Witajcie 🩷
Dziś zapraszam Was na krótką relację z naszego świątecznego wypadu nad morze. Na początku marca mąż oznajmił, żeby nic nie planować na święta, ponieważ jest nowy na stanowisku i na pewno będzie pracować. I nagle na 10 dni przed świętami okazało się, że jednak będzie mieć wolne, więc moje zwoje zaczęły od razu szaleć i zaproponowałam wyjazd nad morze. Moich nie trzeba długo namawiać, zwłaszcza na wyjazd do Darłowka i tak w piątek po powrocie męża z pracy zapakowaliśmy dzieci, kotkę i koszyczek do święconki i ruszyliśmy w drogę.
Powyżej napis zrobiony przez moją starszą córuś 😍
Pogoda podczas wyjazdu była bardzo udana, jednego dnia słonecznie,drugiego pochmurno a w dniu wyjazdu naprawę uroczo!
Tutaj mój kochany mąż ustawił się ze mną do fotki. Tak mnie tym ubawił że nie umiałam powstrzymać się od głośnego śmiechu, co widać 😂
W Niedzielę Wielkanocną pogoda byłam troszkę słabsza, może nawet bardziej bym powiedziała że widoczność była kiepska, bo trudno było dostrzec horyzont, ale morze spokojne jak jezioro...
W poniedziałek przed powrotem do domu wyszliśmy jeszcze na szybki spacer i było tak
Można by rzec, że jesteśmy uzależnieni od tego miejsca, ale nie przeszkadza nam to 😉 teraz odliczamy dni do długiego urlopu,a to dopiero w połowie sierpnia.
Zostawiam Was z tymi fotkami,a sama po pracy wsiadam w samochód i jedziemy na zwiedzanie, do miejsca w którym jeszcze nie byliśmy. Mam nadzieję na fajne zdjęcia, którymi będę mogła się z Wami podzielić. Do zobaczenia w poniedziałek 😘
Takie spontaniczne wyjazdy są świetne. Piękne zdjęcia.
OdpowiedzUsuńSuper sobie tak wyjechać w święta nad morze. Piękne wspomnienia.
OdpowiedzUsuńSuper są takie rodzinne wycieczki :)
OdpowiedzUsuńja też byłam nad morzem, dwa spacery w naszej wiosce, czyli w Mechelinkach;)
OdpowiedzUsuńJak tam pięknie... Kolory takie nastrojowe... A mąż - cóż, że tyłem, grunt, że przytula!
OdpowiedzUsuńWspaniały i uspokajający jest szum morza.
OdpowiedzUsuńPięknie. Uwielbiam Bałtyk o każdej porze roku. :)
OdpowiedzUsuńSuper świąteczny wyjazd i zdjęcia piękne ^_^
OdpowiedzUsuńChyba każdy ma takie miejsce,do którego może wracać bez końca, zawsze będzie odkrywał je na nowo i to właśnie tam będzie się czuł najlepiej:)
OdpowiedzUsuńŚwietnie spędzony czas i super fotki!
Pozdrawiam:)
Super są takie niespodziewane wyjazdy.
OdpowiedzUsuńAle wygląd morza mnie zaskoczył... ja tam wolę jak są wzburzone fale i w ogóle hałas wody, wtedy jestem w swoim żywiole :)
Zdjęcie pozowane bardzo fajne, będzie świetna pamiątka :)
Uściski, Monia...
No i świetnie, że udało Wam się wyjechać! Takie wypady są najlepsze. W Gdyni mgliście było w poniedziałek.
OdpowiedzUsuńWażne, że udało się pooddychać pełnym biustem. :DDD
Piękne fotki, uściski, lubię Darłówko.
Jakie piękne widoki!
OdpowiedzUsuńSuper wyjazd, przepiękne widoki, świeże powietrze, ukochani bliscy - czego chcieć więcej :)
OdpowiedzUsuńPiękna relacja z wypadu nad morze! Wygląda na to, że spędziliście cudowny czas, a te ujęcia dodają magii całej historii. Świetnie, że zdecydowaliście się na spontaniczny wyjazd i zdołaliście cieszyć się nie tylko sobotnią pogodą, ale także uroczystością Wielkanocy nad brzegiem morza. Cudowne chwile z rodziną i piękne krajobrazy z pewnością pozostaną w Waszej pamięci na długo. Dziękuję za podzielenie się tymi wspaniałymi momentami!
OdpowiedzUsuńpiękne widoki
OdpowiedzUsuńCudny spacerek brzegiem morza:)
OdpowiedzUsuńJa dotrę tam, ale dopiero we wrześniu.
Serdeczności zostawiam kochana:)
Uwielbiam Bałtyk i takie spontaniczne wyjazdy. Piękne zdjęcia:)
OdpowiedzUsuń