Dzień dobry:)
Dzisiaj mam dla Was przepis na babkę, ale trochę taką nie typową 😉przygotowałam ją z wiórków jakie my zostały po przygotowaniu soku. Chyba zdążyliście mnie poznać na tyle, że wiecie jak bardzo nie lubię wyrzucać jedzenia....dlatego gdy córcia poprosiła o sok marchewkowy, od razu wiedziałam co upiekę z pozostałości. Babka jest wilgotna i odpowiednio słodka. Jeśli wolicie można dać tylko cukier i wtedy około 150 g należy go dać. I koniecznie nie zapomnijcie o skórce z pomarańczy bo świetnie wzbogaca smak marchewki. Serdecznie zapraszam:)
540 g wiórków z marchewki po przygotowaniu soku
4 jajka rozm. L
100 g masła - miękkiego
250 mleka
75 g cukru
75 g erytrolu
350 g mąki
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 łyżeczka sody
2 łyżki pokrojonej skórki z pomarańczy
Lukier:
3 łyżki cukru pudru
4 łyżeczki soku z cytryny
Do miski przełożyć masło, dodać cukier I utrzeć na jasny krem. Następnie dodawać po 1 jajku i miksować do połączenia . Dodać wiórki z marchewki oraz skórki z pomarańczy i wymieszać. Mąkę przesiać z proszkiem do pieczenia i sodą i stopniowo dodawać do reszty składników i mieszać do połączenia. Na koniec dodać mleko i dokończyć miksowanie.
Forme do babki z kominem oraz małą keksówkę wysmarować masłem i wysypać bułką i przełożyć ciasto.
Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 st ( góra-dół) i piec około godzinę, do suchego patyczka.
Wyjąć z piekarnika, zostawić do całkowitego ostygnięcia i uwolnić z foremki.
Lukier:
Z cytryny wycisnąć sok. Dodawać po łyżeczce do cukru pudru, aby otrzymać konsystencje nadająca się do oblania babki.
Smacznego.