Dzień dobry 🙂
I obiecana druga babka. Tym razem z kropelkami czekolady, które wyglądają jak piegi. Zresztą tak nazwał tą babkę mój mąż, więc podkradam od niego pomysł na nazwę. Babka prosta, szybka w przygotowaniu i bardzo smakowita. Nadaje się na wiele okazji,nie tylko na Wielkanoc. Ja użyłam czekoladowych ozdób świątecznych, więc u mnie jest na Wielkanoc 😉
A jak przygotowania? Ja w sumie jedną wędlinę mam zrobioną,a resztę jutro po pracy będę tworzyć.
100 g mąki ziemniaczanej
100 g mąki pszennej
50 g mąki orkiszowej jasnej
1 czubata łyżeczka proszku do pieczenia
55 g erytrolu zmielonego na puder
125 g drobnego cukru
100 g miękkiego masła
3 jajka rozm L
Aromat migdałowy
100 g kropelek czekoladowych
Dodatkowo:
1 gotowa polewa czekoladowa - opcjonalnie
Czekoladowe ozdoby świąteczne - opcjonalnie
Składniki na formę z kominem o objętości około 1 litra.
Do misy robota przełożyć masło, dodać oba cukry i ucierać aż masło napuszy się i pojaśnienieje. Następnie dodawać po jednym jajku,za każdym dając czas aby jajko wymieszało się z tłuszczem. Dodać aromat.
W mniejszej misce wymieszać wszystkie mąki wraz z proszkiem do pieczenia i przesiać do mokrych składników. Wymieszać do połączenia.
Na koniec dodać kropelki czekoladowe i krótko wymieszać.
Foremkę wysmarować masłem i przełożyć ciasto. Piec w piekarniku nagrzanym do 180 st z termoobiegiem około 50 minut lub do suchego patyczka.
Wyjąć z piekarnika i odstawić do wystudzenia. Uwolnić z formy.
Opcjonalnie oblać polewą i udekorować ozdobami z czekolady. Można także oprószyć cukrem pudrem. Smacznego.
U mnie też z kropelkami czekoladowymi tylko babka kogurtowa, 2 mniejsze , ja zamrozilam.Radosnych świąt.
OdpowiedzUsuńAleż to musi być pyszna babka.
OdpowiedzUsuńNa pewno jest pyszna :)
OdpowiedzUsuńPiękna i na pewno bardzo smaczna baba wielkanocna.
OdpowiedzUsuńPysznie wygląda! Aż nabrałam ochoty na babkę wielkanocną. :)
OdpowiedzUsuńBardzo smakowita babka. Pięknie wyrosła. Wesołych Świąt.
OdpowiedzUsuńPysznie wygląda. Mam nadzieję, że kiedyś zrobię podobną.
OdpowiedzUsuńWygląda fantastycznie!!
OdpowiedzUsuńPięknie prezentuje się piegowata baba!!!
OdpowiedzUsuńPrzepis będzie do wykorzystania na później, bo nacte święta, w demokratycznym głosowaniu dwuosobowym wygrała zielona babka Kasi😁
Monia kochana
Pięknych i radosnych dni życzę 🐣🐣🐥🐥🍀🌺
Haha no nie, "babka z piegami" to brzmi tak swojsko i sympatycznie, że od razu człowiek chce kawałek do kawki! Mąż trafił z nazwą w punkt – marketingowiec z niego pierwsza klasa! Babka wygląda super, a skład też taki, że można ją robić bez stresu i na spontanie.
OdpowiedzUsuńU mnie przygotowania idą powolutku, raczej w stylu „co zdążę, to będzie” – ale coś czuję, że taka babeczka mogłaby mi uratować święta. Dzięki za inspirację i lecę po kropelki czekoladowe! Wesołych Świat Monia 🐣😉☘️
Super babka, a nazwa trafiona w punkt ^_^
OdpowiedzUsuńświetna babeczka
OdpowiedzUsuńAleż słodkości :) Mniam
OdpowiedzUsuńPiękna 😍 pyszna 😋
OdpowiedzUsuńPiękna babka! Może po świętach też upiekę:)
OdpowiedzUsuńFajna ta piegowata babeczka! <3
OdpowiedzUsuńHej Moni :-) Ja na święta miałam babkę czekoladową, ale ta też jest fajna! W sumie nigdy nie piekłam "piegowatej", więc sobie zapisuję na przyszły rok.
OdpowiedzUsuń