piątek, 11 sierpnia 2023

Sernikowy koktajl z czereśniami

Dzień dobry w piątek:)

Hurra od jutra urlop. Strasznie dłużył mi się ten tydzień i myślałam że nie nadejdzie ten upragniony piątek. Ale jest i jest ostatni pomysł na koktajl. Tym razem wersja rozpustna czyli sernikowy z czereśniami. Pyszny i sycący. I jak zwykle niezwykle prosty w przygotowaniu. A może nawet najprostszy!

Przy okazji tego przepisu pokuszę się o pewne podsumowanie. Jak sami widzicie sporo tych koktajl,a to i tak nie wszystkie które wypiłam w ostatnim czasie. Część to koktajle, które już zamieściłam na blogu, część niestety okazała się nie smaczna lub nieapetycznie wyglądały.  Ale te przepisy, no może z wyjątkiem koktajlu selerowego są naprawdę smaczne i sycące. Zapytacie zapewne dlaczego tyle koktajli? A no dlatego,że od 24 lipca podjęłam cztery eksperymenty dietetyczne:

1. Pierwsze i drugie śniadanie w pracy to właśnie koktajle. Pierwszy nabiałowy,a drugi warzywno-owocowe. 

2. Przez dwa dni tylko koktajle piłam.

3. W jeden dzień ( ubiegłą sobotę) spędziłam tylko na sokach przygotowanych w domu ( jeśli ktoś będzie miał taką potrzebę to chętnie napiszę jakie soki sobie skomponowałam).

4. Wierzcie mi lub nie, ale przez te prawie 20 dni nie jadłam chleba,słodyczy oraz makaronu. Nie upiekłam żadnego ciasta i nie przeszłam koło stoiska z lodami. Upiekłam za to bułki dla rodziny, którymi nacieszyłam oczy i uszy zachwytami rodzinki, że pyszne wyszły. Było to ogromne wyzwanie aby się nie złamać 🥺

Przyznam szczerze, że trudne to były dni, tym bardziej że pracuje fizycznie i około 20 km pokonuję co dzień na rowerze. Z pewnością nie prędko wrócę do takich rozwiązań 😏 i z całą mocą chcę powiedzieć, że to był tylko wyłącznie mój pomysł i nie ma potrzeby mnie naśladować. Ale do korzystania z przepisów jak najbardziej zachęcam 😀 

Faktem jest,że trud przyniósł korzyści w postaci utraty wagi i centymetrów, ale koszt tego dosyć pokaźny musiałam ponieść....

Na koniec pytanie do Was? Który koktajl najbardziej przypadł Wam do smaku? 

Udanego piątku 😺



200 g czereśni ( waga bez pestek)

200 g serka grani lub wiejskiego

200 ml mleka

2 łyżki erytrolu lub innego słodziwa


Owoce umyć , osuszyć i pozbawić pestek. Przełożyć do dzbanka i dodać erytrol. Wstępnie zmiksować blenderem.

Dodać zimny serek oraz mleko i dokończyć miksowanie na gładko. Podawać schłodzone.  Smacznego.

* Można również zmiksowane owoce przetrzeć przez sitko i wtedy wszystko zmiksować i koktajl będzie bardzo gładki, ale moim zdaniem to zbędne.





8 komentarzy:

  1. Wygląda rewelacyjnie. Chętnie bym się napiła takiego koktajlu.

    OdpowiedzUsuń
  2. O, ten koktajl chętnie wypróbuję. Udanego urlopu! Ja też ostatnio trochę dietetycznie i kulinarnie eksperymentuję, ale na spokojnie, bez jakichś ogromnych restrykcji, bo ze względu na szereg kłopotów zdrowotnych, nie mogę za bardzo szaleć. ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. ale ciekawe połączenie smaków!

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie miałam okazji skosztować takiego koktajlu, a wygląda świetnie.

    OdpowiedzUsuń
  5. Chciałbym przestrzec przed restrykcyjnymi dietami, gdyż one bardzo negatywnie wpływają na zdrowie, a przede wszystkim na gospodarkę metaboliczną. Dostarczanie mniejszej ilości kalorii niż powinniśmy, czyli nieodpowiedni bilans energetyczny również negatywnie wpływa na funkcjonowanie organizmu.
    Bardzo smakowicie wygląda ten koktajl owocowy - przepysznie prezentuje się na tych zdjęciach. Doskonała robota 👍🤩

    Pozdrawiam Cię cieplutko i od serducha 🤗😘💖
    Patryk

    OdpowiedzUsuń
  6. Ten koktajl użekł mnie nie tylko wyglądem ale i składnikami :D

    OdpowiedzUsuń