Dzień dobry:)
Czy na Waszym świątecznym stole obowiązkowo są śledzie. Mój mąż i ja nie wyobrażamy sobie Wigilii bez śledzi. I chociaż mam sprawdzony przepis od Mamy - który odkąd jesteśmy małżeństwem jest przepisem numer 1,to lubię czasem zrobić w inny sposób śledzie. Po tym jak przygotowałam paszteciki last minute, stwierdziłam, że śledzie to również potrawa którą można " przyśpieszyć " bez uszczerbku na smaku. A te śledzie są tak dobre, że to aż nieprzyzwoite 😉 można je naprawdę ze spokojem przygotować na 24 godziny przed Wigilią i będzie mniam. Serdecznie polecam:)
1 duży słoik śledzi w zalewie octowej-płatów
350 g cebuli
2 ogórki kiszone
Garść suszonych śliwek
3 łyżki koncentratu pomidorowego
2 łyżki oleju
Ok. 1 szklanka wody
Sól,pieprz do smaku
Cebulę obrać i pokroić w dużą kostkę. Na dużej patelni rozgrzać olej i wrzucić cebulę,zeszklić. Dodać 1/2 szklanki wody i dusić.
W międzyczasie śliwki pokroić na mniejsze kawałki i dodać do cebuli. Dusić kolejne 5 minut, w razie konieczności podlać wodą.
Po wspomnianych 5 minutach dodać pokrojone w kostkę ogórki. Dodać również koncentrat,wymieszać i doprowadzić do zagotowania. Spróbować cebulę,jeśli jest jeszcze twarda dodać 1/2 szklanki wody, przykryć pokrywką i dusić kolejne 5 minut. Doprawić solą i pieprzem i zostawić do ostygnięcia.
Zimny sos przełożyć do miski, dodać pokrojone płaty śledziowe na mniejsze kawałki. Wymieszać. Przykryć folią i wstawić do lodówki na około 12 godzin. Smacznego.
Świetny przepis na pyszne śledziki <3
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję, nam też bardzo smakowało:)
UsuńApetyczne!
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńBardzo fajny przepis, muszę wypróbować, bo ja akurat na śledzie nigdy nie mam pomysłu, a w takiej wersji na pewno są pyszne:)
OdpowiedzUsuńBędzie mi bardzo miło i liczę, że będzie Ci tak smakować jak mnie;)
UsuńBardzo lubię, niestety od jakiegoś czasu nie mogę jeść śledzi :(
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Oj,to smutne.
UsuńBardzo pysznie, uwielbiam takie śledzie :)
OdpowiedzUsuńTo jest nas dwie;)
Usuń