Witajcie:)
Ostatnio była kasza jaglana na słodko, dzisiaj więc będzie na wytrawnie. Z dodatkiem warzyw i sera mozzarella. Takie małe porcje zapiekanki doskonale się mrozi. Ja każdą porcję mrożę osobno i gdy potrzebuje wyjmuję i mam zdrowy i szybki obiad gotowy. Nie muszę się martwić, że z braku czasu na gotowanie zapcham się niezdrowym fast-foodem. Dlatego w trakcie walki o niższą wagę ważne jest planowanie. Ja najczęściej w weekend gotuję sobie więcej, porcję, zamrażam i później mam spokojną głowę. Wam również to polecam:) udanej środy:)
140 g cukinii
1 łodyga selera naciowego
100 g marchewki
100 g groszku mrożonego
330 g ugotowanej kaszy jaglanej
2 jajka rozm. M
1 łyżka oleju
125 g sera mozzarella light
sól, pieprz do smaku
1 łyżka sosu teryiaki
szczypta płatków chili
Groszek ugotować na parze, odłożyć na bok. Seler, marchewkę i cukinie rozdrobnić na kawałki jakie nam odpowiadają. Na patelni rozgrzać olej i wrzucić rozdrobione warzywa. Lekko oprószyć solą i dusić do miękkości. Zdjąć z ognia, ostudzić. Przełożyć do miski, dodać groszek i kaszę. Wymieszać.
Do pojemnika blendera z ostrzami przełożyć ser oraz jajka. Dodać sos teryika i zmiksować na gładko. Przełożyć do miski z resztą składników. Doprawić do smaku solą ( ostrożnie), pierzem i chili. Wymieszać. Nakładać po 2 łyżki do małych rantów do pieczenia. Piec w 180 st około 30 minut, do zrumienienia. Wyjąć z piekarnika i uwolnić z rantów.
Z podanych składników wychodzi 5 porcji po 191 kcal.
Ale zgrabniutkie porcje, ładnie wyglądają i pewnie smakują :)
OdpowiedzUsuńA tak smacznie było
UsuńKochana ale super pomysł. Pozdrawiam cieplutko :-)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję i również pozdrawiam:)
UsuńJak pysznie <3
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję:)
UsuńO, z tym mrożeniem to dobry patent!
OdpowiedzUsuń