Witajcie:)
Do świąt już coraz bliżej, chociaż jak dla mnie jeszcze wciąż daleko 😉 dlatego też, aby wczuć się w ten klimat przygotowałam chałkę z masą orzechową. Nie jest to może klasyczny przepis świąteczny, ale ciasto drożdżowe zawszę jest pyszne,a orzechy doskonale wpisują się w tematykę świąt. Wykonanie nie nastręcza problemu, a efekt jest naprawdę uroczy. Doskonale smakuje z kakao lub korzenną herbatką🫖 Mam nadzieję, że Was zainspirowałam 🙂 zapraszam.
Ciasto:
400 g mąki
1 opakowanie drożdży instant
55 g cukru trzcinowego
2 żółtka
200 ml letniego mleka
50 ml oleju rzepakowego
Masa orzechowa:
150 g orzechów włoskich łuskanych
2 białka
3 łyżki cukru trzcinowego
Dodatkowo:
1/2 jajka
1/2 łyżeczki maku
1 łyżka masła
2 łyżki bułki tartej
Ciasto:
Do miski przełożyć mąkę, dodać cukier oraz drożdże. Wymieszać. Dodać żółtka i ponownie wymieszać. Następnie wlać mleko i wyrobić ciasto. Gdy składniki dobrze się połączą w dwóch partiach dodać olej i dokładnie wyrobić z nim ciasto. Jest gotowe gdy ładnie odchodzi od ręki.
Przełożyć do miski, przykryć ściereczką i odłożyć na godzinę lub półtorej do podwojenia objętości.
Masa orzechowa:
Orzechy dokładnie zmielić. Ja najpierw siekam je drobno dużym nożem, a następnie mielę w młynku do kawy.
Do miski z białkami dodać cukier i ubić na sztywną pianę. Dodać zmielone orzechy i dokładnie wymieszać.
Wykonanie:
Keksówkę wysmarować masłem i wysypać bułką tartą. Odłożyć na bok.
Zwarzyć wyrośnięte ciasto, u mnie miało troszkę powyżej 700 g. Podzielić je na dwie nierówne części- u mnie 500 i 215 g.
Większą część rozwałkować na prostokąt o wymiarach 35*30 cm i rozsmarować masę orzechową. Zrolować wzdłuż dłuższego boku, zlepić brzegi. Końcówki zawinąć pod spód i przełożyć ciasto do foremki. Przykryć i zostawić na 15 minut.
W międzyczasie mniejszy kawałek podzielić na 3 części i z każdej zrobić wałeczek o długości 30 cm. Ułożyć koło siebie i uformować warkocz.
Ciasto w foremce posmarować roztrzepanym jajkiem, ułożyć warkocz i również posmarować go jajkiem. Obsypać makiem i wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 st ( bez termoobiegu). Piec około 40 minut do ładnego zrumnienienia.
Wyjąć, lekko ostudzić, po czym wyjąć z keksówki. Ostudzić na kratce. Smacznego.
Wow, nie jadłam jeszcze takiej chałki. Musi być pyszna.
OdpowiedzUsuńSerdecznie polecam:)
UsuńPięknie Ci wyszła. Masz bardzo ładny talerzyk 💗
OdpowiedzUsuńPodwójnie dziękuję, lubię ładne "skorupki":)
UsuńTak nadziana chałka, jogurt i śniadanie idealne :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się:)
UsuńWitam serdecznie ♡
OdpowiedzUsuńWygląda pysznie :) Uwielbiam chałki! Fantastyczny przepis :)
Do świąt jeszcze trochę, dokładnie miesiąc, czy to mało czy dużo to subiektywna sprawa, najważniejsze że klimat już się pojawił :) Kocham tę magię świąt i oczywiście świąteczne jedzonko! Dziękuję za inspirację :)
Pozdrawiam cieplutko ♡
To jest nas dwie, ja również uwielbiam ten magiczny czas:)
UsuńCoś pysznego! Robiłam kiedyś na Wielkanoc babkę drożdżową z masą orzechową i bardzo szybko znikała z talerzyków 😉
OdpowiedzUsuńOrzechy zawsze robią robotę:)
UsuńAle mi narobiłaś smaku!
OdpowiedzUsuńChałka wygląda cudownie, a smakuje pewnie jeszcze lepiej.
Rewelacyjny przepis <3
Kasiu serdecznie dziękuje za przemiłe słowa:)
UsuńPysznie. Wygląda bardzo smakowicie. :)
OdpowiedzUsuńapetyczna chałka
OdpowiedzUsuń