Witajcie:)
I urlop dobiegł końca. W poniedziałek wracam do pracy. A dzisiaj wróciłam do pichcenia. Zrobiłam takie muffinki na szybko dla córuś moich. W lodówce chłodzi się też trochę bardziej skomplikowane ciasto;). Do tego zrobiłam jeszcze bigos dla męża. Można więc stwierdzić, że wracam na swoje tory:)))
Do muffinek dodałam jogurt wiśniowy, bo akurat taki był w lodówce i dzięki niemu muffinki mają ciekawa barwę. Do ciasta dodałam pół na pół cukier i erytrol. Moje dziewczynki nie przepadają za chłodnym posmakiem erytrolu, a dzięki tej sztuczce podaję im mniej cukru;). Zapraszam na przepis.
250 g mąki
250 ml jogurtu wiśniowego
3 łyżki erytrolu
3 łyżki cukru
2 łyżeczki proszku do pieczenia
2 jajka
120 g masła
200 g wiśni ( waga bez pestek)+1 czubata łyżka mąki ziemniaczanej
Garść małych biszkopcików
Jogurt wyjąć z lodówki odpowiednio wcześniej, aby nabrało temperatury pokojowej. Masło rozpuścić i przestudzić.
Do miski wlać jogurt, dodać jajka i wymieszać trzepaczką. Cienkim strumieniem dodawać masło i stale mieszać. Następnie dodać oba rodzaje cukru i dokładnie wymieszać.
Do osobnej miseczki wsypać mąkę, dodać proszek do pieczenia, wymieszać. Przesiać do mokrych składników i szybko wymieszać.
Do wiśni dodać mąkę ziemniaczaną i wymieszać. Następnie dodać je do ciasta wraz z biszkopcikami i ostrożnie wymieszać.
Foremki do muffinek wyłożyć papilotkami i nałożyć po czubatej łyżce ciasta. Wstawić do piekarnika nagrzanego do 180 stopni i piec około 25 minut, do suchego patyczka. Wyjąć i ostudzić na kratce. Przed podaniem można oprószyć cukrem pudrem lub zmielonym erytrolem.
Z podanych składników wyszły mi wyszło mi 15 babeczek.
Smacznego.
Bardzo pyszny pomysł na muffiny!
OdpowiedzUsuńDziękuję:)
UsuńMuszę zapamiętać tą sztuczkę z erytrolem 🙂U nas też urlop dobiega końca, od wtorku mąż wraca do pracy, pogoda się spaskudziła i co nam pozostaje, wrócić do garów 😉 Pyszne muffinki 😋
OdpowiedzUsuńZawsze warto trochę pokombinować:) żeby dzieci mniej cukru zjadly.
UsuńPyszne muffinki <3 Idealne do popołudniowej kawy lub herbaty :)
OdpowiedzUsuńErytrol uwielbiam - idealny, bezkaloryczny zamiennik cukru <3
Serdecznie pozdrawiam! :*
Kasiu ja też lubię erytrol, a dziewczynki moje stopniowo do niego przyzwyczajam;)
UsuńTen komentarz został usunięty przez administratora bloga.
OdpowiedzUsuńSuper pomysł na muffinki :)
OdpowiedzUsuńDzięki Iza:)
UsuńRewelacyjne muffinki!
OdpowiedzUsuńDzięki Kochana:)
UsuńMuffini rewelacyjne, zjadłbym, bo kocham wiśnie. ;)
OdpowiedzUsuńPolecam zrobić,nie są trudne w przygotowaniu;)
Usuń