wtorek, 11 października 2022

Tort urodzinowy z chrupiącą wkładką

Dzień dobry:)

Dzisiaj nasza druga córcia kończy 11 lat. Szybko zleciał ten czas. Pamiętam jak dowiedziałam się, ze spodziewam się drugiego dziecka, była to dla nas spora niespodzianka, ponieważ planowaliśmy różnicę między dziećmi 3- 4 lata, a los zadecydował,że jest tylko półtorej roku. Początki były trudne, z dwójką maleńkich dzieci bez wsparcia rodziny, ale teraz jest wspaniale. Prowadzimy z mężem partnerskie relacje z naszymi córkami. 

Ale pora napisać coś o torcie. Z zasady jest to deser wielowarstwowe,więc siłą rzeczy musi być pracochłonne. Ale przy dobre organizacji to naprawdę duża frajda. Gdy urodziła się druga córcia postanowiłam,że na każde urodziny będę piekła tort. I pierwszy był na roczek Darunii. Był prosty, bez dekoracji ale lata praktyki i wychodzą całkiem niezłe okazy:). Tym razem postawiłam na sprawdzone smaki czyli kokos, czekoladą i owoce. I jako urozmaicenie zrobiłam wkładkę z płatków kukurydzianych i ryżu preparowanego. I wyszło bardzo smacznie. Dekoracja również z owoców, ponieważ jak wiecie z poprzedniego tortu na naszą rocznicę, nie lubię dekoracji które będą do wyrzucenia zamiast do zjedzenia. Mam nadzieję, że zachęciłam Was do dalszego czytania  zapraszam 😄




Chrupiąca wkładka:

55 g gorzkiej czekolady 

1 łyżeczka masła 

30 g płatków kukurydzianych 

15 g ryżu preparowanego

Biszkopt:

3 jajka rozm. M 

6 łyżek cukru ( dałam 4)

2 łyżki mąki 

1 łyżka kakao 

1/2 łyżeczki proszku do pieczenia 

Krem kokosowy:

1 puszka mleczka kokosowego 

3 łyżki wiórków kokosowych 

1 łyżeczka cukru pudru 

150 g serka homogenizowanego 

2 łyżeczki żelatyny 

1 mała puszka mandarynek 

Krem czekoladowy:

200 ml śmietany 30%

100 g gorzkiej czekolady 

2 duże bezy

Dodatkowo:

400 g śmietany kremówki 

2 śmietan- fix

1 łyżka cukru pudru 

granat

winogrona

kiwi

Tortownica 18 cm


Chrupiąca wkładka:

W kąpieli wodnej roztopić czekoladę wraz z masłem. 

Do miski przesypać płatki i ryż, dodać roztopioną czekoladę. Wymieszać dokładnie. Przełożyć na papier do pieczenia tworząc okrąg wielkości 18 cm. Wstawić do lodówki do stężenia. 

Biszkopt:

Białka oddzielić od żółtek. Białka ubić na pianę. Następnie dodać po łyżce cukru i ubijać aż piana będzie błyszcząca. Dodawać po 1 żółtku, po każdym dodaniu wymieszać. Na końcu przesiać mąkę z kakao oraz proszkiem do pieczenia. Delikatnie wymieszać łyżką. 

Tortownicę wyłożyć papierem do pieczenia i wylać ciasto. Piec w 180 st 20 minut. Wyjąć, lekko przestudzić. Gdy to nastąpi uwolnić z tortownicy i ostudzić zupełnie. 

Zimny biszkopt przekroić na 2 blaty. 

Krem kokosowy:

Mleczko kokosowe wstawić do lodówki na co najmniej 24 godziny przed przygotowaniem kremu ( ja zawsze mam przynajmniej jedną puszkę w lodówce i korzystam w razie potrzeby).

Żelatynę namoczyć w 2 łyżkach wody. Następnie rozpuścić w kąpieli wodnej lub w mikrofali. Lekko ostudzić. 

Mandarynki odcedzić na sicie,zalewę zachować.

W dniu przygotowania kremu łyżką wyjąć stałą część mleczka, przełożyć do miski. Wstępnie ubić. Dodać wiórki, serek oraz cukier. Dokończyć miksowanie. 1 łyżkę mieszanki dodać do żelatyny i wymieszać. W kolejnym kroku do kremu wlać żelatynę i dokładnie wymieszać. 

Krem czekoladowy:

Przygotowanie kremu rozpocząć wieczór przed składaniem tortu. 

Do rondelka przelać śmietanę, dodać połamaną czekoladę i ogrzewać do rozpuszczenia czekolady. Mieszankę przelać do miski, przykryć folią " w kontakcie " i zostawić do ostygnięcia. Następnie wstawić do lodówki na 8-10 godzin. 

Kolejnym dnia czekoladową śmietanę ubić na sztywny krem. Dodać pokruszone bezy i wymieszać delikatnie. 

Składanie tortu:

Pierwszy blat ciasta ułożyć na paterze, zapiąć obręcz tortownicy. 

Biszkopt nasączyć zalewą z mandarynek. 

Nałożyć połowę kremu kokosowego,ułożyć cząstki mandarynki i nałożyć resztę kremu. 

Ostrożnie ułożyć chrupkę. 

Następnie rozsmarować krem czekoladowy. 

Nałożyć ostatni blat biszkoptu i również go nasączyć. Wstawić do lodówki na 4 godziny. 

Dekoracja:

Śmietanę ubić na sztywno z cukrem pudrem i zagęstnikiem. Przełożyć do rękawa cukierniczego i ozdobić boki tortu. Na wierzchu zrobić rozetki oraz udekorować owocami. Schłodzić tort kolejne 2-3 godziny. Smacznego. 







14 komentarzy:

  1. Prawdziwe cudeńko :) wszystkiego dobrego dla jubilatki :)
    https://apetycznie-klasycznie.pl/

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja też zdecydowanie preferuję jadalne dekoracje! Pięknie się prezentuje tort dla córki. U mnie coraz mnie zapału do tortów, ale dla dzieci robię wyjątek :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ale piękny tort, na pewno jest przepyszny:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wspaniały torcik! Córcia na pewno była szczęśliwa :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, bardzo jej smakował, zjadła 3 kawałki, a zwykle jej się to nie zdarza;)

      Usuń
  5. Great recipe for delicious cake. I followed your blog now. Thx

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękny torcik i tak swój, domowy najlepszy :-D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuje i zgadzam się z Tobą, najlepszy i stosunkowo tańszy.

      Usuń