Dzień dobry 🙂
Słowem wstępu chciałam Was poinformować że planuję w tym roku posty publikować w poniedziałek, środę i piątek. Weekendy w całość rezerwuję sobie dla rodziny, więc nie będę do Was zaglądać i odpowiadać u siebie na komentarze. Ale jest to tylko plan, co z tego rzeczywiście to czas pokaże, bo plany mają to do siebie że się sprawdzają. Na pewno moje 😉u mnie to najczęściej działa w myśl przysłowia:" chcesz rozmawiać Pana Boga,powiedz mu o swoich planach"... także tego... liczę się z tym że na bieżąco będę musiała modyfikać mój plan 😁
No to po części organizacyjnej zapraszam na przepis. Jest to danie, które zrobiłam jeszcze przed świętami. Składniki na ciasto podane są na trzy nieduże pizze, ale nadzienie już tylko na jedną. Bo moje córuś kategorycznie odmówiły cukinii na pizzy 🤩 w zamyśle pizza miała być z wiatropieca ( frytkownicy beztłuszczowej) i tam nawet trafiła, ale niestety od spodu była surowa.... ale wiem już gdzie popełniam błąd ( a to wszystko dzięki książce Pana Pawła Lorocha -" Air Freyer dla początkujących"). Znalazłam tą książkę pod choinką 😀 i zdecydowanie mogę polecić ją tym którzy takowe urządzenie mają. Ale wracając do przepisu, wiem gdzie popełniłam błąd i wkrótce go naprawię. A tą pizzę " dociągnęłam" w piekarniku. Kto nie boi się cukinii na pizzy, serdecznie zapraszam na przepis 🙂
Udanego dzionka 🫶
Ciasto na pizzę ( ciasto na 3 małe pizzę):
300 g mąki typ 00
150 g mąki typ 550
1 opakowanie drożdży instant
Ok 260 g wody
1 łyżka soli
2 łyżki oleju
Nadzienie ( na 1 pizzę):
1 cebula
140 g cukinii
1/8 czerwonej papryki
1 łyżka oleju
1 duża pieczarka
4 czarne oliwki
2 łyżki pasty pomidorowej ( z tubki)
1/3 kulki mozzarelli light
30 g tartego sera żółtego
Ciasto na pizzę:
Do miski przełożyć wszystkie składniki, dodać wodę i wyrabia 3 minuty. Następnie dodać olej i wyrabiać kolejne 3 minuty ( użyłam robota).
Ciasto wyjąć z miski, miskę posmarować olejek i przełożyć ponownie ciasto. Przykryć folią spożywczą i wstawić do lodówki na 16-18 godzin. Po tym czasie wyjąć z lodówki, podzielić na 3 porcję i zostawić aby się ogrzało.
Nadzienie:
Cebulę pokroić w kostkę. Cukinię w ćwierć plasterki. Pieczarki w plasterki.
Patelnię z nieprzerwającą powłoką rozgrzać i wrzucić pieczarki,gdy woda z nich odparuje zdjąć na talerz.
Na tą samą patelnię dać olej i wrzucić cebulę. Gdy się zeszkli dodać cukinię i dusić aż wszystko zmięknie. Zdjąć z ognia i ostudzić.
Wykonanie pizzy:
Jedną porcję ciasta rozwałkować na blat o średnicy 18-20 cm. Nałożyć pastę i rozsmarować. Następnie nałożyć cukinię z cebulą, pieczarki i pokrojoną w kostkę paprykę czerwoną. Dać plasterki oliwek. Obłożyć serem mozzarella oraz żółtym.
Wstawić do piekarnika nagrzanego do 250 st i zapiekać oki 7-8 minut, aż do ładnego rozpuszczenia sera. Smacznego.
My z rodzinką uwielbiamy taką pizzę.
OdpowiedzUsuńWiadomo, że domowa najlepsza!
UsuńSmakowicie, uwielbiam domową pizzę. :)
OdpowiedzUsuńTo jest nas więcej. Muszę nieskromnie powiedzieć, że w domowej pizzy doszłam do takiej wprawy, że pizza z dowozu już mi nie smakuje...
UsuńFajna pizza, dla mnie bez oliwek poproszę, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńOczywiście, będzie bez oliwek 😉
UsuńZdejmę oliwki i będzie pycha🙂
OdpowiedzUsuńNie ma sprawy, pełna dowolność w dobrze ulubionych składników.
UsuńPychota. Mam Air freyera i potwierdzam, że to świetne urządzenie>
OdpowiedzUsuńCieszę się że tak mówisz,bo ja też jestem bardzo z niego zadowolona.
UsuńŻyczę Ci, abyś dała radę udźwignąć ten swój plan, bo jest tak jak mówisz - życie weryfikuje plany. Ja bardzo lubię cukinię pod każdą postacią i mam tego "frajera", więc spróbuję upiec według przepisu. Pozdrawiam ciepło :)))
OdpowiedzUsuńUleńko bardzo dziękuję za trzymanie kciuków 😉a pizzę polecam, zawsze mamy pewność co jemy.
UsuńPyszna. Zabieram przepis na ciasto , bo z mojego przepisu ciasto nie zawsze dobre wychodzi. Pozdrawiam serdecznie 🌺🌺🌺🌺
OdpowiedzUsuńBędzie mi bardzo miło i mam nadzieję że przepis się sprawdzi. Gorące uściski 😘
UsuńJak najbardziej może być z cukinią bo uwielbiamy ją pod każdą postacią 😄Wygląda mega apetycznie 😋👍
OdpowiedzUsuńTo bardzo dobrze że jesteście fanami cukinii,u mnie w domu tylko ja ją lubię 😉
UsuńMonika my uprawiamy cukinię na działce co rok,potem mrożę na zimę na leczo czy zupę .A jesienią robię cukinię do słoików konserwową czy różne sałatki,sosy itp.Jest pyszna i zdrowa 👍
UsuńPizzę z pewnością zrobię, a z książki Pawła Lorocha jestem bardzo zadowolona. Cóż za przepyszne paszteciki mi wyszły!!
OdpowiedzUsuńJa postanowiłam się trzymać tego, że posty się będą u mnie pojawiać we wtorki i piątki, szkoda mi czasu na siedzenie przed komputerem, już i tak muszę to robić w pracy ;)
Zgadzam się, książka jest bardzo przydatna!
UsuńDobrze wiesz kiedy publikujesz bo do tej pory albo sprawdzałam co dzień ( jak miałam czas) albo byłam zaskakiwana że jest już nowy post 😉
Cukinia może być jak najbardziej, to bardzo zdrowe warzywo i wskazane do polubienia :)
OdpowiedzUsuńBardzo apetycznie wygląda ta Twoja pizza...
Iwonko bardzo dziękuję. Nie ma co się oszukiwać, że nawet licząc kalorie człowiek ma smaki i na pizzę. A jak zrobi się w domu to od razu wiadomo ile i czego dodano i można od czasu do czasu pozwolić sobie na taki rarytasik.
UsuńSuper pomysł!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję 🙂
UsuńAle smakowicie wygląda. Cukinia u nas jak najbardziej. Możesz podpowiedzieć co zrobić by tak się nie stało u mnie bo zamierzam skorzystać z Twojego przepisu i frytkownicy. Pozdrawiam serdecznie 💕🌲
OdpowiedzUsuńJaneczko trzeba najpierw pizzę wstawić do wiatropieca ( na jakieś tacce lub po prostu papierze do pieczenia,ja używam specjalnych wkładów do frytkownicy) nakłuć w kilku miejscach i piec 3-4 minut w 200. Potem na wierzchu ułożyć ulubione składniki i ponownie wstawić na 4-5 do pieczenia.
UsuńFajny przepis 😊 przyda się na imprezki jako przekąska 👍
OdpowiedzUsuńDokładnie. Smaczniej, zdrowiej i taniej!
UsuńAle dawno domowej pizzy nie jadłam!
OdpowiedzUsuńTrzeba koniecznie nadrobić tą zaległość 😉
UsuńLubię domową pizzę :)
OdpowiedzUsuńPrzepis chętnie wypróbuję
Będzie mi bardzo miło 🙂
UsuńPodoba mi się dodatek cukinii do pizzy :) fajna odmiana :)
OdpowiedzUsuńhttps://apetycznie-klasycznie.pl/
Trafnie to podsumowałaś Madziu, właśnie jakiejś odmiany mi się chciało. Można zjeść bez wyrzutów sumienia 😃
UsuńPizza prezentuje się bardzo elegancko i apetycznie:) z cukinią jeszcze nie jadłam.
OdpowiedzUsuńPróbowałam upiec we frytownicy i nawet nie wyszła najgorzej ale zdecydowanie wolę pizzę tę z piekarnika:)
Pozdrawiam cieplutko:)
Ja jeszcze ostatecznie nie mogę wydać werdyktu z którego urządzenia mi bardziej smakuje,bo ta do końca w wiatropiecu nie była przygotowana. Może w kolejnym tygodniu zrobię i się przekonam?
UsuńMiło mi że uważasz że pizza wygląda elegancko,bo przyznam szczerze że zawsze mam lekki stresik jak układać dodatki na pizzy aby wyglądała apetyczne.
Gorące pozdrowienia 😘
Uwielbiam pizzę i też często robimy taką z cukinią. Mamy frytkownicę beztłuszczową, musimy spróbować upiec w niej pizzę.
OdpowiedzUsuńJa dla nas zawsze robię takie małe pojedyncze pizze, najlepiej nam smakują :)
OdpowiedzUsuńHaha, plany mają to do siebie, że często trzeba je dostosować w trakcie, ale trzymam kciuki, żeby udało Ci się utrzymać ten rytm! 😄 Co do pizzy, to brzmi super! Cukinia na pizzy to świetny pomysł, choć ja wiem, że nie każdy jest fanem. Fajnie, że udało się dokończyć ją w piekarniku – czasami trzeba się pobawić w eksperymenty, by znaleźć idealną metodę. A książkę o frytkownicy beztłuszczowej na pewno muszę sprawdzić, bo brzmi jak coś, co może uratować niejedną kulinarną przygodę! Dzięki za przepis, na pewno spróbuję :)
OdpowiedzUsuńNie wiem czy dobrze to zabrzmi, ale robimy taką domową przynajmniej raz w tygodniu :)
OdpowiedzUsuń