Dzień dobry:)
Witam w nowym tygodniu. Mój będzie wyjątkowy bo wolny, mam urlop:))). Trzymajcie kciuki, żebym była dzielna i nie podjadała. W domu zawsze najtrudniej mi trzymać się "dobrych" zasad żywieniowych. Zarówno ja i mąż lubimy dobre jedzonko...mam na myśli tłuste i słodkie jedzonko. Ale mam nadzieję, że uda mi się trzymać. Tym bardziej, że ostatnie ważenie przyniosło naprawdę dobrą motywację😁.
Zapraszam Was dzisiaj na mój przepis na bułeczki. Tak, jem pieczywo. Kiedyś "przećwiczyłam" dietę na której nie wolno jeść chleba, bułek. I nie jest to dla mnie. Jak nie mogę zjeść chleba to jestem nieszczęśliwa. Powiem nawet więcej, nie muszę jeść chleba, ale sam fakt że mogę to zrobić jest bardzo ważny. Generalnie robię tak, że raz dziennie, na pierwsze śniadanie zjadam 100 g chleba lub bułki. Oczywiście jak najczęściej staram się aby to było moje pieczywo, co do którego wiem co w nim jest. Skusicie się?
Udanego poniedziałku:)
215 g mąki razowej
85 g mąki żytniej
300 g mąki pszennej typ 750
20 g siemienia lnianego
20 g pestek dyni
5 g cukru
1,5 łyżeczki soli
50 g świeżych drożdży
600 ml wody-letniej przegotowanej
Do miseczki przełożyć pokruszone drożdże, dodać 100 ml wody, wymieszać i zostawić na 10 minut. Do dużej miski przesypać wszystkie mąki, dodać cukier, sól oraz oba ziarna. Wymieszać. Wlać drożdże i również wymieszać. Następnie stopniowo wlewać wodę i zagniatać mikserem z końcówką haka. Wyrabianie powinno trwać około 6-7 minut. Ciasto jest mocno klejące, ale tak ma być. Przykryć miskę czystą ściereczką i zostawić na 2 godziny.
Po tym czasie nabierać dużą łyżką po 100 g ciasta i odkładać je na blachę wyłożoną papierem do pieczenia. Bułki nie będą miały równego, regularnego kształtu, ale taki "postrzępiony" i to stanowi jej urok. Posmarować bułki wodą i obsypać płatkami żytnimi. Odłożyć bułki na jeszcze 15 minut. Piekarnik rozgrzać do 180 st. Piec bułki około 18-22 minuty do wyraźnego zrumienienia.
Wyjąć z piekarnika i ostudzić na kratce.
Smacznego!
12 sztuk po 188 kcal jedna
Cudowne bułeczki. Domowe pieczywo jest najlepsze :-)
OdpowiedzUsuńJak najbardziej się zgadam:)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za twoje dobre nawyki żywieniowe :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję, kciuki przydadzą się zawsze:)
UsuńPyszne, zdrowe i pożywne bułeczki! Idealne <3
OdpowiedzUsuńZgadzam się:)
UsuńPysznie. Domowe pieczywo najlepsze!
OdpowiedzUsuńTak domowe najlepsze, a do tego pieczenie domowego pieczywa mnie uspokaja.
UsuńDawno nie piekłam bułek. Czas to zmienić!
OdpowiedzUsuńZachęcam:)
UsuńSuper bułeczki, trzymam kciuki 🙂
OdpowiedzUsuńDziękuję i dziękuję:)
OdpowiedzUsuńUwielbiam domowe bułeczki ❤
OdpowiedzUsuńNie piekę raczej domowych bułek, bo mi średnio wychodzą, chyba że na słodko z owocami. Twoje wyglądają rewelacyjnie :) Struktura ciasta świetna :D
OdpowiedzUsuńKasiu ja też mam średnio rękę do bułek, dlatego mają taki mało ambitny kształt;)
UsuńA ciasto wyrabiam zwykłym mikserem- końcówka hak i tak ładnie wychodzi.
Smakowite bułeczki :)
OdpowiedzUsuń