Dzień dobry :)
Dzisiaj mam dla Was prościutki przepis i z całą mocą mogę powiedzieć że to pomysł ze sfery niemarnowania.... parę dni temu przygotowałam sałatkę do której dodałam kukurydzę z puszki. Nie zużyłam jednak całej zawartości i szczerze mówiąc wpadłam w lekkie popłoch....bo tak się staram używać wszystkiego do końca,a tu zostało pół puszki i widoków na wykorzystanie nie było. I wtedy pomyślałam o koktajlu. I okazało się to ciekawym pomysłem,kukurydza dodała słodyczy a imbir kopa. Dajcie znać jak podoba się Wam mój eksperyment? 😁
100 g kukurydzy z puszki
1,5 sztuki dużego dojrzałego banana
200 g jogurtu naturalnego
1/2 łyżeczki imbiru mielonego
2 łyżki erytrolu
100 ml wody
Jogurt, banana oraz kukurydzę schłodzić. Przełożyć do dzbanka, dodać wodę, jogurt oraz erytrol. Zmiksować na gładko. Dodać imbir i ponownie zmiksować ( imbir dodawać stopniowo dostosowując go do swojego gustu. Następnie wstawić do lodówki na jeszcze godzinę. Smacznego.
Pyszny i pożywny koktajl. Piękny talerzyk :)
OdpowiedzUsuńTakiej wersji jeszcze nie piłam :) U nas dziś była wers z wersja i domowym winogronem :)
OdpowiedzUsuńCo za intrygujące połączenie :)
OdpowiedzUsuńPrzyznam, że nie piłam jeszcze takiego koktajlu. Ależ on musi być pyszny.
OdpowiedzUsuńCudowny pomysł, bardzo lubię takie koktajle. A zdjęcia, to majstersztyk...bardzo gustowne i eleganckie :)
OdpowiedzUsuńTo brzmi ciekawie :) Twój eksperyment z koktajlem wykorzystującym pozostałą kukurydzę z puszki i imbirem jest kreatywny. To świetny sposób na unikanie marnowania żywności. Kombinacja słodyczy z kukurydzy i ostrości z imbiru brzmi naprawdę intrygująco :)
OdpowiedzUsuńCiekawe połączenie ;) Gdy mi zostaje kukurydza, albo groszek od razu przekładam do woreczka i zamrażam, później takie zamrożone dodaje do sosów czy zup ;)
OdpowiedzUsuńSuper pomysł, że ja na to nie wpadłam. Dzięki za podpowiedź 🙂
UsuńDzień dobry :-) Tu Marzynia od barszczu. Pani komentarz sprawił mi wiele radości - fajnie przeczytać w niedzielny (i każdy zresztą) ranek takie miłe słowa! Chętnie będę tu zaglądać, tym bardziej, że ja także staram się niczego nie marnować. Małżon nie lubi kukurydzy, ale w takim pysznym koktajlu bogatoresztkowe ziarenka można mu przemycić :-D
OdpowiedzUsuńNietypowe zestawienie składników. Też nie lubię marnować jedzenia. Od kiedy mam kurki i kaczuszki nie mam problemu z resztkami. Pozdrawiam serdecznie 🪻🙂🙂🙂 dziękuję , że zaglądasz do mnie
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńIdealna kuchnia zero waste 💚 Uwielbiam takie podejście, bo oprócz braku marnowania jedzenia, można stworzyć naprawdę pyszne połączenia. Miłego weekendu! 🤗
OdpowiedzUsuńUwielbiam kukurydzę :) Ale przyznam szczerze, że nigdy nie wpadłam na to, żeby dodać ją do koktajlu. Jestem bardzo ciekawa tego połączenia. Na zdjęciu prezentuje się pysznie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko.
Pyszny i pożywny!
OdpowiedzUsuńBardzo lubię takie koktajle🥤
OdpowiedzUsuń