Dzień dobry:)
Wczoraj wróciłam do pracy,a jak wielu z Was wie pracuję jako listonosz. Praca daje dużo satysfakcji, ciągle coś się dzieje i co dzień spotykam mnóstwo życzliwych ludzi:). Jedyny minus to nieprzewidywalna pogoda. Ale i z tym sobie jakoś radzę. A wiadomo, że na smutki i kiepską pogodę najlepsza jest zupa, a dokładniej zupa pomidorowa 🙂 tym razem podkręciłam smak pastą curry. Zupa jest bardzo aromatyczna i rozgrzewająca. A obawiam się że niebawem wszystkim coś przyda się na rozgrzanie, nie tylko listonoszom. Serdecznie zapraszam na zupkę 😄
1 duża marchewka
1 pietruszka
1 ząbek czosnku
8 cm pora
1 liść laurowy
2-3 ziarenka pieprzu czarnego
2 łyżki oleju
1200 ml wody
1 puszka pomidorów w całości
1 płaska łyżeczka czerwonej pasty curry
Sól do smaku
Warzywa umyć i osuszyć. Obrać. Czosnek pokroić drobno, por również ( ja użyłam liści pora). Marchewkę i pietruszkę pokroić w średniej wielkości kostkę.
W garnku rozgrzać olej, wrzucić czosnek i por. Podsmażać około 2 minuty, dodać twarde warzywa. Po kolejnych 2 minutach dodać liść laurowy, pieprz oraz wodę. Doprawić do wrzenia. Następnego dodać sól. Gdy warzywa będą na wpół miękkie do garnka przelać zmiksowane pomidory wraz z pastą curry. Gotować do miękkości warzyw. W razie konieczności doprawić solą, podawać z ryżem lub ulubionym makaronem. Smacznego.
Uwielbiam pomidorową. Tej wersji nie znałam, więc na pewno wypróbuję :)
OdpowiedzUsuńserdecznie polecam:)
UsuńOj tak, czas gorących i sycących dań zbliża się nieubłaganie ;)
OdpowiedzUsuńI nie wiadomo czy się cieszyć czy nie?:)
UsuńBardzo ciekawa wersja pomidorowej, faktycznie idealnie pasuje na pierwsze chłodne jesienne dni :)
OdpowiedzUsuńhttps://apetycznie-klasycznie.pl/
bardzo dziękuję:)
Usuńuwielbiam pomidorową
OdpowiedzUsuń:)
UsuńPyszna, taka lekko orientalna
OdpowiedzUsuń