Dzień dobry 🙂
Myślę, że ta zupa może być takim pomostem pomiędzy latem i jesienią. Pewnie się zastanowiacie skąd taki pomysł. Kalafior to chyba jedno z bardziej letnich warzyw,a ciepła zupa to zawsze dobry pomysł w chłodnym czasie. I tak mi się skończyło. Kalafior może być oczywiście mrożony. W żaden sposób nie wpłynie na smak waszej zupy,a mrożonka to zawsze dobry pomysł aby nie marnować produktu. Można wykorzystać tylko część paczki a resztę odłożyć na później. A Wy korzystacie z mrożonych warzyw? Dajcie znać w komentarzach 🙂
1 mała pietruszka
130 g pora ( biała część)
450 g kalafiora
2 łyżki oleju
320 g ziemniaków ( waga po obraniu)
330 g ugotowanego perłowego kuskusu
1 łyżeczka soli
2 litry y
Por i pietruszkę dokładnie umyć. Grubsza pokroić ( pietruszki nie trzeba obierać).
Ziemniaki obrać, umyć i pokroić w grubą kostkę.
Do rondla wlać olej, rozgrzać. Wrzucić por i pietruszkę, zeszklić.
Następnie dodać kalafior ( nie rozmrażać) oraz ziemniaki. Po 2 minutach dodać wodę oraz sól. Przykryć pokrywką i zagotować.
Następnie zmniejszyć ogień i gotować do miękkości warzyw.
Zmiksować blenderem na gładko i dodać kuskus perłowy, wymieszać. Smacznego.
Z podanych składników wyszły mi 4 porcje zupy po 560 g i 241 kcal jedna porcja.
Takiej zupy jeszcze nie jadłam. Ale mogłabym zaryzykować.
OdpowiedzUsuńJa też chciałabym spróbować takiej zupy.
OdpowiedzUsuńPyszny krem z kalafiora,wygląda smakowicie 😋 Mrożę warzywa,teraz cukiń sporo więc zrobiłam paczki krojonej w kostkę na leczo czy zupę z cukini na zimę,nawet swoją marchew z działki mrożę i jest do zupy na zimowe dni 🙂
OdpowiedzUsuńSuper! U mnie też ostatnio króluje krem z kalafiora. To świetne sezonowe danie!
OdpowiedzUsuńBardzo lubię zupy kremy, z kalafiora pyszna :) korzystam z mrożonych warzyw, to oszczędność czasu :)
OdpowiedzUsuńhttps://apetycznie-klasycznie.pl/
Jestem na tak, szczególnie że tylko jesienią i zimą właśnie przyrządzamy różne zupy i kremy.
OdpowiedzUsuńUwielbiam zupy. Takiej wersji kalafiorowej nie znam, dziękuję za przepis. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńFajna zupa, lubię warzywa na patelnię i mrożonki wielowarzywne na zupę ale nie blenduję ich.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńmusi być pyszna :D
OdpowiedzUsuńA zupa też ma perłowy połysk...
OdpowiedzUsuńCzesc Monia :) Brzmi mega apetycznie 😍👌 Uwielbiam takie połączenia – trochę lata, trochę jesieni w jednym garnku. No i ten kuskus perłowy, super pomysł, daje fajną treściwość 👏. Ja też często ratuję się mrożonkami, szczególnie zimą – szybciej, wygodniej i bez wyrzutów sumienia 😉. Chętnie wypróbuję Twój przepis! 🍲✨
OdpowiedzUsuńChętnie bym spróbowaała.
OdpowiedzUsuńWłaśnie robiłam kilka dni temu kalafiorową, ale taką z zasmażką :D
OdpowiedzUsuńO mamo, mamo! Nie miałam czasu ostatnio zaglądać (tu biję się w piersi) a tu takie dobroci! Boska zupa! Buziaki ♥️
OdpowiedzUsuńMega pomysł na zupkę :)
OdpowiedzUsuń