" Zakręcony" tort czekoladowy

Dzień dobry:)

Po pierwsze bardzo przepraszam za niezapowiedzianą przerwę. Kompletnie tego nie planowałam, ale życie czasem samo nam pisze inny scenariusz. To był dosyć trudny miesiąc dla mnie. Po pierwsze zawodowo to chyba był najbardziej pracowity miesiąc od wielu lat. Do tego w tym samym czasie nasza kotka dostała pierwszą ruję, więc było bardzo bardzo głośno, przez 24 godziny na dobę. Dlatego też nocki zamiast spać i zbierać siły na kolejne dni siedziałam z nią i uciszałam, aby reszta domu i bloku mogła spać 😁 Naprawdę nie wiedziałam, że kotka może być tak potwornie głośna i niezmordowana w tym. Na szczęście jesteśmy już po i kolejne ruje już nam nie grożą...a jakby tego było mało, to w zeszłym tygodniu przewiało mnie w pracy do tego stopnia, że miałam całe zesztywniałe plecy, a obowiązki swoje trzeba było zrobić. Robiłam więc wszystko poza spędzeniem czasu z blogiem i z Wami bo już zwyczajnie brakowało sił. Dlatego raz jeszcze przepraszam i mam ogromną nadzieję, że w kolejnych dniach będę wychodziła na prostą z blogowaniem i odwiedzaniem Was 😘

Na szczęście w tych ciężkich dniach były i miłe momenty, np: urodziny Naszej Starszej Córki. Nasza Pannica skończyła 2 tygodnie temu 13 lat. Z tej okazji był tort w gronie rodzinnym, a później z koleżankami w parku trampolin. 

Co do tortu to wbrew pozorom nie jest trudny, a efekt jest naprawdę wow! Moja młodsza córcia co chwila zaglądała do lodówki, aby kawałek uszczknąć co przy innych tortach się Jej nie zdarza. Myślę więc, że tort można uznać za sukces. Serdecznie polecam i zapraszam na przepis.

Biszkopt:

5 jajek

10 łyżek cukru ( dałam 6)

5 łyżek mąki 

45 g wiórków kokosowych 

1 łyżeczka proszku do pieczenia 

Krem czekoladowy:

400 g śmietany kremówki 

160 g czekolady mlecznej

2 łyżki słodkiego kakao 

250 g mascarpone 

Dekoracja:

Czekoladowe jajko 

Wafelki nadziewane 

Pojedyncze czekoladki

30 ml śmietany kremówki 

20 g czekolady gorzkiej 

Krem czekoladowy:

Do rondelka przelać śmietanę, dodać połamaną czekoladę oraz kakao, zagotować do rozpuszczenia czekolady. Zdjąć z ognia, ostudzić zupełnie i wstawić do lodówki na 8-10 godzin. Kolejnego dnia ubić na sztywno, następnie stopniowo dodawać serek mascarpone i wymieszać do połączenia, odłożyć do lodówki. 

Biszkopt:

Białka oddzielić od żółtek. Do białek dodać szczyptę soli i ubić na pianę. Następnie stopniowo dodawać po łyżce cukru i ubijać aż piana będzie gęsta i błyszcząca. W kolejnym kroku dodawać po żółtku i wymieszać. Przesiać mąkę z proszkiem do pieczenia, dodać zmielone w młynku wiórki kokosowe i delikatnie wymieszać. 

Blachę od piekarnika wyłożyć papierem do pieczenia i przelać biszkopt, wyrównać. Piec w 180 st 10-11 minut, wyjąć i ostudzić. 

Następnie odkroić nierówności i pokroić biszkopt na 4 równe paski. 

Wykonanie:

Każdy pasek biszkoptu porządnie posmarować kremem. Pierwszy zwinąć w rolkę. Ustawić " na stojąco " na podkładzie. Kolejne paski owijać wokół przygotowanej rolki. Następnie dokładnie posmarować wierzch i boki. Wstawić do lodówki na całą noc. 

Kolejnego dnia czekoladę połamać i zalać gorącą śmietaną. Zostawić na 2 minuty po czym dokładnie wymieszać. Zostawić do ostygnięcia. 

Następnie przełożyć do rękawa cukierniczego i zrobić dekoracyjny brzeg na górze tortu. Ułożyć wszystkie przygotowane słodycze i zrobić rozetki z pozostałego kremu. Smacznego. 

A tutaj taki sam tort, ale w większej wersji, przygotowane na imprezkę w parku trampolin.

Pączki z dżemem truskawkowym

Dzień dobry:)

Dzisiaj tłusty czwartek. Zwykle przygotowuje na ten dzień donuty lub faworki. W tym roku postanowiłam zrobić pączki z prawdziwego zdarzenia. I wyobraźcie sobie, że wyszły. Jestem z siebie niesamowicie dumna! Rodzince bardzo smakowały,a szczególnie młodszej córce, która pączków z cukiernii nie lubi, a moich 2 na raz wciągnęła 😄 no chyba nie ma lepszej rekomendacji, prawda? 

A Wy dzisiaj smażycie pączki sami czy macie ulubioną cukiernie, w której się zaopatrujecie?

550 g mąki 

50 g bardzo miękkiego masła 

2 łyżki cukru 

1 opakowanie drożdży instant 

1 jajko 

1 żółtko 

250 ml mleka

200 g dżemu truskawkowego

1 litr oleju 

Cukier puder do oprószenia 

Mleko lekko podgrzać. 

Do dużej miski przełożyć mąkę, dodać cukier, drożdże i wymieszać. 

Umieścić jajko, żółtko oraz masło i wszystko wymieszać. 

Następnie stopniowo dodawać mleko i wyrobić ciasto. Wyrabiać aż będzie elastyczne i będzie odchodzić od dłoni.

Przykryć ściereczką i zostawić na 1,5 godziny do wyrośnięcia. 

Po tym czasie jeszcze raz krótko wyrobić i rozwałkować na płat o grubości 1-1,3 cm. Wykroić krążki o średnicy 9 cm. 

Odłożyć po przykryciem na kolejne 20 minut. 

W międzyczasie rozgrzać olej. Wkładać po 2-3 pączki i smażyć aż będą rumiane z każdej strony. Odkładać ostrożnie na kratkę do odsączenia. 

W małym rondelku rozgrzać dżem, aby był płynny. Przełożyć go do szprycy i nadziewać pączki. Oprószyć cukrem pudrem. Smacznego. 

Drożdżowe serca z białym makiem i marcepanem

Dzień dobry:)

Jutro święto nazywane powszechnie świętem zakochanych. A ja myślę, że to powinno być święto wszystkich kochających. Bo każda miłość jest ważna w naszym życiu, nie tylko ta romantyczna. I właśnie z okazji tej wszechobecnej miłości upiekłam bułeczki. A jakże w kształcie serca. Wyszły obłędne w smaku, bardzo treściwe i oczywiście wyglądają uroczo. Wykonanie nie jest zbyt trudne, dodałam zdjęcia jak je zrobić. 

Do nadzienie użyłam masy z białego maku, całej masy nie zużyłam do tych bułeczek,więc zamroziłam i będzie na inny czas. 

Ciepłego i przytulaśnego jutrzejszego dnia 😘

Masa makowa:

250 g białego maku 

100 g orzechów włoskich łuskanych 

100 g migdałów łuskanych 

2 łyżki cukru pudru 

5 biszkoptów 

130 g marcepanu 

Ciasto:

300 g mąki 

50 g cukru 

100 g masła 

110 ml mleka 

1 jajko 

1 opakowanie drożdży instant 

Masa makowa:

Mak opłukać, przełożyć do garnka, zalać wrzątkiem. Gotować 8 minut, zdjąć z ognia i zostawić pod przykryciem przez 15 minut . Następnie odcedzić i ostudzić. Zmielić 3 razy.

W międzyczasie zmielić orzechy, migdały i biszkopty. Dodać do maku wraz z cukrem pudrem i kawałkami marcepanu. Dokładnie wymieszać. Odłożyć na bok. 

Ciasto:

Masło rozpuścić i ostudzić. Mleka lekko podgrzać.

Do miski przełożyć mąkę, dodać cukier oraz drożdże. Wymieszać. Dodać roztrzepane jajko, stopniowo wlewać mleko i wyrabiać ciasto. Następnie dodać masło i wyrabiać przez 5 minut. 

Przełożyć do miski, przykryć ściereczką i zostawić do wyrośnięcia. 

Wyrośnięte ciasto podzielić na 6 części, uformować kulkę. Każdą kulkę rozwałkować na cienki płat, nałożyć 2 łyżki i rozsmarować (resztę masy makowej można zamrozić)

Zrolować jak naleśniki, złożyć na pół i przeciąć, ale nie do końca. 

Przełożyć na blachę wyłożoną papierem do pieczenia i rozłożyć rozcięte części tworząc serce. Zostawić na kolejne 20 minut do wyrośnięcia. 

Piec w 180 st około 22-25 minut do ładnego zrumnienienia. Wyjąć i ostudzić na kratce. Smacznego. 

Chleb z otrębami pieczony w garnku

Dzień dobry:)

Kupiłam sobie w końcu garnek, który mogę wstawić do piekarnika. Gdy stałam w kolejce do kasy z tym garnkiem wiedziałam, że pierwsze danie jakie zrobię w nim to chleb. I tak też się stało. Chlebek wyszedł wyśmienicie. Zdaję sobie sprawę, że w sieci jest mnóstwo pomysłów na taki chleb. Jednakże zauważyłem, że jest on pieczony w wyższej temperaturze. Ja swój piekłam w 180 st,ponieważ na tyle stopni pozwala mój garnek. Ale absolutnie w niczym to nie przeszkodziło. Chlebek jedynie nie był mocno spieczony. Zapraszam na przepis. 

500 g mąki pszennej 

120 g mąki pszennej pełnoziarnistej 

30 g otrąb pszennych 

3 łyżki oleju 

400 ml wody 

2 opakowania drożdży instant 

1 płaska łyżka soli

Do dużej miski przesypać obie mąki, dodać otręby oraz sól. Wymieszać. Dodać drożdże oraz olej, ponownie wymieszać. Stopniowo dodawać wodę i wyrabiać ciasto. Wyrabiać około 5  minut. 

Przykryć ściereczką i odstawić na około 1,5 godziny do podwojenia objętości. Po tym czasie ponownie krótko zagnieść. 

Naszykować okrągły koszyk lub garnek o średnicy takiej jak ten ,w którym będzie piec się chleb. Wyłożyć papierem do pieczenia i przełożyć chleb. Odłożyć na 20 minut. 

W tym czasie rozgrzać garnek w którym będzie się piec chleb ( u mnie 10 minut rozgrzewał się piekarnik i 10 minut rozgrzewałam garnek). Następnie do gorącego garnka ostrożnie przełożyć ciasto chlebowe wraz z papierem. Chleb naciąć. Piec w 180 st około 45 minut ( piekarnik góra-dół bez termoobiegu) po tym czasie wyłączyć piekarnik i chleb zostawić jeszcze 15 minut. Po tym czasie wyjąć i ostudzić na kratce. Smacznego. 

Sos do makaronu mięsno-warzywny

Witajcie:)

Dzisiaj podzielę się z Wami przepisem, który przygotowałam po raz pierwszy bardzo dawno temu, ponad 25 lat temu. Moja Mama pracowała wtedy za granicą,zostaliśmy z Tatą i siostrą. Trzeba było pomóc Tacie w kuchni. Gdy kiedyś po obiedzie zostało trochę mielonego mięsa ( surowego) zaczęłam kombinować co z niego zrobić. Przejrzałam lodówkę i wtedy postanowiłam zrobić sos do makaronu. I tak przez wiele lat. Potem o nim zapomniałam i najczęściej kupowałam sos w słoiku. Ale od pewnego momentu przestały mi smakować te gotowe sosy i przypomniałam sobie o swoim pomyśle. Ugotowałam na obiad i rodzinka orzekła, że od tej pory taki ma być sos do makaronu. I tak się stanie. Zapraszam także Was 🙂

400 g mięsa mielonego z szynki 

2 marchewki 

2 ogórki kiszone 

8 czarnych oliwek 

6 dużych pieczarek 

1 cebula

2 ząbki czosnku 

3 łyżki oliwy 

700 ml passaty pomidorowej

Sól, pieprz do smaku 

1/2 łyżeczki cebuli granulowanej 

1/2 łyżeczki przyprawy suszone pomidory z czosnkiem 

Cebulę i czosnek drobno pokroić. Marchewkę obrać i wraz z pieczarkami i ogórkiem kiszonym zetrzeć na tarce o dużych oczkach. 

Na patelni rozgrzać olej i wrzucić cebulę wraz z czosnkiem i zeszklić. Dodać marchewkę i smażyć kolejne 2 minuty. Następnie dodawać mięso i przesmażać, aż straci różowy kolor. 

Następnie dodać pokrojone oliwki oraz pieczarki. Wlać passatę,przykryć i dusić. Po 15 minutach dodać ogórki oraz przyprawy i dusić jeszcze 5 minut. Podawać z ulubionym makaronem. Smacznego.

Wątróbka drobiowa duszona z pieczarkami

Witajcie! 

Dzisiaj mam dla Was danie, w którym się zadurzyłam. Zrobiłam sobie, tak sobie bo Mężuś nie przepada za podrobami. A mnie coś naszło na wątróbkę, ale od początku wiedziałam, że nie będzie to tradycyjnie przyrządzona wątróbka. Przejrzałam szybko lodówkę i wybór padł na sałatę i pieczarki i wyszło naprawdę obłędnie pyszne. Skusicie? A Wy jak przyrządzacie wątróbkę?

250 g wątróbki z kurczaka 

90 g pieczarek 

250 g sałaty lodowej 

1 cebula 

50 g papryki ze słoika- piqullo

2 łyżki oleju 

Sól, pieprz do smaku 

Mięso umyć, osuszyć i oczyścić z błon, pokroić w małą kostkę. 

Cebulę oraz sałatę drobno posiekać. Rozgrzać olej I wrzucić cebulę, po 2 minutach dodać sałatę. Dusić  aż sałata znacząco zmniejszy swoją objętość. Zdjąć ją z patelni na talerz. 

Na patelnię wrzucić wątróbkę i obsmażyć z każdej strony. Dodać pokrojone w plasterki pieczarki i dusić 2-3 minuty i dodać cebulę z sałata. Wlać 1/2 szklanki wody i dusić do miękkości.  Na koniec dodać pokrojoną paprykę oraz przyprawy. Dusić jeszcze 3-4 minuty, podawać gorące. Smacznego. 

Sałatka koktajlowa w serowych miseczkach

Dzień dobry:)

I nastała sobota:) myślicie o jakiejś imprezce karnawałowej? Jeśli tak to mam propozycję dla Waszych gości. Sałatka na bazie sałaty lodowej i szynki. Zainspirowałam się koktajlem krewetkowym i dopasowałam do naszych potrzeb. Żeby było jeszcze bardziej elegancko zrobiłam miseczki z sera żółtego. Ja zaserwowałam wczoraj taką kolację rodzince,szczególnie miseczki się spodobały. Może i Wy się zainspirujecie?

1/2 sałaty lodowej

1 pęczek szczypiorku 

200 g szynki gotowanej

10 oliwek

1/2 wężowego ogórka 

2 łyżki ketchupu 

2 łyżki majonezu 

1 łyżeczka chrzanu 

Sól,pieprz 

Szczypta płatków chili 

Dodatkowo:

100 g cheddar red

100 g goudy 

Pestki granatu 

Sałatę poszatkować, przełożyć do miski. Dodać posiekany szczypiorek.

Ogórka wyszorować, osuszyć. Rozkroić na pół i wyjąć pestki. Pokroić w kostkę, dodać do miski. 

Szynkę pokroić w kostkę średniej wielkości, oliwki pokroić na ćwiartki. 

Doprawić solą, pieprzem oraz płatkami chili. Dodać majonez, ketchup oraz chrzan i całość dokładnie wymieszać. Odstawić do lodówki na około godzinę. 

Miseczki serowe:

Gdy sałatka się chłodzi przygotować miseczki serowe. Oba sery zetrzeć na tarce o drobnych oczkach ( można też zmielić w blenderze z ostrzami).

Patelnię z nieprzywierającą powłoką porządnie rozgrzać. Nakładać po sporej łyżce sera nadając kształt okręgu. Gdy serek będzie wyraźnie się topił ostrożnie przenieść go na szklankę ustawioną do góry dnem. Zostawić do stwardnienia. Proces powtórzyć do wykorzystania całego sera. Najlepiej przygotować jedną miseczkę na patelni aby odpowiednio reagować na proces przygotowania. 

Do zimnych miseczek nałożyć obficie sałatkę i udekorować pestkami granatu. Smacznego. 

Proste klopsiki w sosie pomidorowym

Witajcie:)

U nas ferie w pełni. Są takie dni,że dziewczynki są same w domu i wtedy przygotowuje im coś na obiad, co wystarczy tylko odgrzać i brzuszek pełny. Tym razem postawiłam na proste,ależ jakie smakowite klopsiki z aromatycznym sosem pomidorowym. Dziewczynki zjadły z chlebkiem  ale Wy możecie ugotować sobie makaron lub kaszę. Przy odgrzewaniu należy pilnować, aby sos za bardzo nie bulgotał,bo potem jest co sprzątać.  Ja tak miałam 🤣 ale najważniejsze, ze dzieci najedzone były. Zapraszam na obiad 🙂

400 g mięsa mielonego z łopatki 

3 duże pieczarki 

1 cebula 

2 łyżki otrąb pszennych 

Sól, pieprz do smaku 

2 łyżki mąki 

1 łyżeczka papryki słodkiej 

2 łyżki oleju 

700 ml passaty pomidorowej 

1 łyżeczka cukru 

Do miski przełożyć mięso, dodać startą na małych oczkach cebulę. Pieczarki również zetrzeć. 

Dodać przyprawy oraz otreby i dokładnie wymieszać. Uformować klopsiki. 

W misce wymieszać mąkę z papryką i obtoczyć klopsiki. 

W rondlu rozgrzać olej i partiami obsmażyć klopsiki. Gdy wszystkie będą obsmażone dodać passatę oraz szklankę wody. Zmniejszyć ogień i dusić całość 30-35 minut. Na 5 minut przed końcem dodać cukier i zagotować. Podawać z makaronem lub ziemniakami, albo z ciabattą. Smacznego.