sobota, 28 czerwca 2025

Wejście na Śnieżkę na porcelanową rocznicę ślubu

Dzień dobry 🙂 

Dziś zapraszam Was na krótką relację z wypadu w góry, który miał miejsce na koniec maja...w tym roku pod koniec czerwca,a dokładnie 25 czerwca mieliśmy  20 rocznicę ślubu. Chcieliśmy tą piękną okazję uczcić w szczególny sposób. I wpadłam na pomysł, abyśmy razem zdobyli Śnieżkę. Do tej pory nie złożyło się nam, aby wybrać się w góry bo wiecie jak uzależnieni jesteśmy od morza więc uznałam że to pięknie będzie razem być na szczycie. Oczywiście kompletnie się nie znamy na zdobywaniu gór i tego jakie są szlaki....






Gdy dotarliśmy do podnóża szlaku ( w sklepie zapytałam Panią jak najlepiej się dostać na szlak.Powiedziala mi że w sumie zaraz za miejscem gdzie nocujemy mamy wejście na szlak, więc tam poszliśmy) okazało się że to czarny najtrudniejszych szlak... drogowskaz informuje że wejście zajmuje 2 godziny,nam zajęło 2 godziny i 40 minut, więc jak na takich laików poszło nam całkiem dobrze 🫣😁




I szczerze mówiąc po przejściu całego czarnego szklaku nie dziwię się, że oprócz nas spotkaliśmy tylko może z 10 osób 🤣 bo na Szczycie Śnieżki było ich naprawdę sporo 






Ale szczerze mówiąc widoki zdecydowanie rekompensowały poniesiony trud. Jak mogliście zobaczyć na zdjęciach wcześniej na Śnieżce był jeszcze gdzieniegdzie śnieg...













Gdy już zeszliśmy ze szczytu i znowu znaleźliśmy się na Kopie, nadeszły gęste chmury, coś jakby prószyło i trochę się wystraszyłam że w takich warunkach będziemy schodzić.... powrót był więc wyciągiem co dla mnie było też nie lada wyzwaniem bo boje się wysokości i część trasy pokonałam z zamkniętymi oczami więc nie ma zdjęć z przejażdżki 🤣


Wejście bardzo nam się podobało i jeszcze o jednej rzeczy Wam nie powiedziałam. Był to nasz pierwszy od 16 lat wyjazd tylko we dwoje, więc i to miało swój urok. Do dziewczyn przyjechał chrzestny młodszej córki a my mieliśmy cały weekend tylko dla siebie. W Karpaczu byliśmy w piątek późnym popołudniem,w sobotę od rana weszliśmy na Śnieżkę,a w niedzielę pospacerowaliśmy trochę po Karpaczu.


czwartek, 26 czerwca 2025

Kompot z rabarbaru i dżemu ( zero waste)

Dzień dobry 🙂 

I kolejny pomysł na wykorzystanie rabarbaru, chyba ostatni w tym roku...przepis wykonany 10 maja a opublikowany dopiero dziś...a do dziś nic innego z rabarbarem nie zrobiłam stąd moja obawa, że to ostatni pomysł z tym składnikiem. A że u mnie niestety nic nie może być normalnie, to do przygotowania kompotu użyłam dżemu zamiast innych owoców. Była potrzeba zużycia dżemu aby się nie zmarnował,a że nie miałam innego pomysłu to poszedł na kompot o okazało się że to całkiem dobry pomysł 😉 jeśli Was zaciekawiłam tym połączeniem to serdecznie zapraszam do przygotowania takiego napoju. Na nadchodzące upały będzie w sam raz! 

Gorące uściski 😘 




500 g rabarbaru 

150 g dżemu z owoców leśnych 

100 g cukru 

Sok z 1 małej cytryny 

2 litry wody 



Rabarbar umyć i pokroić w dużą kostkę. Przełożyć do miski, dodać cukier,sok z cytryny i odłożyć na pół godziny.

Po tym czasie przełożyć do garnka, dodać dżem oraz wodę i zagotować. Zmniejszyć ogień i gotować do miękkości rabarbaru. W razie konieczności dodać więcej cukru. Podawać zimne lub gorące. Smacznego.










wtorek, 24 czerwca 2025

Ciasto na śmietanie z rabarbarem i kruszonką ( bez białego cukru)

Dzień dobry 🙂 

Sezon na rabarbar jeszcze całkiem nam nie umknął, więc mogę jeszcze podrzucić Wam pomysł na pyszne i proste ciasto. Proste w przygotowaniu ( można bez użycia miksera), smakowite bo wszystko co z kruszonką jest pyszne, prawda? Zapraszam więc na przepis i udanego tygodnia życzę! Ja w oczekiwaniu na męża, znowu wyjechał służbowo na tydzień 😔

Wracając jeszcze do tematu mojej córki to ja tą wcześniejszą decyzję podjąłam bez konsultacji z nią. I dlatego była taka zdziwiona, że nic kulinarnie się u nas nie dzieje. Oczywiście będę trzymać rękę na pulsie, więc gdybym od września zdarzały się dłuższe przerwy w publikacji to będziecie wiedzieć, że się uczę 😁




240 g mąki pszennej pełnoziarnistej 

60 g mąki pszennej 

1 łyżeczka proszku do pieczenia 

100 g erytrolu zmielonego na puder 

65 go margaryny wegańskiej 

300 g śmietany 12%

2 jajka 

280 g rabarbaru 

Aromat migdałowy 

Kruszonka:

15 g erytrolu 

15 g masła 

15 g mąki pszennej 


Tortownica 22 cm


Śmietana powinna być w temperaturze pokojowej. 

Do miski przełożyć śmietanę, dodać erytrol,dokładnie wymieszać. Następnie dodawać po 1 jajku, za każdym razem dokładnie wymieszać ( można to zrobić ręczna trzepaczką). Stale mieszając dodać rozpuszczoną i ostudzoną margarynę.

W mniejszej misce wymieszać obie mąki z proszkiem do pieczenia. Następnie przesiać do mokrych składników i dokładnie wymieszać. 

Formę wyłożyć papierem do pieczenia. Wyłożyć  ciasto. Rabarbar obrać i pokroić w małą kostkę. Ułożyć na cieście.

Składniki kruszonki przełożyć do pojemnika blendera z ostrzami i kilka razy pulsacyjnie rozdrobnić. Obsypać obficie ciasto. Piec w 180 st około 45 minut,do suchego patyczka. Smacznego.











niedziela, 22 czerwca 2025

Babka migdałowa - makowa

Dzień dobry 🙂 

Z przyjemnością informuję, że mogę wrócić do pieczenia, blogowania i do Was. Dziś moja córka przeprowadziła ze mną rozmowę. Zapytała czemu ostatnio jestem jakaś taka smutna, jakby zdenerwowana i czemu już dawno nic nie piekłam i nie robiłam zdjęć. Powiedziałam, że odpuszczam sobie moje hobby żeby zająć się Nią i Jej nauką. Powiedziała mi, że od września bardzo się przyłoży i że nie mogę porzucać swojego hobby. Cieszę się podwójnie! Po pierwsze dlatego, że chyba dotarło do niej jak ważne jest świadectwo w ósmej klasie. A po drugie dlatego, że mogę wrócić do tego co tak lubię i sprawia mi przyjemność. Wracam więc. Póki co z przepisami wcześniej zgromadzenymi, ale mam nadzieję że na nowo rozkręci się moja wena i radość z gotowania. Będzie mi więc bardzo miło jeśli będziecie do mnie nadal zaglądać.

Dziś babka, prosta, smaczna i na niedużą porcję. Chyba Wam wspominałam, że z wypadu do Krynicy Morskiej przed świętami Wielkanocnymi wróciłam z taką foremką? Serdecznie zapraszam na przepis 🫶🫶🫶




100 g mielonych migdałów 

150 g mąki pszennej 

30 g maku 

1 łyżeczka proszku do pieczenia 

135 g drobnego cukru 

3 jajka rozm M 

100 g miękkiego masła 

1 opakowanie gotowego lukru 


Do misy robota przełożyć masło, dodać cukier i ucierać aż masło napuszy się i pojaśnienieje. Następnie dodawać po jednym jajku,za każdym dając czas aby jajko wymieszało się z tłuszczem.

W mniejszej misce wymieszać mąkę, migdały i mak,wraz z proszkiem do pieczenia i przesiać do mokrych składników. Wymieszać do połączenia.

Foremkę wysmarować masłem i przełożyć ciasto. Piec w piekarniku nagrzanym do 180 st z termoobiegiem około 40 minut lub do suchego patyczka. 

Wyjąć z piekarnika i odstawić do wystudzenia. Uwolnić z formy. Oblać lukrem ( według instrukcji na opakowaniu) i udekorować ozdobami cukrowymi. Smacznego.