Dzień dobry 🙂
Miałam pewnien problem z nazwaniem tych maleństw. Bo jest tu wszystkiego po trochu,a chodziło oczywiście o posprzątanie lodówki. I wyszło bardzo smakowicie, niezbyt kalorycznie i jeszcze kolorowo, no prawie. Z podanych składników wyszło mi 16 sztuk. Część zamroziłam i potem odgrzewałam w moim cudeńku czyli frytkownicy beztłuszczowej 😉
Serdecznie zapraszam 🙂
1 cebula
1 duża marchewka - 200 g
1/2 ostrej papryczki
300 g brązowych pieczarek
350 g cukinii
130 g polędwicy sopockiej w plastrach
70 g kiełbasy śląskiej
2 łyżki oleju
60 sera żółtego wędzonego
90 g sera mozzarella w kulkach wersja light
4 jajka
Sól pieprz do smaku
1 łyżeczka przyprawy do dań włoskich
Cebulkę i papryczkę drobniutko posiekać.
Marchewkę pokroić w plasterki,a pieczarki na ćwiartki.
Cukinię zetrzeć na tarce na grubych oczkach. Kiełbasę i polędwicę pokroić w kostkę.
W dużym rondlu rozgrzać olej. Wrzucić cebulę i paprykę. Zeszklić. Dodać marchewkę oraz wędlinę. Przesmażyć razem około 2-3 minuty. Dodać pieczarki i cukinię. Lekko posolić. Zmniejszyć ogień i przykryć pokrywką. Dusić do miękkości składników.
Co jakiś czas kontrować sytuację w garnku i w razie potrzeby podlać odrobiną wody. Doprawić pieprzem. Gdy warzywa będą miękkie, zdjąć z ognia i zostawić do ostygnięcia.
Do pojemnika blendera z ostrzami przedłożyć ser wędzony. Zmiksować. Dodać mozzarellę oraz jajka i ponownie zmiksować.
Przelać do reszty składników, doprawić przyprawą i dokładnie wymieszać.
Przełożyć do silikonowych foremek na muffinki i piec w 200 st około 20 minut. Smacznego
nego.
Robię taki, ale w wegetariańskiej wersji.
OdpowiedzUsuńTo jest tak uniwersalny pomysł, że można wszystko tam dodać.
UsuńTo taka wersja na bogato:-) Smakowicie wyglada!
OdpowiedzUsuńSerdecznie dziękuję!
UsuńFajne jedzonko. I podoba mi się taka wersja mini.
OdpowiedzUsuńJa ostatnio też bardziej preferuję takie mniejsze porcje.
Usuńakurat jestem głodna:D
OdpowiedzUsuńW takim razie zapraszam 🤗
UsuńSuper pomysł na zero waste. Nic się nie marnuje! :)
OdpowiedzUsuńI to jest dla mnie bardzo ważne!
UsuńResztkowce zawsze najlepsze, pychotka.
OdpowiedzUsuńZgadzam się w 100%😄
UsuńCiekawy przepis 👍 wyglądają bardzo apetycznie 😋
OdpowiedzUsuńPięknie dziękuję 🙂
UsuńFajne, schrupałabym :)
OdpowiedzUsuńPolecam!
UsuńRobię bardzo podobnie :)
OdpowiedzUsuńCieszę się 🤩
UsuńWygląda smacznie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo 🙂
UsuńSuper pomysł ! I na teraz i na wszelki wypadek w zamrażarce:)
OdpowiedzUsuńLubię mieć takiego zamrożonego gotowca bo czasami zdarza się taki dzień, że nie chce się stać przy garach i wtedy...jest!
Pozdrawiam:)
Tak,ja też lubię mieć jakiś zapas bo czasem zwyczajnie nie ma czasu na ugotowanie obiadu i wtedy można poratować się takim dankiem. Teraz akurat jesteśmy na etapie wyjadania wszystkiego z zajezdni bo chcę odłączyć łososie gdy będziemy wyjeżdżać na urlop 😁
UsuńMuszę Ci powiedzieć, że frytownica beztłuszczowa jest dla mnie super odkryciem ! Jestem z niej bardzo zadowolona ! Fajne porządki w lodówce !!!!
OdpowiedzUsuńTak, ja też bardzo ją lubię. Szybko można przygotować w niej obiad i nie tylko. Bardzo dziękuję za miłe słowa i odwiedziny 😘
UsuńWygląda to bardzo apetycznie i w lodówce luz. Pozdrawiam serdecznie 💕
OdpowiedzUsuńPrawda, że to warte zachodu aby w lodówce było luźniej 😉
UsuńZjadłabym :D
OdpowiedzUsuńPolecam!
UsuńPomysłowe! Bez mięsa mogę zrobić. :)) Uściski, Moniko!
OdpowiedzUsuńOczywiście spokojnie można pominąć mięso i też będzie prima sort 🥰
UsuńPyszna i pożywna kuchnia zero waste 💚
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję,staram się jak mogę 🤗
UsuńPowiem Ci, że wyglądają super! Z chęcią bym wypróbowała :)
OdpowiedzUsuńSerdecznie polecam i bardzo dziękuję za miłe słowa 😘
UsuńPychotka! Uwielbiam takie przepisy!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję i zapraszam częściej 😘
Usuń🙂
Świetny pomysł, na pewno były pyszne:)
OdpowiedzUsuńPięknie dziękuję i rzeczywiście nieźle się udały 😀
UsuńPycha, poczęstowałabym się taką mini zapiekaneczką ;)
OdpowiedzUsuńŚmiało się częstuj 😉
Usuń