Dzień dobry 🙂
W ubiegłym tygodniu nie udało się zrobić piątkowego babeczkowego wpisu, więc dzisiaj taki " debiut". Babeczki te zrobiłam już dosyć dawno temu, gdzieś w lipcu. Na pewno po naszym powrocie z Władysławowa,bo po tym wypadzie został mi jeden ze składników, który użyłam do upieczenia tych słodkości. Na ten wyjazd mąż mój kupił kawę 3 w 1, z pewnością wiecie o czym mówię. Miał dobre chęci, ale kawa nie do końca przypomniała kawę. Daliśmy radę wypić po 2 sztuki i odpuściliśmy resztę. Zabrałam je więc do domu i jak zachciało mi upiec babeczki to dorzuciłam ten proszek do mąki i dało się zjeść. Było smacznie i znowu coś uratowałam przed wyrzuceniem 🤗 zapraszam na przepis 🙂
65 g miękkiego masła lub margaryny
150 g mąki
1 jajko
5 małych kaw instant ( po 16 g każda)
150 ml mleka
1 łyżeczka proszku do pieczenia
70 g erytrolu zmielonego na puder
2 kostki białej czekolady
2 kostki gorzkiej czekolady
Masło przełożyć do miski, dodać erytrol i ubić na jasny krem. Następnie dodać jajko i ponownie ubić.
W małej miseczce wymieszać mąkę, kawy oraz proszek do pieczenia. W dwóch partiach na przemian z mlekiem dodać do miski. Wymieszać do połączenia składników.
Nałożyć do silikonowych foremek na muffinki. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 st i piec około 20-22 minuty.
W międzyczasie obie czekolady zetrzeć osobno i pospać nimi na przemian ciepłe babeczki. Następnie ostudzić na kratce. Smacznego.
Wyglądają pysznie. Idealne do kawki.
OdpowiedzUsuńDziękuję,i tak właśnie było kawowe do kawki 😁
UsuńSuper, że nic się nie marnuje! Wypiek wygląda smakowicie :)
OdpowiedzUsuńTeż się bardzo cieszę 🤩
UsuńPomysłowo! :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję 😘
UsuńNo i jest 3 w jednym:) super babeczki,kawa i przyjemność:)
OdpowiedzUsuńJesteś niesamowita😘🤗
Ależ pięknie to pięknie podsumowałaś, bardzo dziękuję 🙂
UsuńZnów inny smak, pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńI pewnie jeszcze trochę ich wymyślę 😉🤗
UsuńWyglądają pysznie i postąpiła bym tak samo z taką kawą ^_^
OdpowiedzUsuńCieszę się że myślisz podobnie 🤩
UsuńNaprawdę potrafisz wyczarować coś z niczego :)
OdpowiedzUsuńNiezmiennie jestem pełna podziwu...
Aż się zarumieniłam 😘😍
UsuńPodoba mi się ten przepis i na pewno go wykorzystam. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję i będzie mi bardzo miło 🙂
Usuńależ smakowitości:)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję 🙂
UsuńI znowu ciekawa propozycja pyszności :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję 🙂
UsuńCiekawy pomysł na zużycie niechcianych kaw ;)
OdpowiedzUsuńDzięki, też jestem z siebie zadowolona ze tak zrobiłam 😉
UsuńW Słowenii lekko przyszydzają z naszego picia kawy rozpuszczalnej. No cóż, kiedy mój gust się kształtował, to prawdziwą (!) kawę dawało się tylko lekarzom, a rodzicie pili coś, co się nazywało "Kawa Marago". My z siostrę podbierałyśmy to (tę?!) marago i do dzisiaj pijam rozpuszczalną. A nawet takiej "3w1" bym nie wyrzuciła, bo to kosztowało określone pieniądze, więc chwała za wykorzystanie w smakowitej postaci.
OdpowiedzUsuńCieszę się że podzielasz moje zdanie, skoro za coś zapłaciliśmy a nie trafiło w nasz gust, trzeba spróbować dać temu drugie życie 😉😀
UsuńIt looks delicious. :)
OdpowiedzUsuńThank You 🙂
UsuńWow, ale niesamowity jest ten pomysł z wykorzystaniem napoju kawowego 3w1. Muszę kiedyś wypróbować takie babeczki. Jestem niezmiernie wdzięczny za to, że mogę zawsze coś ciekawego i inspirującego tutaj znaleźć na Twoim blogu 🤗
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię cieplutko i od serducha 😘🥰💖
To ja jestem wdzięczna że zaglądasz i możesz coś dla siebie wygrać. Serdecznie pozdrawiam 🙂
UsuńLubię kawowe delicje, zatem i te babeczki pewnie by mi posmakowały☕🤗
OdpowiedzUsuńIdealne dla smakoszy kawy 🤩
Usuń