Witajcie 🩷
Wiem, że to może dziwnie zabrzmi, ale trochę cieszę się że ten dziwny czas się kończy. I nie mam tu na myśli świąt,bo ten okres uwielbiam! Ale ten czas między nowym rokiem a Świętem Objawienia Pańskiego, potocznie nazywanym świętem Trzech Króli. Może gdybym ten cały okres miała wolny to byłoby inaczej. A tak chodzę do pracy w kratkę,a w moim zawodzie to naprawdę nie dobre. Bo każdy taki nietypowy dzień jest przeładowany jest korespondencją...ale te szalony czas się za parę godzin kończy i wrócimy do rzeczywistości. Przyjemniej na kilka dni,bo 20 stycznia ruszają u nas ferie zimowe więc dzieci będą w domu. Ale na mnie to nie wpływa,bo nie biorę żadnego wolnego na ten czas. Mąż jeszcze na kursie językowym, więc i tak nie ma szans na zimowy wypad. Ale już myślimy o długim urlopie i tym gdzie go spędzimy 😉 ale to jeszcze mnóstwo czasu więc wróćmy do tu i teraz .
Zapraszam Was na pomysł, który pozwoli Wam wykorzystać resztki ciasta lub pierniczków. To także dobry patent na wykorzystanie nie udanego ciasta lub takiego z którego jesteście niezadowoleni...ja swoją porcję przygotowałam w połowie grudnia na swoje urodziny i zaniosłam do pracy, dlatego dekoracje jeszcze świąteczne, ale oczywiście można pominąć. Muszę przyznać że trochę się bałam reakcji moich współpracowników ale kanapka i bardzo im smakowały. Wszyscy bardzo chwalili. Nawet moje córcie, bo im też porcję zostawiłam. Jeśli jesteście ciekawi co i jak to serdecznie zapraszam dalej 🙂
Udanego nowego tygodnia 😘
1050 g zmielonej nieudanego suchego ciasta ( u mnie ciastka piernikowe)
3 łyżki słodkiego kakao
70 g roztopionej masła
40 g orkiszu ekspandowanego
40 g wiórków kokosowych
100 g pestek dyni
270 g powideł węgierkowych
100 dżemu malinowego
250 ml skondensowanego niesłodzonego
200 ml śmietany kremówki
2 łyżki cukru pudru ( opcjonalnie)
400 g herbatników maślanych ( 60 sztuk)
50 g białej czekolady
50 g gorzkiej czekolady
Ozdoby czekoladowe
Do bardzo dłużej miski lub garnka przełożyć suche ciasto. Dodac wiórki, pestki dyni i orkisz oraz kakao.Wymieszać.
Następnie dodać dżem, powidła oraz masło i ponownie dobrze wymieszać.
Skosztować masy jeśli będzie dla Waszych za mało słodka dodać cukier puder. Wlać śmietankę oraz mleczkiem. Dokładnie wymieszać na jednolitą masę.
Z przygotowanej masy uformować kule o średnicy 9-10 cm. Kulkę wkładać pomiędzy dwa herbatniki, ostrożnie spłaszczyć i przy użyciu noża wyrównać brzegi. Postąpić w ten sam sposób do wykonywania wszystkich składników. Przełożyć na talerz i wstawić do lodówki na 2-3 godzinę.
Następnie każdą z czekolad osobno rozpuścić w kąpieli wodnej lub w mikrofali. Zrzucić dekoracyjny wzór na każdej kanapce z obu kolorów czekolady, ulicy ozdobę czekoladową i zostawić do zastygnięcia. Smacznego.
Świetny pomysł z wykorzystaniem nieudanego lub suchego ciasta.
OdpowiedzUsuńSerdecznie pozdrawiam :)
Bardzo dziękuję,wszak nic zmarnować się nie może 😉
Usuńciekawy przepis
OdpowiedzUsuńMiło mi. Bardzo dziękuję za odwiedziny i komentarz.
UsuńŚliczne są te kanapki! Niesamowicie kuszące tym czekoladowym wypełnieniem! Uwielbiam bajaderki, więc to kanapeczki jak najbardziej dla mnie:)
OdpowiedzUsuńGdybym nie wiedziała, że wykorzystałaś inne ciacho, to sama bym na to nie wpadła. Pomysł rewelacyjny i nic dziwnego bo Ty masz same genialne pomysły!
U mnie nic nie zostało bo było niewiele ale warto pamiętać na przyszłość:)
Dobrego tygodnia Monia🤗
Ja też bardzo lubię bajaderki. I w zeszłym roku robiłam takie duże kule bajaderkowe oblane czekoladą. Dlatego w tym roku postanowiłam zrobić coś innego,tym bardziej że ciastka piernikowe wyszły takie brzydkie, pomarszczone że wstyd było je pokazać, więc jakoś musiałam je zagospodarować i nawet smakowicie się udało. Gorące pozdrowienia 🙂
UsuńWhat a creative and delicious way to use up leftover gingerbread or cake! The idea of transforming dry or unsatisfactory baked goods into a flavorful treat is so clever. I can imagine how it would be a hit at work, especially with the combination of sweet jams, coconut, and the creamy filling. The chocolate decorations make these sandwiches look so festive and appealing! It sounds like a fun recipe to experiment with, whether for the holidays or any time of year. I’ll definitely keep this in mind for using up holiday leftovers! 😊
OdpowiedzUsuńMelody, thank you very much for your kind words. You are right, you can use a failed cake all year round, not just for the holidays. You can add freeze-dried strawberries and I think no one will pass by such a sandwich indifferently. Thank you very much for visiting and for your nice comment. Warmest regards🥰
UsuńŚwietny patent, apetyczny wygląd i kusząca nazwa...
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję. Przyznam Ci się szczerze gdy wyjęłam z piekarnika te pierniki i widziałam ich fatalny stan,od razu wiedziałam że zrobię z nich takie oto kanapki 😁
UsuńKanapki wyglądają świetnie i na pewno pysznie smakują.
OdpowiedzUsuńSą naprawdę bardzo sycące i przyjemnie kremowe, przełamane od czasu do czasu czymś chrupiącym 🙂
UsuńMonia... no nie uwierzę, że Ty miałaś jakiekolwiek nieudane lub suche ciasto :)
OdpowiedzUsuńŻe suche nie uwierzę, bo z pewnością u Ciebie wszystko jest pochłaniane od ręki z uwagi na to, że jest pyszne. A w nieudane tym bardziej nie uwierzę :)
A swoją drogę to co pokazałaś na zdjęciach wygląda przepysznościowo!!!
Jesteś kuchenną czarodziejką :)
No właśnie z tym pochłaniem to różnie bywa,bo moi wolą raczej roladę biszkoptową z bitą śmietaną lub tort 😉ale faktem jest, że i ja mam w dorobku nieudane wypieki. Strasznie tego nie lubię, ale zawsze mówiłam że daleko mi do ideału, także w pieczeniu 😉a pierniczki były tak brzydkie że strach. Zapowiedziałam rodzice że w tym roku piernikowe cuda zacznę robić już w październiku, żeby się wyrobić i żeby było porządnie 😁
UsuńAle za wiarę we mnie i piękne słowa bardzo bardzo dziękuję 😘
Wow! Ale genialny pomysł! Super to wygląda. :D
OdpowiedzUsuńPięknie dziękuję 🙂 miło mi że zajrzałaś.
UsuńWow, to wygląda fantastycznie. Przepięknie to wygląda. Super wykonanie 👍😉
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję. Trochę pracy przy tym było,bo masa dosyć gęste więc nie dało się położyć warstwy herbatników, potem krem i znowu herbatniki tylko każdą sztukę osobno składałam, ale trud się opłacił.
UsuńSerdecznie pozdrawiam 🙂
Wow, jaki świetny pomysł na pyszny deser.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję. Dobry o każdej porze roku.
UsuńRzeczywiście super pomysł!
OdpowiedzUsuńTeż się z Tobą zgadzam i cieszę się, że ten szalony okres już minął. Też nie miałam wolnego i nawet w Wigilię pracowałam, więc takie chodzenie w kratkę do pracy męczy bardziej niż w "normalnym" tygodniu. Długi urlop pewnie spędzicie nad morzem :)
Ja rzutem na taśmę miałam wigilię wolną,ale dzień przed byłam 11 godzin,a po powrocie jeszcze lepienie uszek i pierogów, ale jakoś dałam radę. Teraz pora myśleć o smakołykach na kolejne święta. Chociaż ja jeszcze przed będę musiała skonstruować dwa torty urodzinowe - w lutym na urodziny córki,a w na początku kwietnia dla męż😉
UsuńA urlop oczywiście że nad morzem, ale trwa dyskusja czy jedziemy do naszego ukochanego Darłówka czy może jakieś nowe miejsce??
Serdecznie pozdrawiam 🙂
Ale super pomysł.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję
UsuńPomysłowo! Bardzo lubię desery z herbatnikami. :)
OdpowiedzUsuńJa też,bo herbatniki same w sobie są pyszne.
UsuńAle kanapole. Mega apetycznie wyglądają. Pysznie. U nas też zaczynamy ferie 20 stycznia. Mam nadzieję że uda się nam wyskoczyć choć na weekend we czwórkę.... Na dłuższy urlop nie możemy liczyć. Pozdrowionka
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję. W takim razie trzymam kciuki Agatko żeby się Wam udało wyjechać!
UsuńAleż Ty masz pomysły! Bajaderka to smak z dzieciństwa. 💕
OdpowiedzUsuńMiło mi że przywołałam wspomnienia 🙂
UsuńU nas też było w formie kulek otoczonych kokosem, pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba taka dekoracja z wiórek kolorowych, wyglądają wtedy jak małe kule śnieżne.
UsuńRównież serdecznie pozdrawiam 🙂
Wow piękne i pyszne te słodkie kanapki 👍😋😍A jak jeszcze mają smak mojej ulubionej bajaderki to ....😋😋😋
OdpowiedzUsuńSzczęśliwego Nowego Roku 🍀
Aniu serdecznie polecam do zrobienia. Możesz odpuścić sobie czekoladę na wierzchu i wtedy ciastko nie będzie brudzić rąk i będzie można zabrać je na wędrówkę z psami 🤗
UsuńDla Was także wszystkiego najlepszego w nowym roku 😘
I to jest myśl 🤔a do kawki na szlaku będą idealne 😋🐕🐕🦺☕
UsuńO mniam! Wyglądają bajecznie pysznie 😍. Uwielbiam Twoje pomysły :)
OdpowiedzUsuńPrzesyłam uściski! 🤗❤️
Kasiu bardzo dziękuję 🙂 Twoje słowa sprawiły mi ogromną radość. Jeszcze raz bardzo dziękuję i również serdecznie ściskam!
UsuńCieszę się na każdy dzień wolny :) Od kiedy wróciłam do pracy na etacie tęsknie i za mną tęsknią, zwłaszcza młodsza córcia... Dlatego też świąteczny czas jest dla mniej jak mały cud ;) Wszystkiego najlepszego dla Ciebie i Twoich najbliższych:)
OdpowiedzUsuńMeeega! Aż ślinka cieknie :)
OdpowiedzUsuńBajaderki bardzo lubię i dawno nie jadłam a tak podane to zjadłabym chyba kilka ;)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie rozumiem, ten okres między świętami a Nowym Rokiem potrafi być naprawdę dziwny, zwłaszcza gdy trzeba jeszcze pracować. Moj nie byl fajny, ale co zrobić... czasami tak bywa...Fajnie, że masz już plany na urlop, to na pewno dodaje energii! 😊 Co do przepisu, świetny pomysł na wykorzystanie resztek ciasta – na pewno każdy, kto ma jeszcze jakieś pierniczki, będzie mógł wypróbować!
OdpowiedzUsuń