Dzień dobry 🙂
I nastała drożdżowa sobota 😉w ubiegłym tygodniu był chlebek a dziś zapraszam na bułki z przedziałkiem. Chyba nie muszę mówić Wam jak się mówi na nie u nas w domu 😉🤗 ale nie ważne jak się nazywają te bułki ale jak są smaczne! A są obłędnie pyszne. A ja jeszcze jestem szczególnie dumna, że tak pięknie mi się upiekły. Może i Wy się skusicie na upieczenie swoich bułek? Serdecznie polecam i udanego weekendu 🥰
570 g mąki pszennej
30 g mąki kukurydzianej
1 opakowanie drożdży instant
1 łyżka cukru
1 łyżeczka soli
Ok. 400 ml letniej przegotowanej wody
Dodatkowo:
2 łyżki mleka
1 łyżeczka cukru
Do dużej miski przełożyć obie mąki, dodać cukier, drożdże i sól. Wymieszać.
Stopniowo dodawać wodę i wyrabiać ciasto. Powinno ładnie odchodzić od dłoni. Przykryć i zostawić na godzinę - półtorej aby podwoiło swoją objętość.
Następnie krótko wyrobić i podzielić na 8 części. Uformować zgrabne kuleczki. Układać na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Lekko spłaszczyć i przez środek zrobić zagłębienie,ja używam bambusowej rurki, ale może być trzonek noża lub drewnianej łyżki.
Odłożyć pod przykryciem na kolejne 20 minut. Do miseczki przelać mleko, dodać cukier i wymieszać do rozpuszczenia cukru. W międzyczasie rozgrzać piekarnik do 180 st.
Bułki posmarować mlekiem i wstawić do piekarnika. Piec około 22-25 minut,w zależności od zdolności piekarnika. Wyjąć, ostudzić na kratce. Smacznego.
Ojej, uwielbiam takie bułeczki z przedziałkiem.
OdpowiedzUsuńMoje córki również, dlatego chętnie je robię.
UsuńPyszne są a ja zbyt leniwa żeby wstać tak rano i dla mnie męża bułki piec, pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję,mnie pewnie dla dwójki też by się nie chciało, więc bez wyrzutów sumienia Kochana 💜
UsuńBułki wyglądają jak ze sklepu :D Takie bułki domowej roboty na pewno bardzo smakują :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Bardzo dziękuję, milszego komplementu nie mogłaś mi powiedzieć, bardzo bardzo dziękuję 😘
UsuńAle przepysznie wyglądają! Nie ma to jak własne pieczywo na śniadanie :) Na razie skusić się nie mogę, ponieważ nie mamy na wynajmie piekarnika. Ale już niedługo się z mężem przeprowadzamy na swoje i będziemy mogli tworzyć takie cudowności. Udanego weekendu!
OdpowiedzUsuńO tak piekarnik to radocha ogromna. Też kiedyś nie miałam i smutno mi było. Na szczęście już nie długo sobie odbijecie 😀
UsuńPiękne i przepyszne bułeczki 😍😍
OdpowiedzUsuńDobrego i udanego weekendu! 🤗🧡
Bardzo dziękuję Kasiu i również udanego weekendu 🙂
UsuńŚlicznie wypieczone,aż pachną z fotki, mniammmmuśne są takie śniadanióweczki😋
OdpowiedzUsuńMiłej niedzieli😘❤️
Bardzo dziękuję, jestem z nich naprawdę dumna 😀
UsuńBajeczne, wspaniale wyglądają i na pewno tak smakują.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam :)
Bardzo dziękuję za miłe słowa i odwiedziny 🙂🏵️
UsuńBardzo fajny przepis. Muszę wypróbować!
OdpowiedzUsuńSerdecznie polecam 🙂
UsuńŚwietne bułeczki, lepsze niż z piekarni :)
OdpowiedzUsuńhttps://apetycznie-klasycznie.pl/
Bardzo dziękuję za tak miłe słowa 😘
UsuńAle piękne bułeczki, idealne na niedzielne śniadanie:)
OdpowiedzUsuńDokładnie,i tak u nas było, były na niedzielne śniadanie 🙂
UsuńIdealne na wiosenne kanapeczki z nowalijkami :) Mi przypominają moje dzieciństwo :)
OdpowiedzUsuńDobry pomysł z tymi nowalijkami, muszę zapamiętać i upiec je do tych pyszności 🙂
UsuńNie spodziewałam się mąki kukurydzianej w przepisie! A mam jej zapasy, z którymi nie wiem, co zrobić ;)
OdpowiedzUsuńU mnie też taka samotna stała ta mąka więc postanowiłam ją dodać 😉
UsuńUwielbiam takie bułki - półdupki ;)
OdpowiedzUsuńMy też i też je tak nazywamy 😁
UsuńJacież! Jak ja, osławiony przez wielu purystów językowych miłośnik niekonwencjonalnego blogowania, mogłam do tej pory nie upiec bułeczek-dupek?!
OdpowiedzUsuńNo czasem tak jest że pomysł umyka, ale teraz już się odnaleźcie i jestem pewna że bułki będą prima sort 🙂
UsuńIdealne bułeczki, prezentują się przesmacznie :-)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję Iwonko 🙂
UsuńBułeczki idealne!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję 😘
Usuń👍😊
OdpowiedzUsuń🤗😀🙂
UsuńTe bułki z przedziałkiem wyglądają przepysznie! 🍞👌 Nie ma to jak aromat świeżo upieczonych drożdżówek w sobotę. Z pewnością skuszę się na własne pieczenie. Udanej i smacznej weekendowej pieczeni :)
OdpowiedzUsuńDokładnie, domowe zawsze najlepsze i chętnie je piekę 😁
UsuńPamiętam takie bułeczki z dawnych lat, były smaczne. Ale wiadomo, nie to co domowe☕😊
OdpowiedzUsuńNa szczęście czasem i kupne są zacne 🌻
Usuń