niedziela, 21 lipca 2024

Orkiszowo- ryżowe gofry

Dzień dobry 🙂 

Do mojego urlopu już tylko miesiąc został! I żeby umilić sobie ten czas oczekiwania, przygotowałam sobie wakacyjną klasykę czyli gofry. Oczywiście wersja jest trochę lżejsza, ale równie pyszna. I mała przypominajka gofry doskonale się mrożą i potem można je odgrzać w piekarniku lub frytkownicy beztłuszczowej 😉 😉😉

Zachęceni? Jeśli tak do gofrownicy marsz 💪💪



130 g mąki ryżowej 

120 g mąki orkiszowej 

1 łyżeczka proszku do pieczenia 

1 jajko 

2 łyżki erytrolu zmielonego na puder 

50 g rozpuszczonego masła roślinnego 

175 ml wody 

Dodatkowo:

1 skyr w ulubionym smaku 

1 brzoskwinia

1/2 banana 


Białko oddzielić od żółtka. Białko ubić na pianę, odłożyć na bok.

Do żółtka dodać erytrol i zmiksować na jasny krem. Dodać wodę oraz masło i zmiksować. Następnie dodać mąki wraz z proszkiem do pieczenia i zmiksować aby nie było grudek. Dodać białko i delikatnie wymieszać.

Odstawić na 15 minut.

Piec gofry według zaleceń producenta gofrownicy, której używacie ( ja na każdego gofra użyłam 70 g surowego ciasta i piekłam 3 minuty,na lekko natłuszczonej gofrownicy). Odkładać na kratkę,aby były chrupiące .

Podawać ze skyrem i owocami. W wersji mniej dietetycznej może być bita śmietana.

Smacznego.

* Kaloryczność jednego goferka bez dodatków to około 143 kcal.









44 komentarze:

  1. Z przyjemnością zjadłabym takie gofry.

    OdpowiedzUsuń
  2. Myślę, że ze smakiem zjadłabym takie gofry.

    OdpowiedzUsuń
  3. No to mi ochotki narobiłaś :) Tak teraz od kawki która piję i przeglądam co tam blogowo dziś słychać ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Pr,ymierzam się do zakupu gofrownicy już kilka lat ale teraz dla mnie samej ?no nie wiem.Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z pewnością dla jednej osoby nie bardzo się opłaca,ale może warto pomyśleć i zapraszać dzieci i wnuki na babcine gofry? 🙂

      Usuń
  5. Gofry z brzoskiwinią - brzmi smacznie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Gofry kojarzą mi się właśnie z wakacjami :)
    A ja też za miesiąc wyjeżdżam... już nie mogę się doczekać...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Iwonko ja także odliczam każdy dzień bo już naprawdę bardzo zmęczona jestem.

      Usuń
  7. Wczoraj były gofry:)
    Może to nie była lekka wersja ale smakowały wybornie:)
    Wierzch trochę z podpowiedzi Kasi, bo był serek zmieszany z jogurtem a na to borówki. Polecam!
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja akurat nie miałam borówek, nigdzie nie było i dlatego padło na brzoskwinię 😉

      Usuń
  8. Wyglądają smakowicie. Zjadłabym, ale mi się nigdy nie chce robić takich rzeczy. Pod tym względem wolę w kuchni pracować nad "konkretami".

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja pomimo diety nadal bardzo słodkie lubię, więc muszę wyprzedzać moje zachcianki i kombinować lżejsze wersję tego co tak lubię 😀

      Usuń
  9. Moi domownicy bardzo lubia gofry ale stanowczo za rzadko je robie. Twoja wersja jest fajna inspiracja :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja mam tak ze albo miesiącami nie robię a potem bardzo często... bardzo dziękuję za miłe słowa 😘

      Usuń
  10. Uwielbiam gofry! To mi sprzedałaś ciekawostkę - nie miałam pojęcia, że gofry dobrze się mrożą :) Zapamiętam! Serdecznie Cię pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja w sumie wszystko mroże czego za dużo zrobiłam 😁 bardzo dziękuję za odwiedziny i również serdecznie pozdrawiam 🙂

      Usuń
  11. Przyznam, że nie jadłam jeszcze takich gofrów. Wyglądają rewelacyjnie.

    OdpowiedzUsuń
  12. Nie mam gofrownicy, ale poczęstowana z apetytem bym zjadła takiego goferka ;)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  14. Ale piękne! 😍 Wyglądają przepysznie 🧡

    OdpowiedzUsuń
  15. Wyglądają smakowicie. U nas bywają w różnych wersjach. Również jako kanapki z różnego rodzaju mąki zamiast chleba. Pozdrawiam serdecznie 💕

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też bardzo interesujący pomysł tak wykorzystać gofry.

      Usuń
  16. Takie fajne przepisy, kocham gofry a nie mam gofrownicy :D Musze w końcu ją kupić!
    Miłego dnia! :)
    Angelika

    OdpowiedzUsuń
  17. Ależ cudowności! Gofry... smak lata, wakacyjny deser, obowiązkowe jedzenie na każdym urlopie :) Twoje wyglądają bardzo apetycznie. Niestety, spaliła mi się stara gofrownica a jakoś nie mam motywacji by kupić nową... jak synek powie "mamo gofra" z pewnością pobiegnę do sklepu :D w gofrach lubię to, że można dawać na nie naprawdę wiele dodatków :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja swoją też mam dopiero kilka lat, odkąd córki pokumały jak smakowite są gofry 😉

      Usuń
  18. Zrobiłam się głodna. Bardzo apetycznie wyglądają.

    OdpowiedzUsuń
  19. Gofry to strzał w dziesiątkę, zwłaszcza te w lżejszej wersji. Dzięki za przypomnienie o mrożeniu, to świetny pomysł na szybki deser! Chyba czas odkurzyć gofrownicę i przygotować zapas na najbliższe tygodnie. 😊💪

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Serdecznie polecam. Pracy niezbyt dużo a efekt przepyszny!

      Usuń
  20. Fajna, alternatywna wersja dla tradycyjnych gofrów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie,od czasu do czasu warto zrobić jakąś odmianę 😀

      Usuń
  21. Pycha, czuję się zaproszona:)

    OdpowiedzUsuń