Dzień dobry:)
Do świąt został równy miesiąc i myślę że oficjalnie mogę rozpocząć dzielenie się pomysłami na dania i desery z tej okazji. Na początek coś lekkiego i dosyć nieoczywistego czyli koktajl na bazie orzechów włoskich i suszonych śliwek. Prosty w przygotowaniu a doskonale wprowadzi w świąteczny nastrój. Skusicie się? 😀
Rany jak ja kocham ten czas. Mogłabym z kuchni nie wychodzić. Każde przetestowany przepis daje ogromną frajdę,a potem wykonanie zdjęć wydaje się dużo prostsze bo tło zawsze takie efektowne jest 😍
P.s. w minioną sobotę dokładnie o 11 wstawiłam do lodówki mój pierwszy piernik staropolski,za teraz już trzy tygodnie się nim zajmę 🙂
Przeczytałam również pierwszą w tym sezonie książkę " kręcącą" się wokół świąt. Jest to książka Katarzyny Kieleckiej - Na tej samej ziemi. W powieści przeplatają się wydarzenia z dwóch różnych okresów, jedne dzieję się współcześnie a drugi podczas drugiej wojny światowej. Mnie książka bardzo przypadła do gustu, jest bardzo wzruszająca ale trafiają się także naprawdę zabawne momenty. Z czystym sumieniem mogę polecić osobą, które lubią powieści obyczajowe. A wczoraj zaczęłam czytać w końcu Opowieść Wigilijną bo do tej pory jakoś mi nie wyszło 😉
50 g łuskanych orzechów włoskich
50 g suszonych śliwek
150 ml mleka
400 g jogurtu naturalnego
1-2 łyżki erytrolu lub innego słodziwa
1/2 szklanki wody
1/2 łyżeczki przyprawy do piernika - najlepiej domowej
Orzechy z grubsza posiekać. Przełożyć do miski i zalać mlekiem. Odstawić na 2 godziny.
Następnie przełożyć do dzbanka, dodać śliwki oraz jogurt. Dodać słodziwo i zmiksować na gładko. W razie utrudnionego miksowanie dodać 1/2 szklanki wody. Dodać przyprawę i po raz ostatni zmiksować. Podawać od razu. Smacznego.
Smaki świat, moja mama bardzo lubi wszystko, co piernikowe.
OdpowiedzUsuńZgadzam się, to zdecydowanie smak świąt. Ja też jestem bardzo piernikowa 😉
UsuńW sam raz na święta!
OdpowiedzUsuńTeż uważam że może się całkiem nieźle sprawdzić 🙂
UsuńRewelacja! Wygląda bajecznie! Pięknie podany 🥰
OdpowiedzUsuńCzekam na Twój pyszny piernik :D
Pozdrawiam ciepło 🤗🌷
Kasiu ślicznie dziękuję. Ogromną frajdę sprawia mi robienie zdjęć w okresie okołoświątecznym . Ja również serdecznie pozdrawiam 🙂🏵️🌹
UsuńAż czuć twoją radość z urzędowania w kuchni.
OdpowiedzUsuńOj aż czasem zdrowo przeginam w tym temacie 😉
UsuńLubię takie desery. Zimą dają energię.
OdpowiedzUsuńTeż tak uważam,a do tego świetnie poprawia humor 😀
UsuńWitam serdecznie ♡
OdpowiedzUsuńO super, że u Ciebie już przepisy okazyjne, kocham świąteczne smaki! Mam nadzieję, że z racji tego, że zimę spędzę w domu będę mogła gotować i piec więcej jak w poprzednich latach :) Trzeba podnieść trochę swoje umiejętności kulinarno-cukiernicze :D Taki deserek wygląda obłędnie, już czuję jego smak ^^ Idealna propozycja na świąteczny stół (i nie tylko:))
Pozdrawiam cieplutko ♡
Klaudia z doświadczenia wiem że jak się rodzi dziecko to potem mama chcę się doskonalić w gotowaniu i pieczeniu. U mnie tak było. Po narodzinach pierwszej córki wciągnęłam się na maxa w to hobby 😉
UsuńŚwiąteczna oprawa i świąteczne smaki:)
OdpowiedzUsuńTo jest taki magiczny czas,który też bardzo lubię:)
Pozdrawiam cieplutko 🤗
Bardzo dziękuję,staram się 😍a ten czas to mój ulubiony okres w roku 🙂
UsuńBardzo fajna propozycja! I super prezentacja. Zrobiłaś mi smaka. ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie miło mi że Ci się podoba moje propozycja 😀
UsuńWow, ciekawy przepis! Wygląda apetycznie
OdpowiedzUsuńPięknie dziękuję 😘
UsuńAleż to pięknie się prezentuje, zrobiłaś mi smaka :)
OdpowiedzUsuńRaz dwa i będzie gotowy koktajl 🙂
UsuńRety!!! Jakiego apetytu mi narobiłaś!!!!
OdpowiedzUsuńNa szczęście pracy nie wiele więc serdecznie polecam 🙂
UsuńBardzo ładnie wygląda ten koktajl. Świetnie się prezentuje przez ten 'kieliszek'.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję 😘 już na etapie miksowania składników wiedziałam w czym podam tą smakowitość. I od razu zrobiło się jakby luksusowo 😂
UsuńWow, coś ciekawego, że i ja mam ochotę tego spróbować. Dzięki Ci serdeczne za to, że z miłą chęcią i z pasją podzieliłaś się z nami tym fajnym, dosyć interesującym przepisem kulinarnym. 🤗
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Cię cieplutko i od serducha 😘🥰🧡
Patryk
Bardzo się cieszę że mój pomysł przypadł Ci do gustu. Serdecznie pozdrawiam 🙂🏵️🌹🌷
Usuńwygląda intrygująco
OdpowiedzUsuńPrawda? Taki nieoczywisty a naprawdę doskonały 😁
UsuńDzień dobry! Zaczne od tego ze piekne klimatyczne zdjęcia sa w tym wposoe :) Twój pomysł na koktajl z orzechów włoskich i suszonych śliwek brzmi apetycznie i ciekawie! To świetny sposób na wprowadzenie świątecznego klimatu. A co do pierwszego piernika staropolskiego i lektury książki "Na tej samej ziemi" - brzmi jak wspaniałe plany na zbliżający się okres świąteczny! Jakie uwielbiam ten okres, cały grudzień to dla nas święta i staramy się go traktować bardzo wesoło i radośnie :)
OdpowiedzUsuńPięknie dziękuję za przemiłe słowa, bardzo lubię fotografować dania właśnie w tym okresie. Dla mnie również cały grudzień to święta bo tyle się dzieje, gotuję piekę i dziewczyny otwierają kolejne okienka z kalendarza który dla nich przygotowuję 😍
UsuńCzytając Twój wpis, poczułam magię Świąt......zapachniało Świętami, a deser pycha :)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę że wprawiłam Cię w świąteczny nastrój 🙂
UsuńKurcze, ale połączenie, jakie to musi być pyszne :D
OdpowiedzUsuńI tak rzeczywiście było! Smakowicie i do syta 😁🌟
UsuńWygląda zachęcająco :D
OdpowiedzUsuńPięknie dziękuję 😘
UsuńAż spróbuję, bo podoba mi się połączenie składników🤗
OdpowiedzUsuńBędzie mi bardzo miło 😘
Usuń