wtorek, 29 listopada 2022

Mandarynkowe muffinki z żurawiną

Dzień dobry:)

Ponad 2 tygodnie nie było wpisu muffinkowego i to już stanowczo za długo 😉 dlatego prędziutko to nadrabiam. Zapraszam Was na muffinki w iście zimowym klimacie. Bo czy coś bardziej kojarzy się z zimą jak zapach mandarynek i kształt gwiazdki?? Może jeszcze ośnieżona choinka...Dzisiaj muffinki są na bazie soku z mandarynek z dodatkiem żurawiny. Pyszne, urocze i bardzo dekoracyjne. Myślę, że będą ładną ozdobną stołu świątecznego. Do tego są aromatyczne i wilgotne. Myślę, że zachęciłam Was wystraczająco mocno do tych małych babeczek. Serdecznie zapraszam.






100 g masła - miękkiego 

200 g mąki

150 ml soku z mandarynek ( świeżo wyciśnięty)

2 jajka rozm. M 

2 łyżeczki proszku do pieczenia 

50 g cukru 

50 g erytrolu*

100 g żurawiny suszonej

Cukier puder do oprószenia 

*Można użyć tylko 100 g cukru 



Do miski przełożyć masło, dodać oba cukry ( lub tylko jeden) i zmiksować na jasny puszysty krem. Następnie dodać po 1 jajku za każdym razem zmiksować. 

Dodać sok z mandarynek i ponownie zmiksować. 

W kolejnym kroku przesiać mąkę z proszkiem do pieczenia i wymieszać do połączenia składników. 

Na koniec dodać żurawinę i delikatnie wymieszać. 

Silikonowe foremki wyłożyć papilotkami i nałożyć po czubatej łyżce ciasta. Piec w 180 st około 20-22 minuty do ładnego zrumnienienia. 

Wyjąć, ostudzić na kratce i przed podaniem oprószyć cukrem pudrem. Można użyć szablonu. 

smacznego. 









niedziela, 27 listopada 2022

Udka drobiowe w słodkiej marynacie

Dzień dobry:)

Oglądaliście wczoraj mecz? My całą rodzinką oglądaliśmy. Początkowo był ogromny stresik, a potem ogromna radość. Mamy nadzieję na kolejną porcję pozytywnych emocji w kolejnych dniach.

Ja również serwuję Wam porcję pozytywnych i pysznych emocji, czyli pieczony kurczak w aromatycznej i słodkiej marynacie. To nasz obiadek z ubiegłego weekendu. Pracy przy nim niewiele, a efekt pysznościowy . Najwięcej pracy wykona za nas lodówka, a później piekarnik. Mięsko wychodzi bardzo aromatyczne, wilgotne i mięciutkie. Mój naczelny kurczakożerca był bardzo zadowolony z obiadu, więc  może i Wam przepis przypadnie do gustu. Serdecznie zapraszam 🙂






7-8 udek z kurczaka 

1 łyżka miodu 

2 łyżki oliwy 

Sok z 3 mandarynek 

1 łyżeczka mielonego czosnku 

Sól, pieprz do smaku 



Do miseczki przełożyć sok, oliwę oraz czosnek. Wymieszać. Dodać miód i ponownie wymieszać. 

Mięso umyć, osuszyć i oprószyć solą i pieprzem. Przełożyć do miski i dokładnie zalać marynatą. Wymieszać  aby wszystkie kawałki mięsa były zamarynowane. Wstawić do lodówki na 12 godziny lub całą noc. 

Po wskazanym czasie wyjąć z lodówki, przełożyć na blachę do pieczenia i posmarować marynatą z miski, odstawić na godzinę. 

Następnie wstawić do piekarnika na 200 st,z termoobiegiem ( zimnego) i piec godzinę. Smacznego. 







piątek, 25 listopada 2022

Pizza "słoneczko" z sosem z suszonych pomidorów i szynką

Dzień dobry:)

Za parę godzin zaczniemy ostatni weekend listopada. Weekend to jest bardzo dobry moment na zorganizowanie imprezy z okazji Andrzejek. W  tym roku wypadają w tygodniu, więc bezpieczniej imprezować w weekend 😉

Jeśli nie macie pomysłu co przygotować dla swoich gości, to ja proponuję pizzę, w nieco nietypowym wyglądzie. Pracy przy niej nie jest dużo więcej niż przy tradycjnej pizzy, a efekt jest naprawdę wow. Z pewnością zachwycicie swoich znajomych. Ja przygotowałam ją na obiad w środku tygodnia i  moja rodzinka była zaskoczona i zauroczona takim obiadem. Córki stwierdziły,że jest tak ładna, że szkoda jeść, ale zjadły ze smakiem 🙂 Do wieczora jest jeszcze kilka godzin, więc spokojnie zdążycie przygotować taką pizzę. Możecie się tylko luźno zainspirować smakami, w końcu każdy lubi co innego, najważniejsza jest forma podania, to ona tu robi największe wrażenie! To dzieła i udanego weekendu:)





Ciasto:

400 g mąki typ 650

150 ml wody

1 łyżeczka cukru

1 łyżeczka soli

2 łyżki oliwy

1 opakowanie drożdży suszonych

Sos:

80 g suszonych pomidorów

150 ml wrzątku

20 g sera mozzarella

1 łyżka bułki tartej

Nadzienie:

80 g surowej szynki w plastrach

2 cebuli

6 większych pieczarek

2 łyżki oliwy

150 g mozzarelli

sól, pieprz do smaku



Do dużej miski przesypać mąkę, dodać drożdże i wymieszać. Dodać sól oraz cukier i stopniowo dodawać wodę i wyrabiać ciasto. Gdy składniki się połączą dodać oliwę i wyrabiać dalej około 5 minut. Przełożyć do miski  przykryć ściereczką i odstawić do wyrośnięcia na około godzinę. 

W międzyczasie do miseczki przełożyć pomidory i zalać wrzątkiem. Zostawić na 30 minut, po czym zmiksować na gładko. Dodać bułkę tartą i startą mozzarellę i dokładnie wymieszać. 

Cebulę pokroić w dużą kostkę. Na patelni rozgrzać oliwę i wrzucić cebulę. Zeszklić, dodać 3-4 łyżki wody i dusić do miękkości. W połowie duszenia dodać pokrojone w plasterki i dodać do cebuli. Dusić dalej do miękkości. Na koniec doprawić do smaku solą i pieprzem. Zdjąć z ognia i ostudzić zupełnie. 

Gdy ciasto wyrośnie, należy je krótko zagnieść. Następnie rozwałkować na okrąg o średnicy  38 cm ( u mnie taka blacha). Przełożyć na blachę, znaleźć środek placka i zrobić 8 nacięć od środka placka ku brzegom na długość około 8-10 cm. 



Następnie rozsmarować sos, nałożyć pieczarki i szynkę. 



Na koniec posypać tartą mozzarellą. Następnie pozostawione kawałki ciasta zawinąć ku brzegom, sklejając z brzegiem. 





Piekarnik rozgrzać do 250 st, góra-dół i zapiekać około 12-15 minut, w zależności od sprawności piekarnika. Podawać od razu. Smacznego.









środa, 23 listopada 2022

Chałka z masą orzechową

Witajcie:)

Do świąt już coraz bliżej, chociaż jak dla mnie jeszcze wciąż daleko 😉 dlatego też, aby wczuć się w ten klimat przygotowałam chałkę z masą orzechową. Nie jest to może klasyczny przepis świąteczny, ale ciasto drożdżowe zawszę jest pyszne,a orzechy doskonale wpisują się w tematykę świąt. Wykonanie nie nastręcza problemu, a efekt jest naprawdę uroczy. Doskonale smakuje z kakao lub korzenną herbatką🫖 Mam nadzieję, że Was zainspirowałam 🙂 zapraszam.





Ciasto:

400 g mąki 

1 opakowanie drożdży instant 

55 g cukru trzcinowego 

2 żółtka

200 ml letniego mleka 

50 ml oleju rzepakowego 

Masa orzechowa:

150 g orzechów włoskich łuskanych 

2 białka 

3 łyżki cukru trzcinowego 

Dodatkowo:

1/2 jajka 

1/2 łyżeczki maku

1 łyżka masła 

2 łyżki bułki tartej 


Ciasto:

Do miski przełożyć mąkę, dodać cukier oraz drożdże. Wymieszać. Dodać żółtka i ponownie wymieszać. Następnie wlać mleko i wyrobić ciasto. Gdy składniki dobrze się połączą w dwóch partiach dodać olej i dokładnie wyrobić z nim ciasto. Jest gotowe gdy ładnie odchodzi od ręki. 

Przełożyć do miski, przykryć ściereczką i odłożyć na godzinę lub półtorej do podwojenia objętości. 

Masa orzechowa:

Orzechy dokładnie zmielić. Ja najpierw siekam je drobno dużym nożem, a następnie mielę w młynku do kawy. 

Do miski z białkami dodać cukier i ubić na sztywną pianę. Dodać zmielone orzechy i dokładnie wymieszać. 

Wykonanie:

Keksówkę wysmarować masłem i wysypać bułką tartą. Odłożyć na bok. 

Zwarzyć wyrośnięte ciasto, u mnie miało troszkę powyżej 700 g. Podzielić je na dwie nierówne części- u mnie 500 i 215 g. 

Większą część rozwałkować na prostokąt o wymiarach 35*30 cm i rozsmarować masę orzechową. Zrolować wzdłuż dłuższego boku, zlepić brzegi. Końcówki zawinąć pod spód i przełożyć ciasto do foremki. Przykryć i zostawić na 15 minut. 

W międzyczasie mniejszy kawałek podzielić na 3 części i z każdej zrobić wałeczek o długości 30 cm. Ułożyć koło siebie i uformować warkocz. 

Ciasto w foremce posmarować roztrzepanym jajkiem, ułożyć warkocz i również posmarować go jajkiem. Obsypać makiem i wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 st ( bez termoobiegu). Piec około 40 minut do ładnego zrumnienienia. 

Wyjąć, lekko ostudzić, po czym wyjąć z keksówki. Ostudzić na kratce. Smacznego. 









poniedziałek, 21 listopada 2022

Szybka fasolka po bretońsku

Dzień dobry:)

Zaczynamy nowy tydzień. Zapewne wiele osób zastanawia się jak pogodzić wszystkie obowiązki i jednocześnie zapewnić sycący i szybki obiad dla rodziny. W takiej sytuacji z pomocą przychodzą dania jednogarnkowe oraz doskonałe warzywa konserwowe. Znacznie przyspiesza pracę nad obiadem i można mieć zapas w spiżarce i użyć gdy jest potrzebne. Ale do brzegu 😁 dzisiaj dzielę się z Wami przepisem na szybciutką i pyszną fasolkę po bretońsku. Wystraczy 30 minut i rozgrzewający obiad. A gdy przygotujecie ją wieczór wcześniej to efekt będzie jeszcze doskonalszy, bo jak wiadomo dania jednogarnkowe szczególnie smaczne są na drugi dzień. Zapraszam i życzę udanego tygodnia.


 



2 kiełbasy śląskie 

1 kiełbasa wiejska 

60 g boczku 

1 cebula 

2 ząbki czosnku 

2 puszki białej fasoli 

2 łyżki oleju 

700 ml pasatty pomidorowej

1 łyżeczka papryki wędzonej 

Sól, pieprz do smaku 

1 łyżka sosu sojowego 

2 łyżki słodkiego sosu chili 

1 szklanka wody 



Cebulę, czosnek i boczek drobno posiekać.  

Duży garnek rozgrzać  i wrzucić boczek. Przesmażyć 2 minuty i dodać cebulę z czosnkiem. 

W międzyczasie pokroić kiełbasę i dodać do garnka. Po 5 minutach przełożyć fasolę wraz z zalewą, dodać passate oraz wodę. Doprowadzić do zagotowania. Zmniejszyć ogień, doprawić do smaku  dodać oba sosy i  gotować jeszcze 10 minut. Podawać gorące, smacznego. 








sobota, 19 listopada 2022

Piernikowe naleśniki z kremem orzechowym

Dzień dobry:)

Dzisiaj zapraszam na obiad na słodko w zimowym klimacie. Tym razem do ciasta naleśnikowego dodałam korzenne przyprawy i wyszły bardzo aromatyczne naleśniczki. I zaczęłam się zastanawiać co do nich podać, bo miałam ochoty na coś z orzechami. W lodówce miałam pół opakowania serka mascarpone i nadzienie do naleśników skomponowało się samo. Obiad wyszedł tak pyszny, ze to aż niedopuszczalne 😁 naleśniki w takiej wersji są bardzo sycące, więc nie da się dużo zjeść na raz,ale doskonale smakują także na zimno. Skusicie się? Serdecznie polecam. 




Naleśniki:

350 ml mleka

250 g mąki

1 jajko

1 żółtko

3 łyżki oleju

po 1/4 łyżeczki zmielonego: imbiru, gałki, goździków, cynamonu ,kardamonu 

Krem orzechowy:

130 g serka mascarpone

2 łyżki masła orzechowa

50 g orzechów łuskanych włoskich 

1 łyżka cukru pudru lub zmielonego  erytolu 


Naleśniki:

Dobrze aby mleko było w temperaturze pokojowej, oczywiście można lekko pogrzać. Następnie wymieszać z jajkiem i żółtkiem. Stale miksując dodawać mąkę oraz przyprawy.  Na koniec dodać olej i dokładnie wymieszać i odstawić na 20 minut.

Po tym czasie rozgrzać patelnię i wlać odrobinę oleju i smażyć naleśniki na ładny kolor.

Krem orzechowy:

Do serka mascarpone dodać masło i dokładnie razem utrzeć szpatułką. Następnie dodać cukier puder    ( erytrol) oraz zmielone w blenderze z ostrzami orzechy. Wymieszać.

Na naleśniki rozsmarować po łyżce kremu i dowolnie składać, ja składałam jak krokiety. Smacznego.









czwartek, 17 listopada 2022

Proste ciastka kakaowe z dziurką

Witajcie:)

Pamiętacie gdy około 3 tygodnie temu wspominałam, że zamówiłam sobie w sieci gadżecik do kuchni. Najpierw czekałam na przesyłkę 10 dni, ponieważ firma kurierska gdzieś zapodziała moją paczkę i dopiero po mojej interwencji się znalazła. Gdy przesyłka w końcu do mnie dotarła, chciałam jak jak najszybciej wypróbować moją zdobycz. Zagniotłam się ciasto na ciastka i gdy miałam użyć tego gadżetu okazało się, że niestety nie spełnia swojej funkcji....zamówiłam sobie drewniany wałeczek ze świątecznym wzorem i liczyłam, że takowy będzie występować na moich ciasteczkach, ale nic z tego....wzór się nie odbił na surowym cieście...i trzeba było jakoś zagospodarować to przygotowane ciasto. A jako, że zaczęłam już okres świątecznych wypieków postanowiłam, że zrobię proste okrągłe ciastka z uroczą gwiazdką w środku. Oczywiście może być po prostu okrągła dziurka, może być też serduszko czy co tam się Wam zamarzy. Przepis to baza, a za każdym razem nasze ciastko może mieć inny niepowtarzalny wzór. Jak widzie na zdjęciach mam tylko kilka sztuk, chociaż upiekłam 24 ciacha, ale tylko tyle udało mi się "uratować" do zdjęcia, resztę moje Łasuchy porwały 😁 Zapraszam zatem na proste ciacha, idealne na każdą okazję.





300 g mąki 

30 g słodkiego kakao 

40 g cukru 

50 g erytrolu 

130 g masła lub margaryny tortowej 

1 jajko 

* zamiast mieszanki cukru i erytrolu można użyć 90 g cukru. 



Do pojemnika blendera z ostrzami lub do malaksera przełożyć wszystkie sypie składniki, dodać jajko i pokrojony na kawałki tłuszcz. Zmiksować aż uzyskamy konsystencję mokrego piasku. 

Przełożyć na blat i zagnieść na jednolite i gładkie ciasto. Przełożyć do woreczka foliowe, lekko spłaszczyć i włożyć do zamrażarki na 30 minut. 

Po tym czasie rozwałkować na grubość 5 mm i wycinać kółka o średnicy 9 cm. W każdym krążku wyciąć dziurkę foremką w kształcie gwiazdki i układać na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. 

Piec w piekarniku nagrzanym do 180 st około 11-13 minut, wyjąć ostudzić na kratce. Z podanych składników wyszło mi 24 ciastka.

Smacznego. 












środa, 16 listopada 2022

Wyciskane ciastka orzechowe

Dzień dobry:)

Do Wigilii zostało 38 dni, więc myślę, że to dobra pora na pierwsze pomysły świąteczne 😉 dlatego na pierwszy ogień idą proste, ale mocno orzechowe i dosyć efektownie wyglądające ciastka. Ostatnio złapałam się na tym, że w tym okresie przedświątecznym piekę więcej ciastek niż w całym roku. A moje córcie za każdym razem szybko zjadają każdą ilość. A tymi ciastkami były wyjątkowo zachwycone, zresztą ja też jestem z nich bardzo zadowolona. Zapraszam więc na pierwszy przepis I tym samym sezon wypieków świątecznych uważam za otwarty 😃🌲🌲🌲





100 g orzechów włoskich łuskanych 

120 g miękkiego masła 

50 g masła orzechowego 

1 jajko rozm.L 

5 łyżek cukru trzcinowego 

1/2 łyżeczki proszku do pieczenia 

200 g mąki 

3 łyżki śmietany 30%



Przygotować orzechy: posiekać drobno dużym nożem, następnie partiami mielić w młynku do kawy. Orzechy muszą być bardzo rozdrobnione. 

Do miski przełożyć masło, dodać cukier i miksować na jasny krem przez 5 minut. Dodaj masło orzechowe i miksować kolejną minutę. Wbić jajka i miksować do połączenia składników. Następnie dodać orzechy oraz mąkę i wymieszać do połączenia. Śmietankę dodawać łyżka po łyżce i po raz ostatni wymieszać. 

Blachy wyłożyć papierem do pieczenia. Ciasto przełożyć do rękawa cukierniczego z tylką w kształcie gwiazdki i wyciskać ciasto tworząc kształt ósemki. 

Piec w 180 stopniach przez 10-12 minut do ładnego zrumnienienia. Wyjąć i ostudzić. Smacznego. 






niedziela, 13 listopada 2022

Drobiowa wędlina z warzywami

Dzień dobry:)

My już w drodze powrotnej do domu.  Wyjazd bardzo udany, naspacerowałam się w pięknych okolicznościach przyrody, pooddychałam morskim powietrzem. Generalnie nabrałam sił na koniec roku:)

Ale koniec prywaty trzeba przejść do przepisu. Dzisiaj dziele się pomysłem, który zrealizowałam jakiś czas temu. Jest to domowa wędlinka na bazie gotowanego mięsa z kurczaka. Jest więc to kolejny pomysł w stylu zero waste, bo wystraszy parę dni " pozbierać " mięsko drobiowe i zrobić takie danie.  Wędlina jest bardzo smaczna i sycąca. Jedynie ten kolor trochę kiepski.. I tak się zastanawiam czy podczas kolejnej produkcji takiej wędlinki dodać odrobinę soli peklowej, czy spowoduje to że będzie bardziej różowa? Co o tym myślicie?




450 g mięsa drobiowego ugotowanego 

100 ml rosołu 

1 łyżka żelatyny 

1/2 czerwonej papryki 

2 łyżki zielonych oliwek 

2 łyżki cebulki konserwowej

Sól, pieprz do smaku 

1 butelka po napoju z płaskim dnem 


Żelatynę namoczyć w 2 łyżkach wody. Zostawić do napęcznienia. 

Rosół podgrzać i wlać do żelatyny, wymieszać do jej rozpuszczenia. 

Do wysokiego naczynia przełożyć mięso ( bez kości i skóry) i zmiksować na gładko. Dodać sól i pieprz oraz żelatynę i dokończyć miksowanie. 

Paprykę pokroić w drobną kostkę, oliwki w plasterki. Cebulkę odsączyć z zalewy. Wszystkie warzywa dodać do masy mięsnej i dokładnie wymieszać. 

Butelkę po napoju przygotować- najlepsza będzie po wodzie mineralnej bo nie odda zapachu,- ostrym nożem odciąć szyjkę butelki, na wysokości około 10-12 cm.

W trzech partiach przekładać masę mięsną, za każdym razem uderzyć butelka kilka razy o blat, aby pozbyć się powietrza. Przykryć folią aluminiową i wstawić do lodówki na 12 godzin.

Przed podaniem wydobyć z butelki poprzez rozcięcie jej. Smacznego .







czwartek, 10 listopada 2022

Babeczki na bananowych chipsach

Witajcie w czwarteczek:)

Mam doskonały nastrój, ponieważ wybieramy się w podróż. Jedziemy na weekend nad nasze ukochane morze. To już chyba ostatni raz w tym roku, więc muszę tym zapachem i szumem nacieszyć się na zapas:) 

I już trochę mnie poznaliście więc wiecie, że w każdą podróż lubię zabrać jakieś domowe przekąski. najczęściej są to babeczki, chociaż za każdym razem inne. Tym razem zrobiłam babeczki na chipsach bananowych. A jak zwykle zadecydował o tym przypadek. W szafce kuchennej znalazłam paczkę chipsów bananowych z terminem do grudnia i naszło mnie, żeby naszykować babeczki. I udały się genialnie, niezbyt słodkie i sycące. I znów udało się niczego nie zmarnować:)

To ja znikam do auta, odezwę się w poniedziałek, a Wam życzę udanego i rodzinnego długiego weekendu:)





100 g chipsów bananowych 

150 g mąki 

2 łyżeczki proszku do pieczenia 

250 ml jogurtu naturalnego 

2 jajka rozm. M 

50 g cukru 

50 g erytrolu 

100 g miękkiego masła 

Dodatkowo:

12 sztuk chipsów bananowych 

50 g gorzkiej czekolady 


Jogurt wyjąć z lodówki około godzinę przed pieczeniem. 

Chipsy bananowe zmielić blenderem z ostrzami. Odłożyć na bok. 

Do miski przełożyć masło, dodać oba cukry i utrzeć na jasny krem. Następnie stale ucierając dodawać po 1 jajku. Dodać jogurt i wymieszać. 

Przesiać mąkę z proszkiem do pieczenia, dodać zmielone chipsy i wymieszać mikserem. 

Foremki do muffinek wyłożyć papilotkami i nałożyć po czubatej łyżce ciasta. W każdą babeczkę wetknąć plasterek chipsa bananowego. 

Piec w 180 st przez 20-22 minuty. Wyjąć i ostudzić na kratce. 

Czekoladę roztopić w kąpieli wodnej lub w mikrofali, udekorować babeczki z wierzchu. Smacznego. 







wtorek, 8 listopada 2022

Zalewajka

Dzień dobry:)

W tym roku plan lekcji i dodatkowe zajęcia moich córuś utrudniają wspólne jedzenie obiadu. W każdym tygodniu są trzy dni, podczas których dziewczynki różnie wracają do domu. Podczas takich dni przygotowuję taki obiad, aby dla każdego bez problemu można go odgrzać. Czyli najczęściej są to zupy, sosy z makaronem lub gulasze. Tym razem postawiłam na zalewajkę. Pyszna, mega sycąca i rozgrzewająca zupa, w sam raz na chłodne dni. Muszę przyznać, że gdy ja byłam dzieckiem to nie znałam takiej zupy. Moja mama takiej nie robiła. Poznałam ją dopiero w domu mojego męża i bardzo mi posmakowała. Lekko kwaskowa, aromatyczna , czyli idealna zupa dla mnie. A Wy? znacie? lubicie zalewajkę? Jeśli nie robiliście to polecam zrobić, robi się szybko  i wychodzi duża porcja, z powodzenie może być na dwa dni gdy wiecie, że kolejnego dnia nie będzie czasu na gotowanie. Na drugi dzień jest jeszcze lepsza, ja zresztą najczęściej robię ja wieczór wcześniej, aby była już w lodówce dla tych członków rodziny, którzy wrócą przede mną do domu i mogą sobie ją odgrzać. Serdecznie polecam:)





130 g boczku surowego 

2 kiełbasy śląskie 

1 cebula 

1 marchewka

5 ziemniaków 

2 liście laurowe 

3 ziela angielskie 

1 łyżeczka majeranku 

Sól, pieprz do smaku 

2 łyżki oleju 

2 litry wody 

1 żurek w butelce


Ziemniaki i marchewkę obrać, umyć i osuszyć. Cebulę obrać i pokroić w grubą kostkę. 

Duży garnek rozgrzać i wrzucić do niego pokrojony w drobną kostkę boczek. Chwilę przesmażać, a gdy złapie rumiany kolor dodać olej oraz cebule. Zeszklić ją. 

W międzyczasie marchewkę zetrzeć na tarce o dużych oczkach i dodać do garnka, co jakiś czas mieszając zawartość garnka. 

Kiełbasę pokroić w małą kostkę i dodać do garnka. Podsmażać kolejne 3 minuty i wlać 2 litry wody. Wrzucić liść laurowy oraz ziele. 

W międzyczasie ziemniaki pokroić w dużą kostkę i dodać do garnka. Doprowadzić do zagotowania. 

15 minut później dodać żurek w butelce i zagotować ponownie. W razie konieczności doprawić solą oraz dodać pieprz i majeranek. Zagotować po raz ostatni i podawać gorące. Smacznego. 










niedziela, 6 listopada 2022

Kurczak z warzywami w papilotach

Dzień dobry:)

Dzisiaj na obiad polecam drób z warzywami pieczony w papierze do pieczenia. Danie w sumie samo się robi. Wystarczy składniki obtoczyć w marynacie, dać jej popracować, potem siup do piekarnika i można delektować się soczystym i aromatycznym mięskiem. Delikatny płyn, który tworzy się podczas pieczenia w papilocie idealnie nadaje się do maczania chlebka lub polania ziemniaczków, mmm mówię Wam pycha. Prosty i pyszny obiad, w sam raz na niedzielę. Serdecznie polecam:)

P.s. u mnie porcja dla jednej osoby, jeśli potrzebujecie to wystarczy zwielokrotnić składniki, ale każdą porcję owinąć w osobny papier. 





1 nóżka z kurczaka 

1 skrzydełko

1 średnia marchewka

3-4 pieczarki 

1 małą cebula

1 łyżka oliwy

2 łyżki słodkiego sosu chili 

2 łyżki soku z cytryny 

Po 1/2 łyżeczki czosnku i cebuli granulowanej 

Sól, pieprz do smaku 

1 arkusz papieru do pieczenia 

Ok. 1 m sznurka


Mięso umyć, osuszyć.  Z nóżki zdjąć skórkę. Oprószyć solą i pieprzem. 

W misce wymieszać oliwę, słodki sos oraz czosnek i cebulę. Mieszanką nasmarować drób. 

Warzywa obrać i umyć marchewkę. Marchewkę pokroić na ćwiartki ( w słupkach), cebulę oraz pieczarki pokroić w ósemki. Mniejsze sztuki wystarczy na 4 części. Przełożyć do miski wszystkie warzywa i dodać marynatę. Dokładnie wymieszać. 

Na papierze do pieczenia ułożyć warzywa, a na nich ułożyć mięso, zawinąć. Końce zawinąć jak w cukierku i zabezpieczycie sznurkiem. Następnie sznurek owinąć wokół całego pakieciku , aby się nie rozpadło. Włożyć do lodówki na około godzinę. 

Następnie wyjąć, aby nabrało temperatury pokojowej. 

Piekarnik rozgrzać do 200 st z termoobiegiem i piec około 45 minut. Wyjąć, uwolnić ze sznurka i podawać na papierze, smacznego. 












sobota, 5 listopada 2022

Kawa miodowo-dyniowa z piankami

 Witajcie:)

Ale dzisiaj poszalałam w kuchni:) najpierw było gotowanie, a potem masa zmywania, ale warto było. W połowie dnia zrobiłam sobie przerwę na kawę. I w końcu odważyłam się zrobić sobie kawę dyniową, ale jak to zwykle bywa ze mną, musiałam zrobić po swojemu. Wyszło całkiem zacnie. A do tego okazało się, że słoik to bardzo wszechstronne urządzenie i doskonale sprawdza się jako przyrząd do spieniania mleka i nie potrzeba kolejnego gadżetu. A mam ich całkiem sporo, więc od pewnego momentu staram się ograniczać zakup nowych....no może nie do końca, wczoraj zamówiłam sobie w sieci jeden drobiażdżek o którym zawsze marzyłam. Gdy już go otrzymam i użyję to z pewnością pochwalę się efektem. Póki co zapraszam na kawkę i udanego wieczoru życzę:)





200 ml kawy z ekspresu

1 łyżka puree z dyni

50 ml mleka

1 łyżeczka miodu

po szczypcie mielonego: cynamonu, kardamonu, anyżu, imbiru oraz goździków

1 łyżka mini pianek


Do miseczki przełożyć puree z dyni, dodać wszystkie przyprawy oraz miód. Wymieszać. Podgrzać w mikrofali. Następnie przełożyć do do niedużego słoika, dodać kawę i dokładnie wymieszać. Przelać do szklanki. 

Mleko również podgrzać, po czym również przelać do słoiczka i kilkanaście razy wstrząsnąć aby mleko delikatnie się spieniło. Przelać mleko do kawy, a łyżeczką ostrożnie przełożyć piankę i całość bardzo delikatnie wymieszać ( ja użyłam szpadki do szaszłyków, aby ruch był minimalny).

Udekorować mini piankami i podawać od razu. Smacznego.





piątek, 4 listopada 2022

Żeberka w mieszanej kapuście z pieczarkami

 

Dzień dobry:)
I jak minął Wam ten trochę dziwny tydzień? Mnie tak jak się spodziewałam tydzień upłynął pracowicie. I dlatego aby wynagrodzić sobie ten trudniejszy czas przygotowałam dla siebie i męża obiad, który niezwykle rzadko robię, a szkoda bardzo lubimy żeberka. Dziewczynki nie przepadają za takimi daniami, więc dla nich były naleśniki. A my delektowaliśmy się żeberkami duszonymi w kapuście kiszonej i pekińskiej z kawałkami pieczarek. Danie jest obłędne w smaku, chociaż zupełnie nie dekoracyjne 😋 ale czasem tak musi być. Obiad  jest dosyć kaloryczny, ale od czasu do czasu nikomu nie zaszkodzi troszkę rozpusty. Serdecznie zapraszam:)






300 g kapusty kiszonej 

100 g kapusty pekińskiej 

800 g żeberek 

1 cebula 

5-6 dużych pieczarek 

3 łyżki oleju 

1 łyżeczka wędzonej papryki 

Sól, pieprz 

1/2 łyżeczki płatków chili

1/2 łyżeczki kminku 

Mięso umyć, dokładnie osuszyć. Pokroić na mniejsze porcję. Wymieszać wszystkie przyprawy poza kminkiem i natrzeć nimi żeberka, odłożyć na 20 minut .

W międzyczasie pokroić cebulę w półplasterki, obie kapusty posiekać. Pieczarki przekroić na ćwiartki. 

W dużym rondlu rozgrzać 2 łyżki oleju i partiami obsmażać mięso, odkładać na talerz. 

Do garnka dodać resztę oleju, wyrzucić cebulę i ją zeszklić. Dodać posiekane kapusty, 2 szklanki wody i zagotować. Dodać żeberka, zmniejszyć ogień i dusić do miękkości. 

Po około godzinie dodać pieczarki oraz doprawić do smaku solą, pieprzem oraz kminkiem. Dusić jeszcze 15 minut. Smacznego. 




środa, 2 listopada 2022

Muffinki chałwowe z piankami

Dzień dobry:)

W szkole moich córuś co jakiś czas odbywają się różnego rodzaju kiermasze. Gdy są to kiermasze kulinarne to zawsze staram się coś przygotować. I za każdym razem chcę żeby to było coś nowego. Tym razem postawiłam na chałwę i pianki. Smak chałwy jest delikatny, ale na tyle wyczuwalny, żeby daje się go nazwać. Ja oczywiście musiałam skosztować zanim przekazałam dzieciom i myślę, że babeczki wyszły odpowiednio wilgotne, wystrarczająco słodkie. A że dzieciaki uwielbiają pianki udekorowałam je właśnie nimi. 

Aby przygotować 15-16 sztuk wystraczy użyć tylko połowę składników. 

Córcia mówiła, że w szybkim tempie babeczki się rozeszły, więc na szczęście wstydu nie było 😉






400 g jogurtu naturalnego 

250 g margaryny tortowej lub masła - musi być miękkie

250 g cukru 

130 g chałwy- u mnie waniliowa

4 jajka rozm. L

400 g mąki pszennej 

4 łyżeczki proszku do pieczenia 

Dekoracja:

70 g gorzkiej czekolady 

Garść małych pianek


Z podanych proporcji wychodzi 30 babeczek


Jogurt i masło wyjąć z lodówki odpowiednio wcześniej, aby składniki się ogrzały. 

Do dużej miski przełożyć masło wraz z cukrem i utrzeć na jasny krem. Następnie dodać w trzech porcjach chałwę, po każdej porcji dokładnie wymieszać mikserem. 

W kolejnym kroku dodawać po 1 jajku, po każdym dokładnie wymieszać. 

Mąkę wymieszać z proszkiem do pieczenia i przesiać w dwóch partiach do miski na przemian z jogurtem. Wymieszać do połączenia składników.

Foremki silikonowe wyłożyć papilotkami i nałożyć po czubatej łyżce ciasta. 

Wstawić do piekarnika nagrzanego do 170 st z termoobiegiem i piec około 24 minuty. W połowie czasu zamienić układ blach w piekarniku. Wyjąć i ostudzić na kratce. 

Czekoladę połamać, przełożyć do miski i roztopić w kąpieli wodnej. Przełożyć do rękawa cukierniczego i udekorować babeczki. Na wierzchu ułożyć mini pianki. Smacznego.