Dzisiejszy wpis zacznę od podziękowań za życzenia dla Córki. Życzenia przekazane, Darunia bardzo dziękuję za miłe słowa 😘 a teraz czas na przeprosiny. Przepraszam za przerwę w nadawaniu, ale po powrocie z zeszłotygodniowego wyjazdu wydarzyło się coś tak niespodziewanego, że nie mogłam się na niczym skupić. Może słyszeliście o tym że w Poznaniu spaliła się mała galeria handlowa? Zginęło w niej kilkadziesiąt papug,bo na piętrze była papugarnia. W tejże galerii był także urząd pocztowy w którym przez 8 lat pracowałam...co prawda nie spłonął ale został całkowicie zalany, ponieważ pomieszczenia urzędu były pod papugarnia. Całe szczęście nikomu nic się nie stało bo wydarzyło się to w niedzielę w nocy. Moi dawni współpracownicy pracują teraz w innej placówce, dużo dalej niż był urząd. A do tego znam wszystkich najemców lokali z galerii,w końcu przez lata nosiłam dla nich korespondencję i ogromnie mi przykro że potracili swoje biznesy. Cała galeria została zamknięta przez prokuratura i nie wiadomo kiedy i czy zostanie otwarta.
W minionym tygodniu miałam zmianę na 9:30-17:30 i już widzę, że muszę się do niej bardzo przywyknąć i jakoś ogarnąć rzeczywistość bo póki co mi nie wychodzi. Cały ten tydzień mąż gotuje, ogarnia dom,bo ja rano za wiele nie zwojuje,a po powrocie po prostu nie mam na to siły. I pewnie przez to też nie jest na swoim blogu i nie bywam na Waszych, ale mam nadzieję że za jakiś czas się poprawię 🤗
Ale dosyć tłumaczenia się,pora przejść do przepisy. Dziś zapraszam na proste, ale rozpływające się w buzi ciasteczka. I nas zniknęły raz -dwa. Jeśli zastanawiacie się skąd taki wzorek to spieszę z wyjaśnieniem, że użyłam do tego praski do burgerów. Ale spokojnie można zrobić to widelcem lub pozostawić gładkie. Serdecznie zapraszam na przepis 🙂
Udanej niedzieli 🙂 😘
.
150 g mąki pszennej
150 g mąki krupczatki
2 żółtka
40 g cukru pudru
120 g miękkiego masła
1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
1 łyżka zimnej wody
3 łyżki grubego cukru dekoracyjnego
Wszystkie składniki powinny być w temperaturze pokojowej.
Przełożyć do małej miseczki obie mąki,wymieszać i odłożyć na bok.
Do misy robota przełożyć masło, dodać cukier puder oraz ekstrakt waniliowy i utrzeć na jasny krem. Dodać żółtka i ponownie zmiksować.
Wsypać mąkę i początkowo delikatnie wymieszać,a potem dokładnie połączyć wszystkie składniki. W razie czego dodać bardzo zimną wodę.
Gładkie ciasto owinąć folią spożywczą i włożyć do lodówki na pół godziny.
Następnie odrywać małe kawałki ciasta, formować kulki i układać na blasze wyłożonej papierem do pieczenia.
Spłaszczyć ( ja użyłam praski do burgerów) i posypać grubym cukrem.
Piec w 170 st i piec około 12-15 minut. Wyjąć i ostudzić na kratce, smacznego
Super przepis ,uwielbiam kruche ciasteczka ale piekę głównie na święta, pozdrawiam cieplutko i powodzenia w pracy.
OdpowiedzUsuńMonia Kochana
OdpowiedzUsuńNie zapomniałam o Tobie, zaglądam systematycznie i podziwiam Twoją pomysłowość. Dosłownie sypiesz przepisami a wszystko kuszące i apetyczne i jeszcze ta piękna prezentacja, że natychmiast chce się jeść:)
Ciasteczka z cukrem, to takie wspomnieniowe słodkości:) Twoje są cudownie kuszące...mniammm
Nadrabiam zaległości i będzie mnie więcej.
O pożarze czytałam i nawet pomyślałam o Tobie, a nie wiedziałam, że to to miejsce jest dla Ciebie tak bliskie. Niesamowita strata!
Rozpisałam się ale już kończę:)
Pozdrawiam cieplutko i dobrego weekendu życzę:)
Moje dzieciaki uwielbiają takie kruche ciasteczka. Mniam mniam.
OdpowiedzUsuńIdealny do jesiennej herbatki.
OdpowiedzUsuńDramat w galerii też mnie poruszył, zwłaszcza los papug, bo zawsze jestem uczulona na nieszczęścia zwierząt. Uświadamiasz też, że takie tragedie dotyczą wielu osób, nawet jeżeli w TV mowa jest o tym, że nikt z ludzi nie ucierpiał. Mam nadzieję, że wszystko się ułoży dobrze w Twoim życiu. A ciasteczka wyglądają świetnie!
OdpowiedzUsuńCiasteczka bardzo smaczne.
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci, żeby wszystko poukładało Ci się z pracą, żebyś miała wygodniejsze
dla siebie godziny pracy. Masz dobrego męża.
Pozdrawiam serdecznie :)
He, he, nie dziwię się, że się rozpływają, bo stosunek masełka do mąki oraz dodatek krupczatki nie może dać innego rezultatu :-)
OdpowiedzUsuńSmutno mi jest i martwię się tymi pożarami, ciągle wybuchają nowe, jestem niemal pewna, że to jakieś działania dywersyjne. Nie wiem tylko, co bidne zwierzątka zawiniły...
P.S. Widziałam, jak od serca i mądrze napisałaś te słowa do Agusi. Jesteś kochana i zasługujesz na szczęście, które masz (ja też mam teraz dobre życie) i którym się będziemy cieszyć, a dobrem dzielić :-*
Uwielbiam takie ciacha!
OdpowiedzUsuńPyszne ciasteczka. Będą idealne do popołudniowej kawy 🧡.
OdpowiedzUsuńSłyszałam o tym pożarze. To straszne ile w ostatnim czasie ich wybucha. W tym roku to jakaś prawdziwa plaga. Ludzie tracą domy i miejsca pracy...
Mam nadzieję, że nowa praca sprawia Ci wiele satysfakcji i w najbliższym czasie przyzwyczaisz się do nowego planu dnia.
Ja też ostatnio mniej publikuję przez brak czasu, ale i zmęczenia. Dzień jest krótszy, a po powrocie do domu ciemność za oknem bardzo mnie rozleniwia 🙈. Relaksuję się za to z książką i ciepłą herbatą. Wiem, że czasami taka mała pauza jest potrzeba aby naładować akumulatory :) Serdecznie pozdrawaim 🤗🧡
Straszne to co się stało i to prawda za dużo tych pożarów. Ciasteczka za to wyglądają przepysznie ^_^ Kochana wpadaj do nas jak możesz, a tak to nie przejmuj się i odpoczywaj ^_^
OdpowiedzUsuń