Dzień dobry 🙂
Dziś klasyka bez której nie mogą się obyć żadne święta, przynajmniej u nas. Już gdy byłam małą dziewczynką bigos był stałym punktem na naszym stole. I ja kontynuuję tą tradycję i bigos musi być. Nie będę ukrywać są takie podejścia, że jest trochę inny niż zwykle. Tak jest tym razem, oprócz kiszonej kapusty, dodałam stożkową. A wkład mięsny to nie tylko kiełbasa i boczek,tym razem do garnka trafiło trochę mięsa porosłowego. U nas rosół jest co niedzielę, więc i zapasy takiego mięsa rosną więc trzeba jakoś go przerabiać. I tym razem padło na bigos. I jestem zdania, że bardzo ładnie takie mięso wzbogaciło smak mojego bigosu.
A jak to jest u Was? Jest bigos na święta czy nie ma? A jeśli jest to jaki? Tradycyjny czy też czasem szalejecie w garnku? Dajcie znać w komentarzach 🙂
Serdecznie Was pozdrawiam 🙂
400 g kiszonej kapusty
600 g kapusty stożkowej
3 liście laurowe
3 ziela angielskie
3 ziela jałowca
1 mała skórka z boczku wędzonego surowego
2 litry wody
3 kiełbasy śląskie
150 g boczku wędzonego surowego
220 g mięsa drobiowego ugotowanego ( może być z rosołu)
200 g koncertu pomidorowego
7 suszonych grzybów
1 łyżeczka kminku
Sól pieprz do smaku
1 łyżeczka papryki słodkiej mielonej
1 łyżka cukru
Kapustę kiszoną odcisnąć z soku i poszatkować, przełożyć do garnka ( bez płukania). Kapustę stożkowa umyć i drobno poszatkować, dodać do garnka z kiszoną kapustą.
Dodać oba ziela, liście laurowe , kminek , grzyby oraz skórkę z boczku. Zalać wodą i zagotować. Zmniejszyć ogień i gotować 2 godziny. Wyłączyć i zostawić kapustę do wystygnięcia.
Kolejnego dnia kapustę ponownie wstawić na ogień.
Boczek drobno pokroić. Kiełbasę pokroić w średniej wielkości kostkę,a mięso drobiowe z grubsza posiekać.
W rondlu z nieprzywierającą powłoką przesmażyć boczek. Gdyby puścił za mało tłuszczu, dodać 1 łyżkę oleju i wrzucić kiełbasę z mięsem drobiowym. Podsmażyć całość około 5 minut i dodać do garnka z kapustą.
Gotować całość jeszcze z 30-40 minut. Doprawić solą pieprzem i papryką oraz koncentratem i cukrem. Dokładnie wymieszać. Podawać gorące, smacznego.




Bigos mniam. Najlepiej smakuje zimą, właśnie w świątecznym czasie.
OdpowiedzUsuńBigosik zawsze, a teraz smakuje najlepiej:)
OdpowiedzUsuńTa miseczka prezentuje sie wybornie!
Monia Kochana, sikorki mi doniosły, że dziś masz urodzinki i z tej okazji życzę, aby każdy dzień był dla Ciebie nową, ekscytującą przygodą. Niech życie zaskakuje Cię pozytywnie na każdym kroku, a wszystkie plany i marzenia realizują się w najbardziej nieoczekiwany i piękny sposób. Niech każda chwila życia będzie lepsza od poprzedniej, pełna radości, miłości, sukcesów i spełnienia.
Jesteś wyjątkowa, a świat jest lepszy dzięki Twojej obecności😘
Pięknych urodzin 🥂🍾🌹🎂🎁
Bigos to u nas się robiło po świętach z resztek.Wszystkiego najlepszego, spełnienia marzeń, 100 lat.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńMoja rodzinka uwielbia taki bigos.
OdpowiedzUsuńApetycznie. U mnie świetny bigos robi zawsze babcia. :)
OdpowiedzUsuńpysznie wygląda, u mnie króluje kapusta z grochem:)
OdpowiedzUsuńBigos robię po Świetach a w Wigilię tradycyjna kapusta z bobem na zasmażce z masła i cebulki.Monika wszystkiego najlepszego z okazji Urodzin 💐🎂🍀
OdpowiedzUsuńBigos to podstawa dań świątecznych. Ile kucharek, tyle przepisów, każda ma swój :)
OdpowiedzUsuńPyszny i automatyczny bigosik 😍. W moim domu rodzinnym obowiązkowa była wigilijna kapusta z grzybami oraz kapusta z grochem. Serdecznie pozdrawiam 🤗🧡
OdpowiedzUsuńJa także robię bigos z kapusty kwaśnej i słodkiej. Dużo żeberek i przypraw. To danie które nie wymaga wiele wysiłku. A smakuje wszystkim.
OdpowiedzUsuńU nas bigos pojawia się w okresie zimowym, zwykle z filetem z kurczaka, grzybami i suszonymi śliwkami. Twój wygląda bardzo apetycznie:)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł :D Muszę też zrobić taki bigos.
OdpowiedzUsuńMiłego dnia :)
Angelika
Dobry bigosik musi być.
OdpowiedzUsuńJak już pewnie wiesz, u mnie w kuchni bardziej, niż ja, szaleje mój mąż i on ma zawsze zapasy takich dobroci porobione w słoiki.
Ale bigos na święta u nas jest!
Pięknego weekendu, kochana Moniu!
Chodzi za mną bigos już od kilku dni. :) Teraz to dopiero dostałam na niego smaku. :D Dziękuję za przepis 😘
OdpowiedzUsuńChodzi za mną bigos już od kilku dni. :) Teraz to dopiero dostałam na niego smaku. :D Dziękuję za przepis 😘
OdpowiedzUsuńWygląda przepysznie! U mnie mistrzem ceremonii bigosowej jest małżonek. Ja się nie śmiem wtrącać ;)
OdpowiedzUsuńW okresie jesienno -zimowym rewelacyje danie jednogarnkowe. My akurat kończymy, ale na święta znów zrobię. 👍
OdpowiedzUsuńZacznę Kochana Moniu od życzeń (zdążyłam w ostatnim momencie):
OdpowiedzUsuńZ okazji urodzin życzę Ci, aby każdy dzień przynosił Ci powody do uśmiechu, a życie układało się dokładnie tak, jak tego pragniesz. Niech spełniają się Twoje plany, marzenia dodają skrzydeł, a ludzie wokół napełniają Cię dobrą energią. Wszystkiego najpiękniejszego!
A co do bigosu, to u mnie akurat nie wpisowuje się on w świąteczne menu :-). Gotuję kapustę z grzybami, i tradycyjnie kapustę z grochem. Bigos gotuję przed świętami, ale kładę w słoiki i otwieram zazwyczaj na Sylwestra, albo wtedy, kiedy mamy na niego ochotę.
OdpowiedzUsuńBigosik uwielbiam :) Zwłaszcza z młodej kapustki
OdpowiedzUsuń