Dzień dobry:)
Zaczynamy kolejny tydzień. Poniedziałki to zwykle trudne dni dlatego warto przygotować sobie coś na dobry początek dnia czy tygodnia. I ja mam takie " coś" 😄😄😄 co prawda ja mam czas na takie prace tylko w weekend, bo pracuje od poniedziałku do piątku od 6 rano i zwyczajnie bym się nie wyrobiła. Ale pewnie część z Was pracuje zdalnie lub idzie na drugą zmianę, albo po prostu ma wolne to możecie się pokusić o przygotowanie. A o czym się tak rozpisuje???- o nocnych bułeczkach. Upiekłam je po raz pierwszy w ten weekend i przepadłam 😄zresztą nie tylko ja,moja rodzinka była zachwycona tymi bułeczkami. Myślę, że warto mieć takie pomysły, zwłaszcza teraz gdy może się zdarzyć, że nie można wyjść z domu,pieczywo w piekarni jest drogie lub po prostu jesteście takimi psycholami pieczenia jak ja,to przepis jest dla Was:))) serdecznie polecam i zapraszam:)
Zaczyn:
100 g mąki pszennej
12 g drożdży instant
100 ml letniej wody
Ciasto właściwe:
600 g mąki pszennej
300 ml wody
1,5 łyżeczki soli
2 łyżki oleju
Zaczyn:
Do małej miseczki wlać wodę, dodać drożdże i wymieszać. Dodać mąkę, porządnie wymieszać, przykryć ściereczką i zostawić na 15-20 minut do wyrośnięcia.
Ciasto właściwe:
Do dużej miski przesypać mąkę, dodać sól, zaczyn i wodę. Wyrobić ciasto. Następnie dodać olej i wyrabiać kolejne 5 minut.
Następnie podzielić ciasto na 10 porcji i uformować okrągłe bułeczki. Ułożyć na blasze wyłożonej papierem do pieczenia i wstawić do lodówki na całą noc.
Kolejnego dnia wyjąć z lodówki na godzinę przed pieczeniem. Posmarować mlekiem i piec w 180 st około 22-25 minut, ostudzić na kratce.
Smacznego.
Uwielbiam domowe pieczywo :)
OdpowiedzUsuńfajne te bułeczki
OdpowiedzUsuń