Dzień dobry 🙂
Jeszcze na chwilę pozostaniemy w klimacie inspirowanym Wielkanocną, ponieważ chcę Wam pokazać pyszna i prostą pastę jajeczną. Ja podałam ją w Wielką Sobotę na śniadanie, ale myślę że spokojnie można przygotować ją w ciągu roku. Nie jest powiedziane, że rzeżuchę trzeba wysiewać tylko na święta. Z powodzeniem można robić to cały rok. A że rzeżucha to samo dobro trzeba sięgać po nią jak najczęściej. I skoro udało mi się namówić moją młodsza córkę, aby spróbowała tej pasty i która zjadła ją ze smakiem, to chyba jest to dobry omen dla tego przepisu 😉 to już ostatni wpis z serii wielkanocnej,następne za rok 💪serdecznie zapraszam.
Udanego tygodnia Wam życzę. Będzie trochę dziwny, bo z dniem wolnym w środku. Ja w piątek będę pracować, a jak to u Was? Wypad majówkowy czy też praca? Pochowalcie się 🤗🫶🫶
6 jajek ugotowanych na twardo
3 łyżki rzeżuchy
95 g ulubionej wędliny
1 czubata łyżka majonezu lekkiego
1 łyżeczka musztardy
Sól pieprz do smaku
Jajka obrać i pokroić na 3-4 kawałki. Przełożyć do miski. Dodać kawałki wędliny i wstępnie zmiksować.
Dodać majonez oraz musztardę. Po raz ostatni zmiksować.
Rzeżuchę z grubsza posiekać i dodać do pozostałych składników wraz z solą i pieprzem. Dokładnie wymieszać i odstawić do lodówki na około godzinę, smacznego.
Bardzo lubię pasty jajeczne. Ja robię swoje najczęściej ze szczypiorkiem i pietruszką.
OdpowiedzUsuńA ja najczęściej z szynką i serem żółtym 😉
UsuńRobie pasty jajeczne z szczypiorkiem, cebulą, Rzodkiewka, są smaczne .Moje dzieci też w piątek do pracy a 3 i 4 maj to córka przyjezdza z rodziną, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńTo rzodkiewki do pasty jajecznej jeszcze nie dawałam. To miły weekend się zapowiada 🙂
UsuńJa jakoś za rzeżuchą nie przepadam.
OdpowiedzUsuńBywa i tak 😀
UsuńNo proszę. Muszę zapytać domowników czy rzeżuchę dać na spróbowanie do pasty jajecznej. Bo tak to zajadają samą. Pasta u nas ze szczypiorkiem..pieprz sól majonez i trochę chrzanu. Najlepsza i znika chwila moment. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńI też pysznie Agatko. Wszystkiego dobrego 🙂
UsuńBardzo lubię pasty jajeczne. :)
OdpowiedzUsuńTo jest nas dwie 😁
Usuńuwielbiam pasty jajeczne w każdej wersji:)
OdpowiedzUsuńJa także i nie tylko jajeczne pasty, wszelkie!
Usuńja wolę ze szczypiorkiem;)
OdpowiedzUsuńI też bardzo smakowicie 😉
UsuńPyszna i pożywna pasta jajeczna, a dodatek rzeżuchy bardzo mi się podoba. Lekka nutka pikanterii i dodatkowe witaminki 💚💚.
OdpowiedzUsuńMy mamy wolne i w końcu planujemy "robić nic" :) Relaks i może jakiś wypad za miasto (o ile nie będzie lało ;))
Życzę spokojnego piątku w pracy i udanego weekendowego wypoczynku! Ślę uściski🤗🧡
Kasiu to super że będziecie mieć wolną chwilę dla siebie. My z mężem akurat się mijamy w majówkę, ale w Boże Ciało sobie odbijemy.
UsuńWszystkiego dobrego i dużo słońca!
Robię podobnie, ale że tylko ja lubię rzeżuchę, to daję szczypiorek lub koperek.
OdpowiedzUsuńTeż często dostosowuje składniki do kubków smakowych rodzinki,s głównie jednego z członków 😆
UsuńPasta oczywiście do zjedzenia, bo to samo dobro:)
OdpowiedzUsuńWszystkiego miłego życzę🤗🧡
Bardzo się cieszę że się podoba i gorące uściski 😘
UsuńNiby każdy wie, że rzeżuchę można wysiewać cały rok, a jakoś wciąż gości ona w polskich domach typowo przed Świętami :P W moim rodzinnym było podobnie :) Pasta wygląda przepysznie! A zadowolenie córki tym bardziej to podkreśla :) W majówkę odpoczywam - mamy rocznicę związku, widzę się ze znajomymi i planuję w końcu kupić i zasadzić kwiaty na balkonie :) Miłego tygodnia! <3
OdpowiedzUsuńO to fajne plany przed Tobą! Trzymam kciuki żeby wszystko wyszło tak jak sobie zaplanowałaś. Wszystkiego dobrego 🙂
UsuńPasta wygląda apetycznie, musimy ją kiedyś wypróbować.
OdpowiedzUsuńBędzie mi bardzo miło. Bardzo dziękuję za odwiedziny 😘
UsuńNa pewno jest pyszna :)
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńPasta wygląda i brzmi super – prostota i smak w jednym, a rzeżucha to naprawdę niedoceniany skarb! Fajnie, że udało Ci się przekonać córkę, to zawsze dobry znak, że przepis trafiony. No i zgadzam się w 100% – rzeżucha nie musi czekać do Wielkanocy, można ją siać na parapecie cały rok. Dzięki za inspirację!
Co do tygodnia – u mnie też trochę pomieszanie z poplątaniem. My ten weekend w domu, prace w ogrodzie. W górach pada a i w poniedziałek wróciliśmy z Hiszpanii to trzeba trochę w domu pomieszkac :)
Jestem ciekawa jej smaku. NIe próbowałam jeszcze takiej pasty
OdpowiedzUsuńBardzo lubię pasty jajeczne, ale z rzeżuchą jeszcze nie jadłam. Wygląda smakowicie:)
OdpowiedzUsuńPasta wygląda smakowicie :)
OdpowiedzUsuń