Dzień dobry:)
I nadszedł 1 września. Czas do szkoły. My rodzice znów będziemy się głowić co dobrego i wartościowego włożyć do śniadaniówki. To może muffinki? Może uda się dzięki temu uniknąć batoników ze szkolnego sklepiku? U nas to się świetnie sprawdziło w poprzednim roku szkolnym. Każdej niedzieli piekłam porcję muffinek i dziewczynki miały słodki dodatek do kanapek. Tym razem postawiłam na wersję śniadaniówki, bardzo dosłownie bo z płatkami śniadaniowymi i wyszło to zaskakująco pysznie. Serdecznie zapraszam:)
200 ml maślanki
200 g mąki
50 g płatków śniadaniowych w kształcie ciasteczek
2 jajka
100 ml oleju
100 g cukru
2 łyżeczki proszku do pieczenia
cukier puder do oprószenia
Maślanka i jajka muszą być w temperaturze pokojowej.
Do miski przelać maślankę, dodać jajka i cukier, całość dokładnie wymieszać. Dodać olej i znów wymieszać.
W drugiej misce wymieszać mąkę z proszkiem do pieczenia i w dwóch partiach przesiać do mokrych składników. Przy dodawaniu drugiej porcji mąki dodać płatki i wymieszać, ale nie za długo, aby ciasto nie było suche.
Foremki do muffinek wyłożyć papilotkami i nałożyć po łyżce ciasta. Piec w 180 st około 20-22, wyjąć, ostudzić na kratce. Oprószyć cukrem pudrem. Smacznego.
Super pysznie się prezentują :)
OdpowiedzUsuńPysznie! :)
OdpowiedzUsuńSuper babeczki 😍 a do szkoły idealne na drugie śniadanie 😊
OdpowiedzUsuńPyszności!
OdpowiedzUsuńAleż one muszą być pyszne :)
OdpowiedzUsuńMuffinki to świetny wypiek dla zapracowanych
OdpowiedzUsuń