Dzień dobry 🙂
Zapraszam na pierwszy przepis w nowym miesiącu. Tym razem na stół wjeżdża zupa pomidorowa, ale nie byle jaka, tylko na świeżych pomidorach. Kupiłam ostatnio za dużo pomidorów i żeby mi się nie zmarnowały, to przerobiłam je na zupę. Córkom nie powiedziałam w jaki sposób przygotowałam tą zupę i zajadały aż miło 😁 wyszła pyszna zupa i nic nie zmarnowałam 💪
Udanego tygodnia i całego listopada 🍄🍄🍄
4 średnie pomidory malinowe
1,2 litra rosołu
1 łyżeczka masła
2 łyżeczki koncentratu pomidorowego
3 łyżki śmietany kremówki
2 łyżki sosu sojowego
Ulubiony makaron
Pomidory umyć, osuszyć. Następnie naciąć na krzyż i zalać wrzątkiem. Po około 5 minutach zdając skórkę i przekroić pomidory na 3-4 kawałki. Przełożyć do miski, zblendować i przetrzeć przez sito.
Do garnka przełożyć masło, roztopić. Dodać mus pomidorowy i stale mieszając doprowadzić do zagotowania. Gdy to nastąpi, dodać koncentrat i dokładnie wymieszać. Gdy masa znowu zawrze dodać rosół i zagotować. Zmniejszyć ogień i gotować całość 15 minut. Zdjąć z ognia, dodać sos sojowy. Zamieszać. Dodać śmietanę i wymieszać po raz ostatni. Podawać z ulubionym makaronem. Smacznego.




Też ostatnio taką zupę zrobiłam, bo jeszcze dostałam od znajomego. Część zjedliśmy na kanapki, z części zrobiłam przecier a z reszty zupę, dodałam jeszcze ugotowaną fasolkę szparagową i paprykę, bo też miałam w nadmiarze.
OdpowiedzUsuńJa też najczęściej na surowo na kanapki, ale jak jest nadmiar to jakoś trzeba to przerobić 😉
UsuńTakiej pomidorówki jeszcze nie jadłam.
OdpowiedzUsuńSerdecznie polecam!
UsuńZupa ze świeżych pomidorów jest najlepsza. Twoja wersja wygląda bardzo apetycznie. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję 🙂
UsuńUwielbiam zupę pomidorową. Nie dodaję u siebie śmietany, ale to kwestia osobista :)
OdpowiedzUsuńU mnie dziewczyny i mąż wolą ze śmietaną więc trochę daje.
UsuńOjej jaka to różnica pomiędzy pomidorami a gotowym przecierem
OdpowiedzUsuńLubię pomidorową ale robię beż śmietany,miłego dnia.
Dokładnie i zapach i smak zupełnie inny.
UsuńWygląda bardzo apetycznie. Ja używam swoich pomidorów, zamkniętych w słoikach. Bardzo to wygodne. Pozdrawiam Moniczko:):):)
OdpowiedzUsuńO ze swoimi pomidorami to już na pewno musi być mega apetycznie! Wszystkiego dobrego 🙂
UsuńUwielbiam zupę pomidorową tylko z mniejszą ilością tłuszczu.
OdpowiedzUsuńJa generalnie też robię mniej tłuste zupy,na ile jest to możliwe.
UsuńPychotka ♥ W zeszłym roku zrobiłam prawie sto słoików z pomidorami, tyle ich było :) Używam ich do pomidorowej włąsnie lun na sosy :) Smacznego ♥
OdpowiedzUsuńOj to zapas pomidorów na kilkanaście miesięcy masz Madziu 🙂
UsuńZupa wygląda pysznie. Taka ze świeżych pomidorów smakuje naprawdę wyjątkowo 🧡.
OdpowiedzUsuńDobrego tygodnia! 🤗🧡
Bardzo dziękuję i również wszystkiego dobrego!
UsuńWygląda jak z wypasionej restauracji... Ze świeżych jest inna, a też pyszna!
OdpowiedzUsuńOj ale mi miło, bardzo dziękuję 😘
UsuńTaka pomidorowa na pomidorach zamiast koncentratu to pychota :) Pięknie podana na pięknym talerzu :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za miłe słowa 😘
UsuńSuper, moja mama tak jeszcze przygotowuje zupę bo nie lubi tych całych koncentratów pomidorowych :)
OdpowiedzUsuńNo właśnie z tymi sklepowymi to różnie może być, ale ja czasem jestem zdana na takie kupne koncentraty...
UsuńWszystkiego dobrego 🙂
Ale Ty kusisz! No pycha! ♥️
OdpowiedzUsuńCieszę się 😁
UsuńCoś wspaniałego, choć przyznam, że na początku myślałem, że to fasolka szparagowa, bo tak podobnie ten makaron wygląda. Super wykonanie zupy 👍😊
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję. Ten makaron to jeden z naszych ulubionych.
UsuńDobry pomysł ,smaczna zupa i nic się nie zmarnuje 😋
OdpowiedzUsuń