Witajcie 🙂
Dzisiaj spróbuję streścić Wam nasz urlop w Darłówku,a właściwie w Darłowie. Darłówko jest nadmorską dzielnicą Darłowa,a nie osobnym miasteczkiem. Darłowo jest miastem królewskim, ale o tym w osobnym wpisie opowiem. Dzisiaj skupię się na Darłówku i tym co można tam " zobaczyć"😍
Darłówko podzielone jest na dwie części - Darłówko Wschodnie i Zachodnie. A dlaczego tak jest? Ponieważ przez Darłowo przepływa rzeką Wieprza. Aby przejść z jednej strony na druga trzeba przejść przez most. Który prezentuje się tak:
Na falochronie wschodnim jest ustawiony gwiazdoblok, który został wyrzucony podczas sztormu właśnie na falochron.
Falochron zachodni:
Wielokrotnie na jednym i drugim spacerowaliśmy. A gdy znudziło nam się spacerowanie po falochronach to przenosiliśmy się na kładkę na wydmie. Kładka znajduje się w zachodniej części.
Ale wschodnia nie jest gorsza i ma swój taras widokowy.
Doskonale z niego można podziwiać zachód słońca
Jednym z ważniejszych punkty, które koniecznie trzeba odwiedzić jest Latarnia Morska
Na latarnię oczywiście można wejść i podziwiać widoki z góry. My w tym roku nie wchodziliśmy, ale w poprzednich latach jak najbardziej.
Ważnym punktem na mapie do odwiedzenia jest port w Darłówku. Znajdują się tam kutry rybackie i prywatne jednostki.
W Darłówku jest również stocznia. Remontowane są w niej mniejsze jednostki. Przed laty był to zakład przetwórstwa rybnego, który zatrudniał ponad 1000 osób. Teraz także jest taki zakład ale znacznie mniejszy.
Oczywiście Darłówko to także piękna plaża i wypoczynek przy szumie morza, który uwielbiam 🤩
Urlop nad morzem to też różnego rodzę smakołyki,a tych trochę popróbowałam w tym roku,np.smażony filet z flądry czy szprotki, których skosztowałam po raz pierwszy
Zdaję sobie sprawę że wpis jest trochę chaotyczny. Sama nie wiem co jeszcze Wam pokazać. Darłówko jest doskonałym miejscem do odpoczynku z rodziną. My się bawiliśmy znakomicie. Naprawdę kochamy to miejsce, dlatego pokażę jeszcze kilka fotek ☺️
A na koniec nasza Koteczka. Bella była z nami na urlopie i zrobiła furorę na ośrodku. Ale jak się siedzi ciągle w oknie to nic dziwnego 😂
Podczas pobytu byliśmy na trzech krótkich wycieczkach, ale opowiem o nich w kolejnych wpisach bo ten byłby niewiarygodnie długi,a i tak ma swoją długość 😉
Oczywiście wszystkie zdjęcia jak zawsze są mojego autorstwa.