poniedziałek, 30 grudnia 2024

Poświąteczny bigos z żeberkami

Dzień dobry 🙂 

I jak się macie po świętach? Ja całkiem nieźle. Naprawdę sporo poleniuchowałam i to nawet od bytności w sieci, dlatego też nie byłam u Was przez te ostatnie dnie, ale z pewnością tą nadrobię. Teraz skupiam się na rodzince. W końcu mamy okazję pobyć ze sobą na spokojnie,po tych wszystkich przeprowadzkowych zawirowaniach. No i mąż ma dwa tygodnie wolnego,bo jak wiecie ostatnie 4 miesiące to bywał gościem w domu. I muszę przyznać że wszystkim dobrze nam robią takie wspólne spokojniejsze dni.

Ale to co najważniejsze, to przepis z którym do Was przychodzę. To pomysł, który pozwoli zagospodarować resztki mięsiwa jakie zostały po świętach i jednocześnie pozwoli nakarmić dużą liczbę osób, które z pewnością będą zachwycone tym daniem. A jeśli jutro organizujecie domówkę i dziś zrobicie ten pomysł to jutro Wasza praca ograniczy się tylko do odgrzania. A zawsze warto podać coś na ciepło na imprezie. Mam nadzieję że skutecznie zachęciłam Was do tego pomysłu.

Jest to ostatni przepis w tym roku dlatego też przyjmijcie ode mnie życzenia 

W Nowym Roku życzę Ci balansu między pracą a życiem prywatnym, abyś znalazł czas na hobby, relaks i cieszenie się drobnymi przyjemnościami.

Szczęśliwego nowego roku i udanej zabawy sylwestrowej!!! 🎆🎇🎆🎇



Żeberka:

1,5 kg żeberek wieprzowych 

3 łyżki ketchupu pikantnego 

2 łyżki powideł węgierkowych 

3 łyżki oleju 

Po 1 łyżeczce soli, pieprzu, czosnku granulowanego i papryki słodkiej mielonej 

Bigos:

1,2 kg kapusty kiszonej 

2 duże cebule 

300 g kiełbasy śląskiej 

150 g mrożonych podgrzybków 

150 g pieczarek 

120 g śliwek suszonych 

4 łyżki oleju 

680 g passaty pomidorowej 

150 g koncertu pomidorowego

Po 5 sztuk: liści laurowych, ziela angielskiego oraz goździków 

3 ziarna jałowca 

1 łyżeczka kminku 

Sól pieprz do smaku 

1 czubata łyżeczka papryki słodkiej mielonej 


Żeberka:

Mięso umyć, osuszyć i pokroić na mniejsze kawałki.

Do miseczki przełożyć wszystkie składniki marynaty. Dokładnie wymieszać.

Żeberka przełożyć do rękawa do pieczenia, wlać marynatę i dokładnie obtoczyć każdy kawałek mięsa. Wstawić do lodówki na 3-4 godziny.

Następnie przełożyć do piekarnika nagrzanego do 200 st i piec 60 minut. Po tym czasie wyłączyć piekarnik i zostawić żeberka na jeszcze 15 minut. Wyjąć z piekarnika i rękawa, przełożyć do ugotowanego bigosu i delikatnie wymieszać.

Bigos:

Kapustę pokroić ( grubość zależy od własnych preferencji). Przełożyć do dużego garnka. Zalać wodą na 2 cm powyżej kapusty. Dodać liście laurowe,ziele, jałowiec i goździki. Wstawić na ogień i gotować do miękkości. Gdy kapusta się zagotuje zmniejszyć ogień.Co jakiś czas zamieszać i w razie konieczności dolać odrobinę wody ( nie za dużo, aby kapusta się nie przypaliła, ale nie może być to zupa). 

Po godzinie gotowania dodać śliwki.

W międzyczasie gdy kapusta się gotuje przygotować kiełbasę oraz grzyby.

Cebulę pokroić w kostkę, kiełbasę także.

Na oleju zeszklić cebulę i dodać kiełbasę. Smażyć razem przez 5 minut, po czym dodać pokrojone grzyby ( oba rodzaje). Smażyć dalej, aż woda odparuje. Przełożyć do garnka z kapustą i gotować dalej. 

Po kolejnych 2 godzinach dodać passatę oraz koncentrat. Dokładnie wymieszać. Doprawić do smaku i znów wymieszać. Gotować jeszcze 10 minut. Dodać żeberka i delikatnie wymieszać. Podawać gorące. Smacznego.











wtorek, 24 grudnia 2024

Makowe babeczki z czekoladą ( na gotowej masie makowej)

Dzień dobry 🎄🎄🎄🎄🎄

I doczekaliśmy się! Nadeszła Wigilia Bożego Narodzenia,a to oznacza początek świętowania za kilka godzin. Ja rzutem na taśmę dostałam dziś wolne, więc nie muszę włączać turbo biegu. Tym bardziej że zostało mi tylko zrobić roladę biszkoptową i przygotować stół.

Póki co zapraszam Was na ostatni świąteczny przepis,a że było ich trochę to nie ma co rozpaczać. To taki pomysł na makowiec na ostatnią chwilę czyli muffinki z makiem, przygotowane na gotowej masie makowej. Są pyszne, proste,szybkie więc myślę że z powodzeniem mogą zastąpić tradycyjny makowiec.

To ostatni przepis przed świętami dlatego proszę przyjmijcie życzenia świąteczne.

Niech te Święta przyniosą spokój i radość,

W sercu nadzieję, w duszy miłość.

Życzymy zdrowia, uśmiechu i bliskości,

By każdy dzień wypełniały same radości



190 g masy makowej 

100 g gorzkiej czekolady 

4 jajka rozm M

250 g cukru pudru 

400 g jogurtu naturalnego 

500 g mąki pszennej typ 550

250 ml oleju 

50 g skórki kandyzowanej

3 łyżeczki proszku do pieczenia 

1 łyżeczka sody 


Jajka i jogurt muszą być w temperaturze pokojowej 

Do miski przełożyć jajka dodać cukier i utrzeć na jasną masę. Dodać masę makową i ponownie zmiksować.

Stopniowo dodawać jogurt oraz olej i mieszać do połączenia.

Mąkę wymieszać z proszkiem i sodą,przesiać.

W trzech partiach dodać mąkę i wymieszać. Do ostatniej partii dodać czekoladę posiekaną oraz skórkę i wymieszać.

Przełożyć do foremek na muffinki i piec w 180 st około 20 minut do suchego patyczka. Wyjąć i ostudzić na kratce. 

Przed podaniem oprószyć cukrem pudrem. Smacznego.








poniedziałek, 23 grudnia 2024

Barszcz z uszkami ( farsz z trzech rodzajów grzybów)

Dzień dobry 🙂 

I dobrnęliśmy prawie do końca kalendarza adwentowego 🤗co oznacza że do kolacji Wigilijnej zostało trochę więcej niż 24 godziny. Jak już wiecie u nas jako pierwsze są śledzie i naleśniki dla dziewczynek,a kolejny jest barszcz z uszkami. Na to danie czekamy cały rok. Moja rodzinka nie może mi wybaczyć, że barszcz z uszkami przygotowuje tylko na tą szczególną kolację. Bardzo lubią te danie i chcieliby częściej.  A ja tłumacze, że dlatego jest tak wyjątkowe bo właśnie raz do roku 😍a jak to jest u Was? Robicie barszcz z uszkami tylko na Wigilię czy też w ciągu roku się zdarza? Dajcie znać w komentarzach 😁 Może okaże się że i Wy robicie tylko na święta i nie będę taka ostatnia 😏🤣






Uszka:

Farsz

500 g pieczarek 

250 g boczniaków 

150 g mrożonych podgrzybków 

1 cebula 

2 łyżki oleju 

2 ząbki czosnku 

Sól, pieprz, papryka słodka do smaku 

Ciasto pierogowe:

500 g mąki typ 450

2 łyżki oleju 

1 łyżeczka soli 

250 ml gorącej wody


Barszcz czerwony: 

1 duża marchewka 

1 pietruszka 

1/4 małego selera 

8 cm pora 

2 ząbki czosnku 

5 buraków czerwonych - ok. 1 kg

3 liście laurowe 

3 ziela angielskie 

3 - 5 ziarenek ziarnistego pieprzu 

2 łyżki oleju 

1 łyżeczka soli 

250 ml dobrego zakwasu buraczanego ( najlepiej domowego)

3,5 litra wody 


Uszka

Pieczarki i boczniaki pokroić na mniejsze kawałki, ale nie musi być bardzo drobno bo później będą miksowane.

Cebulę i czosnek posiekać.

W dużym garnku rozgrzać olej ( łatwiej będzie mieszkać). Wrzucić cebulę z czosnkiem i zeszklić.

Wrzucić pokrojone grzyby,a po kolejnych 5 minutach mrożone podgrzybki. Nie ma potrzeby ich rozmrażać. Doprawić odrobiną soli i dusić do miękkości i odparowania większości płynu. Doprawić pieprzem i papryką, wymieszać. Zdjąć z ognia i zostawić do ostygnięcia. Następnie zmiksować na gładko blenderem.

Do dużej miski przesiać mąkę, dodać sól i olej. Wstępnie zagnieść. Następnie stopniowo dodawać wodę i wyrobić na gładkie i elastyczne ciasto. Przy tej ilość mąki chwilę to potrwa. Można także użyć robota i po 4-5 minutach wyrabiania hakiem ciasto jest gotowe. 

Ciasto odłożyć na 15 minut,aby odpoczęło.

Następnie podzielić na 4 części, każdą cienko rozwałkować i wykrawać krążki przy użyciu szklanki. Nakładać farsz, złożyć ciasto na pół, zlepić i przyciągnąć końce do siebie, zlepiając je.

Gotować w osolonej wodzie partiami,do wypłynięcia. Wyjmować łyżką cedzakową.

Barszcz:

Warzywa obrać i umyć. Marchewkę i pietruszkę pokroić w kostkę. Seler i por zostawić w jednym kawałku. Czosnek posiekać. Buraki jeśli są duże przekroić na pół .

W dużym garnku rozgrzać olej wrzucić czosnek i zeszklić go. Następnie wrzucić wszystkie warzywa. Przesmażyć 2-3 minuty i wlać wodę. Dorzucić liść laurowy, ziele angielskie oraz pieprz. Przykryć i zagotować.

Dodać sól i zmniejszyć ogień. Gotować do miękkości buraków. Na 5 minut przed końcem gotowania dodać zakwas buraczany. Ponownie zagotować.

Barszcz podawać z uszkami na gorąco. Smacznego.

















niedziela, 22 grudnia 2024

Sernik pistacjowy z kropelkami czekolady

Dzień dobry 🙂 

Bez jakiego ciasta nie może się odbyć Boże Narodzenie? Oczywiście bez sernika! W tym roku wypłynęłam na nieznane wody w tym w tym temacie, ponieważ zrobiłam sernik z dodatkiem kremu pistacjowego. Do tego kropelki czekolady i wyszedł obłędny w smaku sernik. Do tego wilgotny i mazisty,a ja taki lubię. 

Robiliście już sernik pistacjowy?




8 herbatników 

250 g sera białego chudego

400 g śmietany 12%

115 g erytrolu 

35 g cukru pudru 

2 jajka rozm. M

60 g miękkiego masła 

90 g kremu pistacjowego 

40 g budyniu śmietankowego 

40 g mąki ziemniaczanej 

100 g kropelek czekoladowych 

Dodatkowo:

50 g gorzkiej czekolady 

3 łyżki niesolonych pistacji 

Czekoladowe ozdoby świąteczne 


Forma 20*20 cm.


Wszystkie składniki na sernik muszą być w temperaturze pokojowej.

Formę wyłożyć papierem do pieczenia. Wyłożyć herbatniki,w razie konieczności dociąć.

Do dzbanka przełożyć ser, śmietanę oraz erytrol i cukier puder. Dokładnie zmiksować blenderem ręcznym. 

Do miski przełożyć masło i przez minutę ucierać mikserem. Następnie dodawać po jednym jajku. Gdy się połączą się z masłem, dodać krem pistacjowy i dokładnie wymieszać mikserem.


Następnie stale mieszając wlewać zmiksowany nabiał. Dokładnie wymieszać. Na koniec dodać proszek budyniowy i mąkę i ponownie dobrze wymieszać.



Na koniec dodać kropelki czekolady i po raz ostatni wymieszać.

Przelać masę sernikową na herbatniki. Wstawić na blachę,a obok ustawić dwie kokilki z wrzątkiem.

Piekarnik rozgrzać do 170 st z termoobiegiem i piec około 45-50 minut. Następnie wyłączyć piekarnik i lekko uchylić drzwiczki. Zostawić do ostygnięcia.

Następnie wyjąć z formy. 

Czekoladę rozpuścić w kąpieli wodnej lub w mikrofali. Gdy wystygnie udekorować sernik. Ułożyć czekoladowe ozdoby oraz obsypać posiekanymi pistacjami. Wstawić do lodówki na 8-10 godzin. Smacznego.









sobota, 21 grudnia 2024

Rolada kokosowa z kremem kokosowym i dżemem

Dzień dobry 🙂 

Do świąt zostały już tylko godziny, więc pora na jakieś specjalne wypieki. I dziś mam dla Was pomysł na puszystą roladę. Z kremem kokosowym , z wierzchem przypominającym śnieżne zaspy ❄️ na śnieg raczej nie możemy liczyć na te święta, więc możemy sami sobie go zafundować. I to taki jadalny 😁 jak Wam się podoba taki pomysł? Mam nadzieję że przepis przypadnie Wam do gustu jak mojej rodzinie. Serdecznie polecam i zapraszam 🙂 




Biszkopt:

5 jajek rozm M 

5 łyżek cukru pudru 

5 łyżek erytrolu zmielonego na puder 

5 łyżek mąki pszennej 

4 łyżki mąki ziemniaczanej 

1 łyżka wiórków kokosowych zmielonych 

1 łyżka oleju 

1 łyżeczka proszku do pieczenia 

Masa kokosowa:

1 puszka mleka kokosowego ( 400 ml)

450 g skyru naturalnego 

30 g wiórków kokosowych zmielonych 

3 łyżki erytrolu zmielonego na puder 

2 śmieran fix

3 łyżki dżemu z czarnej porzeczki 

1 łyżka kropelek czekoladowych 

4-6 pralinek kokosowych ( opcjonalnie)


Obie mąki wymieszać z proszkiem do pieczenia. Odłożyć na bok.

Białka oddzielić od żółtek. Białka ubić na pianę, następnie stopniowo dodawać oba cukry i ubijać aż piana będzie sztywna. Następnie dodawać po jednym żółtku,za każdym razem delikatnie wymieszać.

Na koniec przesiać mąki, dodać wiórki kokosowe i delikatne całość wymieszać.

Blachę od piekarnika wyłożyć papierem do pieczenia i wylać masę biszkoptową, wyrównać.

Piec w 170 st bez termoobiegu około 12 minut. 

Wyjąć, przełożyć na ściereczkę i zrolować razem ze ściereczką ( wcześniej zdjąć papier). Zostawić do ostygnięcia.

Krem kokosowy:

Puszkę mleczka kokosowego wstawić do lodówki na co najmniej 24 godziny przed przystąpieniem rolady. 

Z mleczka łyżka wyjąć część stała i przełożyć do miski, dodać erytrol oraz skyr i wstępnie ubić. Następnie dodać zagestniki do śmietany i ubić na sztywny krem.

Wykonanie:

Biszkopt rozwinąć, rozsmarować dżem. Następnie przełożyć krem kokosowy ( 2-3 łyżki odłożyć) i ostrożnie rozsmarować go. Zwinąć biszkopt i posmarować wierzch kremem. Wstawić do lodówki na 8 godzin,przed podaniem posypać kropelkami i udekorować pralinkami. Smacznego.











piątek, 20 grudnia 2024

Ciastka pomarańczowe z landrynkowym okienkiem

Witajcie ponownie 🙂 

No i nie wytrzymałam... zrobiłam kolejne ciastka,te są z wtorku. Tak mi się chciało czegoś ładnego, że musiałam zrobić te ciacha. To chyba najładniejsze ciastka jakie zrobiłam w tym okresie przedświątecznym. Mnie się na pewno najbardziej podobają! Chętnie zrobiłabym inne wersje kolorystyczne, ale kto to zje? W każdym razie to ostatnie ciastka, jakie przed tegorocznymi świętami piekę. Zresztą w niedzielę musimy zabrać się za drugą turę pierniczków, bo tak jak przypuszczałam żadnego już nie ma 😉

Was zapraszam na przepis,a sama znikam na autobus, jadę z córkami na Vaianę 2 do kina. Przyjemnego popołudnia 🩷



300 g mąki pszennej typ 550

100 g miękkiego masła 

70 g cukru pudru 

70 g erytrolu zmielonego na puder 

1/2 łyżeczki proszku do pieczenia 

1 jajko rozm L 

1 białko rozm L 

Skórka otarta z pomarańczy 

22 kolorowe landrynki


Do misy miksera przełożyć masło, dodać oba słodziwa oraz skórkę z pomarańczy i utrzeć na jasny krem.



Następnie dodać jajko i białko i ponownie utrzeć.

Wymieszać mąkę z proszkiem do pieczenia i przesiać do misy.


Dokładnie wyrobić na gładkie ciasto. Przełożyć na folię spożywczą, owinąć i włożyć do lodówki na około 30-40 minut.

Następnie rozwałkować na blat i grubości około 5-7 mam i wykroić kółka o średnicy 10 cm.


W każdym ciastku zrobić dziurkę foremka w kształcie serca. Przełożyć ciastka na blachę wyłożoną papierem do pieczenia.


Blachę wyłożyć do lodówki na około godzinę.

Piekarnik rozgrzać do 180 st. W każdą serduszkowa dziurkę włożyć po jednej landrynce.


Piec 10-11 minut. Następnie zostawić ciastka na blacie przez kilka minut,a dopiero potem przełożyć je na kratkę do całkowitego ostygnięcia.

Smacznego.











Prosty schab ze śliwką suszoną

Dzień dobry 🙂 

Tak jak wspomniałam wczoraj, dziś kolejna propozycja na mięso. Ale w odróżnieniu do ciastek to na pewno będzie ostatni pomysł na pieczyste w tym roku 😉 tym razem postawiłam na klasykę czyli schab z suszoną śliwką. W sumie nigdy sama nie przygotowałam tak schabu, tylko jadłam " w gościach" i w tym roku postanowiłam zmierzyć się z tym tematem. Okazało się, że pomysł nie jest skomplikowany a jakże pyszny. Nawet mój mąż, który nie szczególnie przepada za połączeniem mięsa z owocami, pochwalił ten pomysł 😁

A Wy przygotujecie mięso z suszonymi owocami?

Ja wczoraj otworzyłam znowu linię produkcyjną ze słodkimi wypiekami... dosłownie linie produkcyjna bo piekłam do szkoły rogaliki i babeczki z makiem. Jednego i drugiego po 32 sztuki. Także tego, znowu twórczo było 😆😆😆



1,2 kg schabu bez kości 

Po 1 łyżeczce: czosnku granulowanego, papryki słodkiej 

Po 1/2 łyżeczki: soli, chili mielonego 

110 g suszonych śliwek 


Mięso umyć, dokładnie osuszyć.

W małej miseczce wymieszać wszystkie przyprawy. 

Mieszanka przypraw dokładnie obtoczyć mięso z każdej strony.

W mięsie zrobić długim nożem nacięcie przez całość kawałka mięsa (nacięcie zrobić przez środek)



W przygotowane nacięcie wkładać śliwki suszone ( można pomóc sobie bambusową rurką do napojów lub trzonkiem jakiegoś gadżetu kuchennego).

Następnie mięso szczelnie owinąć folią spożywczą i wstawić do lodówki na 24 godziny.

Po tym czasie wyjąć z lodówki na 1-2 godziny przed planowanym pieczeniem, aby mięso nabrało temperatury pokojowej.

Schab przełożyć do rękawa cukierniczego i wstawić do piekarnika nagrzanego do 200 st na 70 minut. Po tym czasie piekarnik wyłączyć i zostawić pieczeń na jeszcze 10 minut.

Wyjąć z piekarnika, ostudzić zupełnie i uwolnić z folii. Smacznego.








czwartek, 19 grudnia 2024

Po prostu pieczona szynka

Dzień dobry 🙂 

Aby przerwać ten słodki maraton zapraszam na przepis mięsny. W tym roku sporo tego pieczystego u mnie, nawet jak na mnie 🤔 być może to wynika z tego że w czasie przeprowadzki straciłam naprawdę dużo energii i siły i teraz organizm domaga się uzupełnienia? A może po prostu tak ma być, że w tym roku tyle pomysłów na mięso mam? Oczywiście nie są to pomysły, które robiłam w jednym czasie. Wszystko to było rozciąganięte na wiele tygodni... chociaż akurat ten przepis i ten, który pokaże jutro dzieli tylko dwa tygodnie...

To szynka to chyba najbardziej pachnąca świętami pieczeń jaką zrobiłam. Bo jest i goździk, i liść laurowy, ziele angielskie i jałowiec. W domu pięknie pachnidło. Jeśli jesteście ciekawi jak to serdecznie polecam przygotowanie takiej szynki. Będzie idealna na świąteczny stół. Zapraszam 🙂




1,2 kg szynki 

2 liście laurowe 

3 jagody jałowca 

7 ziaren ziela angielskiego 

1/2 łyżeczki ziaren kolendry 

6-8 goździków 

3 duże ząbki czosnku 

1/2 łyżeczki kminku 

100 g soli 

2 łyżki cukru 

Woda przegotowana zimna


Mięso umyć, dokładnie osuszyć. 

Do miseczki przełożyć przełożyć wszystkie przyprawy z wyjątkiem soli, cukru i czosnku i goździków. Drobno utłuc ( najlepiej to zrobić w moździerzu, ale trzonek od tłuczka do mięsa też się sprawdzi). Odstawić przyprawa na bok.

Czosnek posiekać.

Na patelnię przełożyć sól,cukier oraz przyprawy z miseczki. Stale mieszając podprażyć aż przyprawy zaczną pachnieć.



Zdjąć z ognia i wymieszać z czosnkiem.



Dokładnie obtoczyć mięso z każdej strony. Przełożyć je do miski, obciążyć ( na ułożyłam talerz a na nim dwa woreczki kapusty kiszonej), wstawić do lodówki na 2 godziny.



Po tym czasie zdjąć obciążenie i do szynki dodać wodę,tak aby swobodnie w niej pływała. Przykryć folią spożywczą i zostawić w lodówce na 2 doby.

Po tym jak mięso wyjąć z lodówki na 2 godziny przed planowanym pieczeniem i dokładnie umyć i osuszyć. Naszpikować goździkami i przełożyć do formy do pieczenia. Posypać kminkiem z wierzchu.


Dodać 125 ml ciepłej wody i wstawić do piekarnika nagrzanego do 190 st i piec 60 minut. Następnie obrócić szynkę i piec kolejne 50 minut. Wyjąć i ostudzić. Smacznego.