Dzień dobry:)
Też tak macie,że przed świętami musicie sami upiec mięsko do chleba? Ja w sumie cały rok tego nie robię, ale przed jednymi i drugimi świętami dom musi pachnieć pieczystym. W tym roku postanowiłam zrobić ciut inaczej i zamiast w rękawie upiec w solnej skorupce...początkowo bałam się ,że mięso będzie potwornie słone, ale nic z tych rzeczy. Mięso jest odpowiednio słone i delikatne. Pyszna propozycja na święta i poza nimi zapraszam:)
1,5 kg szynki bez kości
1 łyżka majeranku
1 łyżeczka czosnku granulowanego
1/2 łyżeczki ostrej mielonej papryki
1/2 łyżeczki chili w płatkach
1 łyżeczka pieprzu
1,5-2 kg soli
Mięso umyć, porządnie osuszyć. W małej miseczce wymieszać wszystkie przyprawy, z wyjątkiem soli. Natrzeć porządnie z każdej strony mięso. Owinąć folią spożywczą i włożyć na 24 godziny do lodówki.
Kolejnego dnia na 2 godziny przed pieczeniem wyjąć mięso na blat, aby nabrało temperatury pokojowej.
Na dno formy do zapiekania wyspać około 1 cm warstwę soli i ułożyć mięso. Wysypać sól na wierzch, tak aby przykrył całe mięso.
Wstawić formę do piekarnika nagrzanego do 200 st z termoobiegiem i piec przez 1,5 godziny. Po tym czasie wyłączyć piekarnik i zostawić jeszcze na pół godziny w zamkniętym urządzeniu. Po tym czasie wyjąć, odczekać kolejne 1/2 godziny i wydobyć mięso ze skorupki i zostawić na kratce do ostudzenia.
Smacznego.
Na święta na pewno zrobię szynkę, ale chyba gotowaną w przyprawach
OdpowiedzUsuńZ pewnością będzie pyszne:)
UsuńMniam <3 Pyszna domowa szyneczka!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję Kasiu:)
UsuńDomowe wędliny są najlepsze :)
OdpowiedzUsuń