Dzień dobry:)
Wszyscy wiemy, że gotowane sezonowe jest bardzo ważne z wielu powodów. Ale ja jestem również zdania,że warto mieć zbiór przepisów całorocznych, dzięki któremu gotowanie będzie jeszcze bardziej przyjemne. W końcu są produkty, które przez cały rok są na półkach, często w przyzwoitych cenach i nie możemy zapominać o skarbie jakim są mrożonki. I mówię zarówno o tych " sklepowych" jak i tych które możemy sami przygotować ze zbiorów z ogrodów lub działek. W razie potrzeby można wyjąć porcyjkę warzyw i przygotować pyszny obiad. U mnie tym razem zupa bogata w warzywa. Dodatek koperku skutecznie przekupił moje córki 🙂
2 marchewki
1 mała pietruszka
Kawałek selera
200 g mrożonej fasoli szparagowej
100 g brokuła
100 g cukinii
4 ziemniaki
2 łyżki oleju
50 ml śmietany kremówki
2 łyżki pokrojonego koperku
3 liście laurowe
Sól do smaku
2,5 litra wody
Warzywa umyć i osuszyć. Marchewki, pietruszkę oraz seler pokroić na małe kawałki. Brokuł pokroić na drobniejsze różyczki,a cukinię w drobną kostkę.
Ziemniaki pokroić w drobną kosteczkę.
Do garnka wlać olej i rozgrzać. Wrzucić marchewki, pietruszkę i seler. Podsmażyć przez 3 minuty. Następnie wlać wodę, dodać liść laurowy i zagotować.
Po około 10 minutach od zagotowania dodać cukinię, brokuł oraz ziemniaki. Posolić do smaku i gotować do miękkości warzyw. Skosztować i w razie konieczności dodać sól. Na koniec wlać śmietankę, dodać koperek, wymieszać i podawać. Smacznego.
Nie wiem czemu, ale zupy lubię właśnie tylko w sezonie. Gdy mamy własne świeże warzywa lub grzybki z lasu :)
OdpowiedzUsuńJa akurat nie przepadam za zupą jarzynową.
OdpowiedzUsuńIdealna zupka na każdą porę roku :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie zupy. Są pyszne, pożywne i najlepiej rozgrzewają w chłodne dni :)
OdpowiedzUsuńMiłego tygodnia! 🤗🌷
Bardzo warzywna i urozmaicona zupka.
OdpowiedzUsuńach zjadłabym cały gar;)
OdpowiedzUsuńJesień to dla mnie czas zup, Twoja jarzynowa jest bardzo apetyczna, idealna na wczesne chłody :)
OdpowiedzUsuńhttps://apetycznie-klasycznie.pl/
Bardzo lubię taką właśnie gorącą i pożywną zupkę. A już w taki czas jak teraz, kiedy zmarzną cztery litery, to w ogóle jest cymesik :) Pozdrawiam, kochana...
OdpowiedzUsuńRzadko jemy zupy, przeważnie drugie dania. Ogólnie, chociaż są one proste w wykonaniu - przerażają mnie :D
OdpowiedzUsuńJak jestem u rodziców to wówczas wpadnie jakaś dobra zupka.
Serdeczności.
Super jest taka zupa, uwielbiam ♥️
OdpowiedzUsuńTaka gorąca zupka jest super jak sie przyjdzie do domu
OdpowiedzUsuńKocham takie zupy ^_^
OdpowiedzUsuńUwielbiam zupy, chociaż ograniczam węglowodany to jarzynowa jest na mojej liście.
OdpowiedzUsuńTakie zupy uwielbiam, robię często🍲😊
OdpowiedzUsuń