sobota, 28 stycznia 2023

Mini skyrniki z pieczonym bananem i 2 urodziny bloga

Dzień dobry:)

Przed nami ostatni weekend stycznia. A dla mnie i mojego bloga jest to wyjątkowy weekend, bo akurat jutro będziemy obchodzić drugi rok, jak "pokazuję" Wam jak wygląda moja kuchnia. Pewnie początkowo część z Was spodziewa się samych dietetycznych przepisów czytając :" na diecie ". I w sumie trudno się dziwić, mnie sporo czasu zabrało zrozumienie, że dieta to nie tylko ta oznaczająca restrykcje czy odmawianie sobie wszystkiego. A przecież dieta to sposób odżywiania. Nie musi być reżimowe tylko rozsądne. Wiele różnych diet przeszłam zanim to zrozumiałam. Teraz jem wszystko, tylko rozsądnej dobieram składniki. I dzięki temu jestem zadowolona z życia, a nie ciągle umartwiona, że jestem głodna a i tak nie chudnę. Dlatego przewartościowałam pewne sprawy i od dłuższego czasu gotuje tak jak widzicie. Oczywiście słodkości też są i będą, bo uwielbiam piec i jeść. A kiedy da się trochę " oszukać " na cukrze czy tłuszczu to robię to i niczego nie żałuję 😄

Na jubileusz bardziej pasowałby tort, ale wyjątkowo nie miałam żadnego pomysłu na takowy. Za to od razu zmontował mi się pomysł na mini serniczki. Ale chciałam zrobić je inaczej i dlatego użyłam skyru zamiast twarogu i powstały skyrniki 😀 pyszne  delikatne, niezbyt słodkie i kaloryczne. W jednej sztuce jest około 150-160 kcal,a doskonale zaspokaja apetyt na słodycze. Serdecznie zapraszam na przepis. 

Jednocześnie bardzo dziękuję za każde odwiedziny i komentarz, serdecznie zapraszam do dalszego odwiedzania mnie. Pozdrawiam Monika 😘





Spód:

120 g suchego biszkoptu lub herbatników 

70 g masła 

Szczypta cynamonu 

Masa skyrowa:

300 g skyru naturalnego 

2 duże banany

3-4 łyżki erytrolu 

3 łyżeczki żelatyny 

Dodatkowo :

200 ml śmietany kremówki 

1 śmietan-fix

1 łyżeczka słodkiego kakao 

12 chipsów bananowych


Spód:

Masło rozpuścić i ostudzić. Ciastka przełożyć do pojemnika blendera z ostrzami i zmielić. Przełożyć do miski, dodać cynamon i masło. Wymieszać, aby masa była jednolita. 

Do silikonowych foremek na muffinki nałożyć po łyżce ciasta i " uklepać " kieliszkiem. Wstawić do lodówki na czas przygotowania masy skyrowej. 

Masa skyrowa:

Banany ułożyć na blasze do pieczenia wyłożonej papierem i wstawić do piekarnika. Nagrzać go do 200 st z termoobiegiem i piec owoce około 10 minut, aż całkowicie ściemniają. Wyjąć i ostudzić. 

Żelatynę namoczyć w 2 łyżkach wody, następnie rozpuścić w kąpieli wodnej lub w mikrofali. Lekko ostudzić. 

Do pojemnika blendera lub do miski przełożyć skyr, banana i erytrol. Zmiksować. 

Do żelatyny dodać 1-2 łyżki masy i wymieszać. Następnie dodać do reszty kremu i zmiksować.

Masę wylać na spód z ciasteczek i wstawić do lodówki na 3-4 godziny. Po tym czasie ostrożnie wyjąć z foremek. 

Dekoracja:

Śmietanę ubić na sztywno z kakao i zagęstnikiem. Przełożyć do rękawa cukierniczego i udekorować serniczki, dodać chips bananowy. Schłodzić przed podaniem, smacznego. 










12 komentarzy:

  1. Ale to wygląda rewelacyjnie. Coś pysznego.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wyglądają uroczo i bardzo apetycznie. Pomysł super!
    W ciągu tych dwóch lat stworzyłaś całe mnóstwo bardzo ciekawych propozycji. Gratuluję pomysłów i życzę kolejnych,którymi się z nami podzielisz.
    Dobrze,że jesteś 🙂
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuje za każde miłe słowo:) tyle jest świetnych blogów kulinarnych,więc tym bardziej mi miło gdy zaglądasz do mnie:)

      Usuń
  3. Cudne wyszły Ci te skyrniki :D Życzę Ci dalszych lat blogowania i dzielenia z nami tymi super przepisami :D :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję i obiecuję, że będę się dalej starać:)

      Usuń
  4. Ślicznie wyglądają:) Ależ bym takie ciacho zjadła:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Skyrniczki wyglądają pysznie :) A Tobie kochana życzę wielu lat blogowania i wiele pysznych pomysłów :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Wyglądają mega smakowicie :) aż ślinka cieknie :)))

    OdpowiedzUsuń
  7. Gratuluję rocznicy. Zapewne masz dużo entuzjazmu. Ja po 13 latach zdecydowanie mniej, ale nie zamierzam rzucać bloga, bo sprawia mi to jeszcze frajdę :)

    OdpowiedzUsuń