 

250 mleka 

75  g cukru

75 g erytrolu 

350 g mąki 

2 łyżeczki proszku do pieczenia 

1 łyżeczka sody 

2 łyżki pokrojonej skórki z pomarańczy 

Lukier:

3 łyżki cukru pudru 

4 łyżeczki soku z cytryny 


Do miski przełożyć masło, dodać cukier I utrzeć na jasny krem. Następnie dodawać po 1 jajku i miksować do połączenia . Dodać wiórki z marchewki oraz skórki z pomarańczy i wymieszać. Mąkę przesiać z proszkiem do pieczenia i sodą i stopniowo dodawać do reszty składników i mieszać do połączenia. Na koniec dodać mleko i dokończyć miksowanie. 

Forme do babki z kominem oraz małą keksówkę wysmarować masłem i wysypać bułką i przełożyć ciasto. 

Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 st ( góra-dół) i piec około godzinę, do suchego patyczka. 

Wyjąć z piekarnika, zostawić do całkowitego ostygnięcia i uwolnić z foremki. 

Lukier:

Z cytryny wycisnąć sok. Dodawać po łyżeczce do cukru pudru, aby otrzymać konsystencje nadająca się do oblania babki. 

Smacznego. 







poniedziałek, 28 marca 2022

Bułki pszenne plecione

Dzień dobry:)

O domowych bułeczkach to już chyba powiedziano wszystko, a na pewno bardzo wiele...Ja tym razem zapragnęłam zrobić " śliczne " bułki i dlatego podjęłam próbę przygotowania bułek plecionych. Okazuje się, że przygotowanie ich jest znacznie prostsze niż się uprzednio wydaje...posunęłabym się nawet do sformułowania, że takie są łatwiejsze w przygotowaniu niż tradycyjne okrągłe. Przynajmniej dla mnie;) sporo wody upłynęło nim nauczyłam się kulać bułeczki;)) a te są idealne na przykład na niedzielne śniadanko, zapraszam:)





1 kg mąki typ 500

150 mleka

250 ml wody 

2 jajka 

2 opakowania drożdży instant 

2 łyżki cukru 

1,5 łyżeczki soli 

4 łyżki oleju 

Dodatkowo:

1 jajko

Sezam


Mleko i wodę wlać do rondelka i lekko podrzać, odstawić na bok. 

Do dużej miski przesypać mąkę, dodać sól, cukier. Wymieszać. Dodać drożdże i jajka, wymieszać. Stopniowo wlewać plyn i wyrabiać ciasto. Gdy skład się połączą to dodać olej i wyrabiać aż ciasto będzie gładkie i elastyczne i będzie odchodziło od dłoni. U mnie trwało to jakieś 6 minut zagniatania. 

Następnie przełożyć ciasto do miski, przykryć ściereczką i zostawić na około 1-1,5 godziny do wyrośnięcia. 

Po tym czasie ciasto odgazować i podzielić na 16 porcji. U mnie jedna porcja ciasta miała dokładnie 98 gram. Każdy kawałek ciasta uformować w długi wałeczek. Zrobić z niego węzeł i luźne końce zapleść- jeden pod spód, a drugi z wierzchu. Bułeczki ułożyć na blachach do pieczenia ( wcześniej wyłożyć je papierem do pieczenia) i zostawić na około godzinę do wyrośnięcia. 

Po tym czasie posmarować roztrzepanym jajkiem i obsypać sezamem. Piec w 180 st ,piekarnik góra-dół, około 30 minut. W połowie pieczenia zmienić ułożenie blacha w piekarniku. Wyjąć i ostudzić na kratce. 

Smacznego. 






piątek, 25 marca 2022

Babeczki wielkanocne z niespodzianką

Witajcie:)

Testujecie już nowe pomysły na tegoroczną Wielkanoc? Ja początkowo miałam w planach nie "robić nowego na święta", ale gdy w zeszłym tygodniu córcia poprosiła o babeczki na wieczór filmowy z koleżankami z klasy, postanowiłam, że spróbuję jednak zrobić coś w nowej odsłonie. Na pierwszy ogień poszły babeczki. Zawsze są śliczne, dekoracyjne i nie ma ryzyka ,że nie wyjdą. Mogą być doskonałym zamiennikiem tradycyjnej babki. Możemy nie mieć możliwości upieczenia prawdziwej babki z różnych powodów, a babeczki robi się raz-dwa i radość na buźce gwarantowana. Tym razem zrobiłam mocno cytrynowe babeczki z czekoladowym jajeczkiem w środku. Cały sekret polega na wcześniejszym zmrożeniu czekolady....zaciekawieni? Zapraszam na przepis:)

 



180 g jogurtu naturalnego 

50 ml mleka 

2 jajka rozm. L

100 ml oleju 

80 g cukru 

250 g mąki 

2 łyżki proszku do pieczenia 

1 mała cytryna

16 czekoladowych jajecznek 

Dodatkowo:

120 g cukru 

6 łyżek wrzątku

Liofilizowane owoce 


Na 12 godzin przed pieczeniem do zamrażarki wstawić obrane ze " sreberka " jajeczka. 

Do miski przełożyć jogurt i mleko ( w temperaturze pokojowej), wymieszać. Dodać cukier i jajka i dokładnie wymieszać. 

Z wyszorowanej cytryny zetrzeć skórkę i wycisnąć sok wprost do miski z płynami. Wymieszać. Dodać olej i ponownie wymieszać .

Mąkę z proszkiem do pieczenia przesiać do miski i wymieszać. 

Foremki do muffinek wyłożyć papilotkami I nałożyć po czubatej łyżce ciasta. Następnie włożyć po 1 jajeczku, bezpośrednio wyjętym z zamrażarki. Wyrównać wierzch. 

Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 st na 25 minut. Wyjąć i ostudzić na kratce. 

Lukier:

Owoce  pokruszyć na płyn i odłożyć na bok. Do miski przesiać cukier puder i stopniowo dodawać wrzątek. Mieszać do uzyskania gęstego lukru. Nałożyć na każdą babeczkę i posypać pudrem z owoców, smacznego:)






środa, 23 marca 2022

Proste " kanapeczki" z ciasta francuskiego

Dzień dobry:)

Nie wiem czy już Wam wspominałam, że mąż mój pracuje w takim systemie, że idzie do pracy na 24 godziny. I muszę wtedy porządnie wyposażyć go w jedzenie. O ile śniadanie i obiad nie stanowią większego problemu, to z kolacją nie zawsze jest tak różowo...wtedy z pomocą przychodzi mi ciasto francuskie. Nie będę ukrywać, że najczęściej robię kultowe chyba już parówki w cieście francuskim:). Jak to mówi mój ślubny, paróweczki to zawsze z chęcią zje;). Jednakże ja czasem lubię zrobić " coś " innego. I tym razem zrobiłam jakby kanapki, ale na cieście francuskim, a nie na pieczywie. Pomysł się spodobał, smakował więc mamy kolejnego pewniaka na pracownicze kolacje. W sumie nie muszę o tym mówić, ale jednak wspomnę,  że są doskonałe na ciepło jak i na zimno. Serdecznie polecam:)




1 płat ciasta francuskiego 

1 czerwona cebula 

12 plastry ulubionej wędliny- u mnie z czosnkowym aromatem 

12 zielonych oliwek 

12 marynowanych grzybków

60 g sera żółtego 

Oliwa z oliwek 

Suszone oregano 


Ciasto wyjąć z lodówki na około 1/2 godziny przed przygotowaniem przekąski , dzięki temu nie przerywa się podczas rozwijania. 

Rozwinięte ciasto pokroić na 12 prostokątów( u mnie o wymiarach 6 cm na 12). Każdy posmarować delikatnie oliwą i oprószyć oregano. Następnie ułożyć po plastrze wędliny, cebuli i przekrojoną oliwkę. Ułożyć grzybki. 

Ser zetrzeć na tarce lub zmielić w blenderze z ostrzami i posypać całość. Zapiekać w 200 st około 25 minut  do ładnego zrumnienienia. Smacznego. 






sobota, 19 marca 2022

Tort " Chomiczek "

Dzień dobry:)

Serdecznie zapraszam dzisiaj na uroczy torcik:) przygotowałam go z okazji urodzin mojej starszej córki. Moja córcia uwielbia swojego chomiczka i dlatego postanowiłam zrobić taką dekorację na tort. Być może to ostatni raz gdy mogę taki " słodki " torcik, za rok kończy 13 lat i pewnie już nie będzie chciała dziecięcego tortu;)

Zdaję sobie sprawę z moich marnych umiejętności plastycznych czy manualnych, ale dziewczynki dopatrzył się, że to chomiczek więc chyba nie jest najgorzej 😄



Biszkopt:
4 jajka 
4 łyżki erytrolu 
4 łyżki cukru 
4 łyżki mąki pszennej 
1 łyżeczka proszku do pieczenia 

Masa I:
330 ml śmietany kremówki 
150 g serka waniliowego 
3 ciastka w czekoladzie 
2 śmietan-fix

Masa II:
500 ml śmietany kremówki 
40 g białej czekolady 
1 łyżka erytrolu 

Wiśniowa żelka:
250 g wiśni ze słoika 
Sok z 1 pomarańczy 
2 łyżeczki żelatyny 

Dekoracja:
100 g mleka w proszku 
100 g cukru 
5 łyżek mleka 
Barwniki spożywcze 

Biszkopt:
Oba cukry przełożyć do malaksera i krótko zmiksować. Odłożyć na bok. Białka oddzielić od żółtek. Białka ubić na pianę, następnie stopniowo dodawać cukier i ubić na sztywną pianę. W kolejnym kroku dodać po 1 żółtku i wymieszać. Na koniec przesiać mąkę z proszkiem do pieczenia i dodać do masy jajecznej. Delikatnie wymieszać. Płaską blaszkę o wymiarach 29*33 wyłożyć papierem do pieczenia i przelać ciasto, wyrównać. Piec w 180 śr około 15 minut, wyjąć i ostudzić. 
Z kartki papierem wyciąć kwadrat o boku 17 cm i wyciąć wg szablonu blaty z biszkoptu. Jeden blat będzie z dwóch kawałków.

Żelka:
Wiśnie zmiksować blenderem. Przełożyć do rondelka, dodać sok z pomarańczy i zagotować. W międzyczasie żelatynę namoczyć w 2 łyżkach wody. Wiśnie zdjąć z ognia i dodać żelatynę. Wymieszać do jej rozpuszczenia, zostawić do ostygnięcia. Następnie przelać do płaskiej niedużej formy i zostawić do zastygnięcia. 

Masa I:
Śmietanę ubić z zagęstnikiem, dodać serek i dokończyć miksowanie. Ciastka posiekać i dodać do kremu, wymieszać. 

Masa II:
Śmietanę ubić na sztywno z erytrolem. Czekoladę zmiksować w blenderze z ostrzami i dodać do śmietany. Wymieszać. 

Składanie:
Na paterze ułożyć pierwszy blat, nasączyć wodą z sokiem z cytryny. Nałożyć masę I i wyrównać. Nałożyć drugi blat, nasączyć go. Nałożyć odrobinę masy II i wyłożyć żelkę. Nałożyć masę  ( 3-4 łyżki odłożyć do dekoracji), wyrównać. Wstawić tort do lodówki na całą noc. 

Dekoracja:
Do miski przesiać cukier puder, dodać mleko w proszku i " zwykłe " mleko. Wyrobić na jednolitą masę. Podzielić na porcję i dodać odpowiednie barwniki. U mnie głównie pomarańczy bo robiłam chomika. Najlepiej zrobić sobie szablon na kartce i z masy plastycznej wycinać odpowiednie kształty. 

Kolejnego dnia resztą masy obłożyć tort i ułożyć cukrową dekorację. Smacznego:)





środa, 16 marca 2022

Kotleciki ziemniaczano- pieczarkowe w stylu zero waste

Dzień dobry:)

Czy są tutaj fani ziemniaków? Ja bardzo lubię ziemniaki i to w każdej formie. Niestety mam wrażenie, że ziemniaki to produkt, który najczęściej jest wyrzucany do kosza ! Straszne! Dlatego warto mieć kilka pomysłów na wykorzystanie ugotowanych ziemniaków. Ja najczęściej robię kopytka, albo dodaję do ciasta na domowe pieczywo. Ale tym razem postanowiłam zrobić cośmy innego. Przygotowałam kotleciki z dodatkiem pieczarek i obsypane sezamem. Mmmm pyszności. A Wy co robicie gdy macie za dużo ugotowanych ziemniaków? Podzielcie się pomysłami:)




 

245 g ugotowanych ziemniaków 

2 duże pieczarki 

1 cebula 

2 łyżki zielonych oliwek 

1 łyżka mąki

1 łyżka oleju 

Sól, pieprz do smaku 

1/2 łyżeczki harrisy mielonej 

Sezam


Cebulę i pieczarki drobno posiekać. Na patelni rozgrzać oliwę i zeszklić na nim cebule. Dodać pieczarki i dusić je do miękkości. Zdjąć z ognia i lekko ostudzić. 

Do miski przełożyć utłuczone ziemniaki, dodac pokrojone oliwki i zawartość patelni. Doprawić solą i pieprzem oraz harrisą. Wymieszać. Dodać mąkę i po raz ostatni wymieszać. 

Patelnię rozgrzać, dodać olej. Z ciasta formować kotleciki i obtaczać je w sezamie. Kłaść na patelnie i smażyć na rumiano. Odsączyć na ręczniku papierowym. 

Smacznego. 






sobota, 12 marca 2022

Chleb pszenno- kukurydziany ( na krupczatce,nocne wyrastanie)

Dzień dobry:)

Zapraszam dzisiaj na delikatny w smaku chlebek na bazie mąki kukurydzianej i pszennej. Szczerze mówiąc to pomysł jest przypadkowy, zresztą jak wiele innych...ale do rzeczy, miałam napoczętą torebkę z mąką kukurydzianą i nie do końca widziałam co z nią zrobić. Kupiłam ją do panierowania kurczaka, aby zrobić go w  stylu popularnego fast-food, ale smak nie do końca przypadł nam do gustu. A jak już zapewne zdążyliście mnie poznać, to nie cierpię wyrzucać jedzenia i tak oto powstał ten chlebek. Kiedyś bardzo dawno temu zrobiłam na samej mące kukurydzianej i był bardzo " sypki ", dlatego tym razem dodałam mąki krupczatki, która też była napoczętą i to strzał w 10! Serdecznie polecam i zapraszam na przepis:)



 

485 g mąki krupczatki

175 g mąki kukurydzianej

12 g suszonych drożdży-1,5 opakowania 

350 ml letniej wody 

1 łyżeczka soli

55 g masła 


Masło roztopić i ostudzić. 

Do miski przełożyć obie mąki, dodać drożdże i wymieszać. Dodać sól i ponownie wymieszać. 

Stopniowo dodawać wodę i wyrabiać ciasto. Po 3 minutach wyrabiania dodać masło i wyrabiać kolejne 5 minut. 

Następnie uformować chleb i przełożyć na blaszkę wyłożoną papierem i wstawić do lodówki na całą noc. 

Kolejnego dnia wyjąć na blat na godzinę przed pieczeniem. 

Następnie rozgrzać piekarnik do 180 st i piec około 40 minut. Wyjąć i ostudzić na kratce. 

Smacznego. 




środa, 9 marca 2022

Koktajl z bananem,liczi i mielonym imbirem

I kolejny koktajl. Ten daje niezłego kopa. Imbir wynosi ten koktajl na zupełnie inny poziom. Od razu mówię, że jeśli nie lubicie imbiru to koktajl może Wam nie smakować bo trochę szczypie w język 😉



 

330 g jogurtu naturalnego bez tłuszczu 

105 g banana 

8 sztuk liczi

1 łyżeczka mielonego imbiru 


Liczi obrać ze skorupki, wyjąć pestki. Przełożyć do pojemnika blendera, dodać kawałki banana i jogurt. Wstępnie zmiksować. Dodać imbir i dokończyć miksowanie na gładko. Smak imbiru wzmaga się po dłuższym czasie, warto więc zrobić go jakieś 2-3 godziny przed jedzeniem. Smacznego. 

Cały koktajl to jakieś 273 kcal.




niedziela, 6 marca 2022

Pałeczki z kurczaka w ketchupowej skorupce

Witajcie w niedzielę:)

Przychodzę dzisiaj z propozycją na pyszny i nieskomplikowany obiad na niedzielę,czyli kurczak w marynacie z ketchupem w roli głównej. Wystarczy wymieszać składniki marynaty, włożyć do niej mięsko, później wstawić do piekarnika i gotowe. Tak przygotowane mięsko możecie położyć na grillu i też będzie obłędne w smaku. Zapraszam:)



8 pałek z kurczaka 

Martynata:

5 łyżek ketchupu

3 łyżki oleju 

1 łyżka sosu sojowego

2 łyżki soku z cytryny 

1/2 łyżeczki płatków chili

1 łyżeczka pieprzu mielonego 

1 łyżeczka czosnku granulowanego 


Mięso umyć, osuszyć i zdjąć skórkę. 

Do miseczki przełożyć ketchup, dodać olej i wymieszać. Dodać sos sojowy i sok i znów wymieszać. Następnie dodać suche przyprawy i po raz ostatni wymieszać. 

Mięso z każdej strony posmarować marynatą, zabezpieczyć folią i schować na noc do lodówki. 

Kolejnego dnia wyjąć z lodówki na godzinę przed pieczeniem. Piekarnik rozgrzać do 200 st i ułożyć mięso na kratce z piekarnika i piec około 45-55 minut. 

Podawać od razu. Smacznego. 






czwartek, 3 marca 2022

Wegańskie naleśniki z jabłkiem

Dzień dobry:)

Wiem, że tak jak lubicie naleśniczki. Dlatego dzisiaj zapraszam Was na wegańskie naleśniki z wody i mąki orkiszowej.  Mąka orkiszowa nadaje ciekawego orzechowego smaku. A uprażone jabłka dają cudowną słodyczy temu daniu. Wszystko jest takie smakowite, że musiałam się mocno powstrzymywać, aby nie zjeść wszystkich na raz;). Z podanych składników wyszło mi 10 naleśników. Tak przygotowane naleśniki są tak wszechstronnym daniem, że może to być deser,obiad czy kolacja nas słodko. Serdecznie polecam:)



 

Ciasto:

150 g mąki orkiszowej pełnoziarnistej 

Ok. 200-220 ml wody mineralnej

50 g masła wegańskiego 

1 łyżka erytrolu 

1 łyżeczka cynamonu 

Jabłka:

3 Jabłka

1 łyżka erytrolu 

Sok z 1/2 cytryny 


Do małego rondelka przełożyć masło i roztopi. Ostudzić. 

Do miski przelać wodę( na początku 200 ml,w razie konieczności dolać),dodać mąkę, erytrol i cynamon. Zmiksować. Stale miksując dodawać masło. Odstawić na 20- 30 minut. Gdy ciasto bardzo zgęstnieje dodać wodę i wymieszać. 

Na rozgrzaną patelnię wylewać ciasto i smażyć naleśniki. 

Jabłka:

Owoce umyć, osuszyć i wykroić gniazda nasienne. Rozdrobnić w malakserze lub zetrzeć na dużych oczach tarki. Od razu skropić sokiem z cytryny. Przełożyć na patelnię, dodać erytrol i dusić do miękkości. 

Składanie:

Na połowie naleśnika rozłożyć jablka, złożyć w trójkąt. Podawać od razu. 

Smacznego.